Każdy prezentowany przez nas produkt został niezależnie wybrany i sprawdzony przez naszą redakcję. Jeśli dokonasz zakupu za pomocą dołączonych linków, możemy otrzymać prowizję.

W tym roku śmietnikowy ogień nieszczęścia był także czasem zmiany koloru włosów. Gwiazdy objęły pastele, TikTok odkrył techniki farb tymczasowych, oraz korekta korzeni stał się najbardziej heroicznym produktem znanym kobiecie. Więc, naturalnie, polubiłem trendy i postanowiłem wyciągnąć T-Swifta "Wybielacz" chwila, by zamienić moje zamki na platynę.

Jeśli przechodzisz przez to (tak jak zakładam, że wszyscy tak robimy), mogę potwierdzić, że przejście na wybielacz jest poprawną odpowiedzią. Jednak musisz również skorzystać z produktów poważnie nawilżających: po jednym dniu spędzonym na krześle moje włosy zmieniły się z pół-ok w stogu siana. Tak było sucho. Na szczęście moja stylistka włosów (i emocjonalny guru) zmieniła mnie w Cud za 10 dolarów w butelce.

Aby uzyskać najlepsze rezultaty, moja stylistka poleciła mi: używaj olejku jak odżywki bez spłukiwania

click fraud protection
. Aplikuję po prysznicu, a czasami, jeśli nic się nie dzieje następnego ranka, tuż przed pójściem spać. Moje włosy łatwo się przetłuszczają, dlatego te dwie metody działają na mnie najlepiej. W zależności od struktury włosów olejek mógłbyś nakładać rzadziej lub częściej. Daj sobie weekend, aby to przetestować — nie trzeba długo czekać, aby dowiedzieć się, co działa najlepiej.

Naturalny olejek działa tak dobrze, ponieważ zawiera składniki wzbogacające. To ma wysokie stężenie witamin B i E, a także cynk i minerały, które wspomagają wzrost włosów. A olejek jojoba również leczy skórę, więc jest świetnym rozwiązaniem na wszystko od rozstępy do spierzchniętych ust. Działa nawet jako środek do demakijażu i środek na szorstkie pryszcze. Nic dziwnego, że ta butelka zdobyła prawie 16 000 doskonałych ocen na Amazon.

Osobiście uważam olej za wyjątkowo nawilżający dla mojej skóry i nie pozostawia śluzowatej i tłustej pozostałości, cecha niektórych innych produktów, która doprowadza mnie do szału. I z każdym nowym użyciem, które testuję, jestem pod coraz większym wrażeniem. Roztarł mój tusz do rzęs i wystartował moja kredka do brwi jakby to była magiczna gumka. To złagodziło pryszcze tak, jak uśmiech Harry'ego Stylesa (i jego pomysłowo wykonane klapki) koi świat. I zamienił moje łuszczące się usta z suchych katastrof w nawilżone arcydzieła.

Znalazłem jedną recenzję Amazon, która najlepiej to ujęła: „To najlepszy produkt, jakiego kiedykolwiek używałem do włosów i skóry. Nie tylko sprawia, że ​​moje włosy są lśniące i podatne na układanie, ale moja skóra jeszcze nigdy nie była tak miękka i elastyczna”.