"Ja to zrobiłem!! Mam dzisiaj tatuaż na naszym pokazie!" Drew Barrymore powiedział w dzisiejszym odcinku jej tytułowego talk show. Wyjaśniła, że ​​to było jej marzenie, nie tylko dlatego, że uwielbia tatuaże, ale także dlatego, że nowy dodatek ma szczególne znaczenie dla niej i jej córek, Frankie i Olive. Nowy kawałek jest na jej przedramieniu i faktycznie dostała go w telewizji dzięki uprzejmości Mistrz pióra mistrz Ryan Ashley. Tekst brzmi: „dom jest tam, gdzie my jesteśmy”, a Barrymore wyjaśniła, że ​​jest to coś, o czym mówiła sobie przez ostatnie pięć lat.

„Gdziekolwiek zaprowadzi cię życie, jeśli masz szczęście przebywać obok ludzi, których kochasz, to dla mnie to właśnie stało się definicją domu” – powiedziała. Dodała też, że to „najważniejsza życiowa lekcja”, jakiej kiedykolwiek się nauczyła.

Udostępniła również klip z tatuażem na Instagramie, a także przesłała segment na YouTube.

POWIĄZANE: Drew Barrymore nie żałuje piękna

Płakała, kiedy opowiadała historię nowego tatuażu, mówiąc, że posiadanie rodziny i ludzi do kochania to najbardziej satysfakcjonująca rzecz, jaką ma w swoim życiu. Dodała, że ​​przenosząc się z miejsca na miejsce i ćwicząc, kiedy i jak często może widywać swoje córki (dzieli się im z byłym Willem Kopelmanem) pokazali jej, że idea domu jest dla każdego inna i dla niej jest gdziekolwiek jest z nią Dzieci.

click fraud protection

„Moje oczy pieką, bo tak bardzo płaczę. Chcę, żeby ludzie czuli, że bez względu na to, dokąd się udają na świecie, jeśli mają szczęście mieć kogoś, kogo można kochać... to jest takie satysfakcjonujące” – powiedziała. „Kiedy byłem w wynajmowanych mieszkaniach lub nie wiedziałem, dokąd zmierza życie, lub byłem tak zdenerwowany, że plany, które próbowałem utrwalić dla moich dzieci, były zmieniło się, to naprawdę doprowadziło do odkrycia, co naprawdę oznacza dla mnie dom – a to znaczy, jeśli jesteśmy razem, gdziekolwiek jesteśmy, dom jest tam, gdzie my są."

POWIĄZANE: Córki Drew Barrymore mają urocze przezwisko dla swoich filmów

Nowy tatuaż to tylko ostatni hołd złożony jej córkom. Ma też wytatuowane ich imiona na prawym nadgarstku. Tekst jest napisany jej własnym pismem, ponieważ, jak wyjaśniła, nie dokładnie go zaplanowała.

"Chciałam to zrobić, a potem pewnego dnia byliśmy w drodze na spotkanie i pomyślałam:" Czy możemy po prostu szybko zatrzymać się w tym sklepie z tatuażami?! "" powiedział Ludzie w 2016 roku. „Wszedłem i pomyślałem: „Kto jest dostępny do wykonania tatuażu… szybko. Jak teraz?' A ten facet podszedł i powiedział: „Tak, mogę”. A więc pomyślałem: „Zamierzam” zapisz to na kartce papieru, a potem możesz przenieść to na moje ramię? Więc to jest moje pismo odręczne."