Zaangażowanie się w kremową, matową pomadkę jest pracochłonne każdego dnia. Ale latem? Ciężar niektórych z moich ulubionych formuł jest nie do zniesienia. Spójrzmy prawdzie w oczy: czerwona szminka nie ma szans na wytrzymanie wilgotnego, spoconego dnia pod kątem 90 stopni.

Na szczęście błyszczyk do ust powraca. Błyszczące produkty do ust są atrakcyjne nie tylko ze względu na czynnik nostalgii, ale są również idealne na upały. W przeciwieństwie do tych, które wszyscy nosili w latach 90., dzisiejsze błyszczyki nie są lepkie ani tandetne. Mają innowacyjne, ulepszone formuły, które nawilżają i pielęgnują usta, a ponadto są znacznie bardziej napigmentowane niż przyciemniane błyszczyki, które nosiłam jako nastolatka.

POWIĄZANE: 8 balsamów do ust z dodatkiem SPF do noszenia tego lata

Jednym z takich produktów jest Enamored Hydrating Lip Gloss Stick Marc Jacobs Beauty (28 USD; Sephora.pl). Na pierwszy rzut oka wydaje się być przeciętnym błyszczykiem, ale w rzeczywistości jest solidny i przypomina szminkę. Błyszczyk nakładany jest prosto z pocisku, który ma zatrzaskowy krętlik, dzięki czemu żaden produkt się nie marnuje – ani nie topi, gdy przechodzę przez potok, który jest w Nowym Jorku.

Marc Jacobs Beauty Enamored Nawilżający błyszczyk do ust w kolorze Black Cherry Baby

$28

kup to

Sztyft ma super błyszczące, połyskujące wykończenie, którego oczekuję od błyszczyka z odrobiną dodatkowego efektu kolorystycznego. Wszystkie z ośmiu dostępnych odcieni są znacznie bardziej napigmentowane niż się spodziewałam. Chociaż lubię je wszystkie, przez całe lato nosiłam „Black Cherry Baby”, wiśniową czerwień z brązowymi odcieniami. Nie topi się ani nie rozpływa wszędzie – łącznie z zębami.

WIDEO: Jeden z tych balsamów do ust o wartości 3 USD jest sprzedawany co sekundę na całym świecie

Ten błyszczyk jest tak wygodny, jak noszenie wyjątkowo nawilżającego balsamu do ust. Utrzymuje się przez cały dzień, a moje usta są tak samo miękkie i nawilżone, jak wtedy, gdy go właśnie przesunęłam.

Nigdy nie sądziłem, że po skończeniu liceum złożyłbym błyszczyk na szminkę. Ale 12 lat później, oto jestem.