Minęło 239 lat odkąd nasi Ojcowie Założyciele podpisali Deklarację Niepodległości, a dziś nie tylko wzniesiemy szklankę do początku oraz mężczyzn i kobiety, którzy walczą o zachowanie naszej wolności, nie wstydzimy się przyznać, że szczególnie nie możemy się doczekać tradycyjny Czwarty lipca posiłek. Tak, menu będzie składać się głównie z tego, co zmieści się w bułce, ale dzięki Hilary Swank nie zapomnieliśmy o kolejnym ważnym daniu: deserze.
W tym tygodniu w Nowym Jorku nagrodzona Oscarem aktorka złożyła hołd zarówno bólowi, jaki znoszą rodziny, gdy bliski członek zostaje zwolniony za granicą, jak i Duracellowi. wyjątkowo uroczy pluszowy miś, który pozwala rodzicom nagrać swój głos w przytulankę jako stałą pamięć dla dzieci do ponownego odwiedzenia. Oczywiście Swank rozmawiała o tym, jak to jest dorastać z ojcem w Siłach Powietrznych, ale nie omieszkała wspomnieć, jak bardzo jest podekscytowana nadchodzącymi świętami. „Uwielbiam Czwartego Lipca” – powiedziała W stylu. Więc jak dokładnie planuje świętować? „Zawsze pieczę ciasta. Cóż, zawsze w sezonie pieczę ciasta. Więc prawdopodobnie zrobię ciasto jagodowe, brzoskwiniowe lub jagodowo-brzoskwiniowe”. Mamy nadzieję na zaproszenie.