– Oprah – mówi Tiffany Haddish, siedząca ze mną w pustym pokoju na zapleczu hotelu Midtown Manhattan, w którym mieszka. "Jennifer Aniston. Ellen. Bramy Melindy. Dave'a Chappelle'a. Dawida Lettermana... Dla mnie to szefowie. Mają firmy działające, ale wykorzystują też swoją pozycję, by pomagać innym”. Haddish jest w Nowym Jorku, by nakręcić komedię Tutaj dzisiaj z Billy Crystal i również przygotowuje się do jej uwolnienia nowa oferta specjalna Netflix, Czarna Micwa, który ukazał się w jej 40. urodziny, 3 grudnia.

Tytuł to nie tylko sprytna nazwa — Hadisz zaczęła studiować Torę po tym, jak jako nastolatka dowiedziała się, że jej ojciec był erytrejskim Żydem. Gdy tylko skończymy naszą rozmowę, jej rabin Susan Silverman (siostra Sarah) wyjdzie na spotkanie z nią w hotelu na lekcję hebrajskiego. Haddish też rzucała sobie bat micwę w swoje urodziny, więc czuła presję, by udoskonalić poród. „To trudne — trudniejsze niż japońskie!” ona mówi. „Ale rozumiem. Rozumiem to."

To nie jest jej pierwsza micwa. Haddish szacuje, że w ciągu 11 lat, które spędziła jako „producent energii” w firmie eventowej w Kalifornii, wzięła udział w ponad 500 barach i bat micwach. Dostała koncert, gdy miała zaledwie 16 lat. „Moim zadaniem było przełamywanie lodów” – mówi. „Aby wyprowadzić dzieci i zaaranżować wydarzenie, aby wszystko przebiegało w uporządkowany sposób”.

click fraud protection

Przez pierwsze 10 lat Haddish mówiła, że ​​musiała bardzo ciężko pracować, aby zwalczyć zazdrość. „Wszystkie te dziewczyny i chłopcy mieli mamy i tatusiów, którzy byli gotowi urządzić im przyjęcie, które w zasadzie jest weselem”, mówi. „Chciałem tego. Chciałem zatańczyć z tatą, a mama zapaliła ze mną świeczkę”.

Ojciec Haddish opuścił rodzinę, gdy miała 3 lata. Kiedy Haddish miała 8 lat, jej matka miała wypadek samochodowy i potem nie była taka sama, stając się agresywną. Haddish i jej rodzeństwo zostały umieszczone w opiece zastępczej, gdy miała 13 lat, a jako młoda dorosła była bezdomna w kilku momentach.

Mówi, że jej uczucia zazdrości rozwiały się, gdy skończyła 26 lat i ponownie nawiązała kontakt z ojcem. Haddish mówi, że zasadniczo zaczęła patrzeć na swoje życie z pozycji „Mogło być gorzej”. „Moja mama mogła umrzeć, kiedy się urodziłam, a mój tata mógł zginąć tydzień później. Mogłabym się poruszać, nie mając braci ani sióstr. Ci ludzie w moim życiu czynią mnie bogatym, a nawet jeśli czasem mnie ranią, sprawiają, że się rozwijam. Zrobili, co mogli. Wiele rzeczy wybaczyłem mamie. Była chora, więc nie mogę być zła. Ale 15-letnia, 12-letnia, 10-letnia Tiffany… jest szalona”.

W dzisiejszych czasach Haddish jest dorosłą wersją producenta energii, pracującą szczególnie ciężko, aby doskonalić się osobiście i zawodowo. „Skończywszy 40 lat, jestem znacznie bardziej dostrojony do tego, kim jestem. Jestem dorosłą kobietą. I lepiej rozumiem, dokąd się wybieram”. Nauka hebrajskiego dla jej bat micwy to tylko jedna z rzeczy, nad którymi pracuje na boku, jednocześnie poszerzając hollywoodzkie CV. (Oprócz głosu kilku postaci w niektórych z najostrzejszych filmów animowanych i programów, ona również prowadzi Dzieci mówią najgorsze rzeczy na ABC oraz gospodarze i producenci Tiffany Haddish prezentuje: Gotowi na Netflix.) Opieka nad jej rodziną to kolejny projekt — jej brat, mama i babcia obecnie mieszkają z nią w jej domu w Los Angeles.

„Zawsze wyznaczam sobie cele, a kiedy je osiągam, mówię „OK, jeszcze pięć” – mówi. Kiedy Haddish dostała ostatnią wypłatę za aktorstwo w 2017 roku Wycieczka dla dziewczyn, osiągnęła ważny kamień milowy — spłaciła kredyt hipoteczny i całkowicie pozbyła się długów. „A potem poszłam na całość, pełne zakupy” – mówi z uśmiechem.

Teraz zatrzymaj się na chwilę. Zgadnij, co Haddish kupił podczas swojej „całkowitej, pełnej” wyprawy na zakupy: Kolejną suknię McQueena? Designerska torba czy trzy? Nie, kupiła mikroskop. (Cóż, technicznie rzecz biorąc, mikroskop i kilka szalek Petriego.) Haddish mówi, że zawsze interesowała ją nauka, odkrywanie tego, co dzieje się na poziomie drobnoustrojów. Mówi, że kiedy po raz pierwszy dostała swój mikroskop, nie spała przez trzy dni, patrząc na próbki wszystkiego.

Kiedy miała randkę w domu, proponowała mu coś do picia, a gdy wracał do domu, ukradkiem przecierała kubek, którego używał do sprawdzania bakterii w jego ustach. „Lubię patrzeć na zarazki” – mówi. „Włóż je do lodówki i zobacz, jak się zachowują, włóż je na słońce… Patrzę na wszystkie soki. Kiedy babcia i brat wprowadzili się do mojego domu, musiałam przenieść laboratorium do sypialni” – mówi. „I mam sekcję w lodówce z kartką, która mówi: 'Nie dotykaj niczego w tej szufladzie!'”

Niedawno badała glebę na swojej posiadłości, aby wyhodować silniejsze rośliny i rozważała zakup mikroskopu podróżnego na czas, gdy jest na miejscu, aby zobaczyć, „co się tam dzieje”. Kiedy podzieliła się tym pomysłem ze swoim przyjacielem, komikiem Kevinem Hartem, powiedziała, że ​​odpowiedział: „Co zrobisz? Kiedy masz czas zobaczyć, co się dzieje? Powiedziałem: „Człowieku, znajdujesz czas, kiedy jesteś ciekawy. Masz czas. A on powiedział: „Tiffany! Centrum! Skup się”. Śmieje się. „Na przykład „OK, Kevin, prawdopodobnie masz rację. Powinienem się skupić. Ale jest wielu facetów, którzy próbują się ze mną umawiać i muszę wiedzieć, czy mają zarazki!”

Współpracownicy Haddisha używają słów takich jak „magiczny” (to Byrne) i „jedyny w swoim rodzaju” (Hayek Pinault), aby ją opisać. Osobiście jest tym wszystkim. „Ale jeśli ludzie przychodzą do mojego domu, żeby się pobawić, jestem naprawdę cicha i wyluzowana” – mówi. „Po prostu patrzę na moje zarazki”.

Zdjęcia: Robbie Fimmano/Walter Schupfer. Stylizacja: Julia Von Boehm. Włosy: Ursula Stephen dla Starworks Artists (Haddish), David von Cannon dla Starworks Artists (Hayek Pinault) i Harry Josh dla Statement Artists (Byrne). Charakteryzacja: Keita Moore dla The Only Agency (Haddish), Genevieve Herr dla Sally Harlor (Hayek Pinault) i Hung Vanngo dla The Wall Group (Byrne). Manicure: Deborah Lippman dla Starworks Artists. Scenografia: Todd Wiggins dla The Magnet Agency. Produkcja: Bo Zhang dla Creative Production Group.

Więcej takich historii znajdziesz w styczniowym numerze W stylu, dostępne w kioskach, na Amazon i dla pobieranie cyfrowe grudzień 20.