W tym czasie gwiazda Geena Davis nie sądziłem, że kultowy już film z 1992 roku – w którym zagrali Tom Hanks, Madonna, Lori Petty i Rosie O’Donnell – zapewnią sobie tak ważne miejsce w historii kina, jak jedna z najlepszych komedii sportowych, jakie kiedykolwiek powstały. I z pewnością nie wyobrażała sobie, że wiersz Hanksa „W baseballu nie ma płaczu” stanie się niesławny.
„Wiedzieliśmy, że to cholernie zabawne”, Davis powiedział USA Today. „Ale nie wiedziałem, że to będzie klasyk. Ta linijka jest podpisem, dokładnie tam z „Hasta la vista, kochanie”.
Aktorka ujawniła również, że jej przesłuchanie polegało po prostu na zagraniu w baseball na podwórku reżyserki Penny Marshall. „(Marshall) chciał się upewnić, że będę mógł rzucić piłkę, więc tak się stało” – powiedział Davis. „Rzuciłem jej piłkę, kompetentnie ją do niej dostałem, złapała ją i powiedziała:„ OK ”. To było całe przesłuchanie”. Trenerzy również uznali ją za naturalną, chociaż na planie nie używali prawdziwych bejsbolów. „Właściwie uderzasz w kierunku ekipy filmowej. W zbliżeniach te kulki były miękkie. Wyglądały jak prawdziwe piłki baseballowe, ale wszystkie były gąbczaste w środku, więc nikogo nie mierzyliśmy” – powiedziała.
A co do robienia szpagatów podczas łapania faul piłki? To była sama Davis. „Penny zapytała, czy mogę zrobić split. Powiedziałam, żeby umieścić to później w harmonogramie kręcenia, żeby dać mi czas na wykonanie tego” – powiedziała o hte feat. „To, czego nie zrobiłem, to wstać z tego. Moja postać dzieli Chucka Berry'ego, a potem od razu wskakuje. Nic się nie działo. Utknąłem tam i trzeba było mi pomóc”.
Jednak największym znakiem zapytania na planie było zastanowienie się, jak by to było pracować z jedyną w swoim rodzaju Madonną. „Była Madonną. Zastanawialiśmy się, czy będziemy mogli z nią porozmawiać. Czy miała mieć świtę? Czy zamierzali postawić wokół niej mury w miejscu, w którym stoi? Przypomniał sobie Davis. Ostatecznie Królowa Popu była totalnym graczem zespołowym i pasowała do reszty obsady.