Jeśli nie nadążałeś za związkiem Blake'a Sheltona i Gwen Stefani, nigdy nie zgadłbyś, że zaczął się od czegoś mniej bajkowego romansu – pamiętaj, kiedy oni po rozdaniu Oskarów w 2016 roku wyglądało naprawdę królewsko? Ale jako dźwięk weselnych dzwonów zdaje się zbliżać coraz bliżej, nadszedł czas, aby Shelton sprowadził wszystkich z powrotem na Ziemię z oszałamiającym przyznaniem się do tego, jak ta para mocy faktycznie powstała.
W niedzielę w tym tygodniu Dziś z Willie Geistem Shelton szczerze powiedział, jak to było umawiać się ze Stefani na początku, i oddawał sprawiedliwość określeniu „brutalnie szczery”.
Źródło: Kombajn - 2018 ACMA
„Kiedy przechodziłam przez rozwód i po prostu sięgnęłam dna… to był cud, że spotkałem kogoś, kto przechodził dokładnie to samo, co ja w tym samym momencie” rozpoczął się.
Na wypadek, gdybyś to przegapił, dwa Głos trenerzy po raz pierwszy połączyli się w 2015 roku po każdym (bardzo) publicznym rozwodzie – Stefani od frontmana Busha Gavina Rossdale i Shelton od piosenkarki country Mirandy Lambert. Jeśli ten czas sprawił, że mówisz „odbicie”, cóż… masz rację.
POWIĄZANE: Gwen Stefani przyznaje, że myśli o poślubieniu Blake'a Sheltona „Cały czas”
„Myślę, że w głębi naszych umysłów oboje myśleliśmy, że jest to umowa odbicia, ponieważ oboje byliśmy wychodzimy z dość niskiego miejsca w naszym życiu i trochę trzymamy się siebie, aby się przebić ten. Ale teraz jesteśmy tutaj, dzieje się to trzy lata później i każdy dzień, który mija, wydaje się po prostu silniejszą więzią między nami dwojgiem. Ciągle wydaje się, że idzie na wyższy poziom”.
Nie możesz oskarżać faceta o nieuczciwość. To powiedziawszy, to nie pierwszy raz, kiedy Shelton mówi, że jego zwyczajny charakter… początki związku, tak jak zrobił to we wrześniu, gdy na scenie uderzał się przed trójkę Stefani Dzieci.
WIDEO: Gwen Stefani opowiada niezręczną historię o byłej dziewczynie Blake'a Sheltona
„[Zaczęliśmy] spotykać się razem i bawić” – powiedział, zanim Gwen spojrzał na niego, gdy szybko dodał „wiesz, pisząc do siebie”.
Całe to SMS-y na pewno im się udało, prawda?