Elżbieta Olsen nie jest obcy w świetle reflektorów. Po serii występów u boku starszych sióstr Mary-Kate oraz Ashley w latach 90. zadebiutowała dramatycznie w thrillerze z 2011 roku Martha Marcy May Marlene. Od tego czasu stale zdobywa role, ostatnio grając w hitach niezależnych Ingrid idzie na zachód oraz Wiatr Rzeka. Następnej wiosny powróci do akcji jako Szkarłatna Wiedźma w Avengers: Wojna bez granic.

W ciągu ostatnich kilku lat obserwowaliśmy, jak Olsen znajduje swój styl zarówno na czerwonym dywanie, jak i poza nim. I podobnie jak jej siostry skupione na modzie (które nazwały swoją współczesną markę) Elżbieta i James po ich młodszym rodzeństwie), zwraca uwagę, gdziekolwiek się pojawi.

Dla Olsena dokonywanie wyróżniających się wyborów stylu jest po prostu instynktowne. „Czerwony jest moim ulubionym kolorem, kiedy nie noszę czerni, bieli, szarości ani granatu” – powiedziała w wywiadzie dla W stylulistopadowe wydanie. „Ale zdecydowanie czuję, że jest chwila, aby to zrobić na czerwonym dywanie. Gdybym był w filmie z 12-osobowym zespołem, nie wiem, czy wyszedłbym w czerwonym spojrzeniu. Myślę, że ważne jest, aby być w zgodzie z innymi ludźmi, z którymi pracujesz. Przewiń w dół, aby zobaczyć 12 rzeczy, które dowiedzieliśmy się o Olsen podczas naszego czatu, a aby uzyskać więcej takich historii, odbierz kopię naszego listopadowego wydania, już teraz kioski i 

click fraud protection
dostępne do pobrania cyfrowego.

„Na początku mojej kariery starałem się nosić najgorętsze marki i wszystko, co uważano za„właściwe ”dla młodej aktorki” – powiedział Olsen. „Teraz chcę po prostu czuć się jak ja. Jeśli to oznacza noszenie koszuli i spódnicy z mojej własnej szafy na imprezę, to świetnie”.

„Nie jestem zainteresowany próbą pokazania mojej sylwetki w czymś, co jest body-conem. Lubię myśleć nieszablonowo. Spodnie zdecydowanie w tej chwili są w mojej strefie komfortu. Pójdę też na wszystko, co jest potajemnie śpioszkiem.

„Miałem obsesję na punkcie jednego z Rosie Assoulinna ostatniej sesji, więc wysłałem zdjęcie mojej stylistce, Sarah Slutsky, i poprosiłem ją, żeby wyciągnęła z kolejki, co tylko może. Czerwone spojrzenie, które założyłam na premierę w Nowym Jorku Ingrid idzie na zachód był taki zajebisty”.

„Jestem podekscytowany za każdym razem, gdy ktoś nosi lub wspomina coś o Elizabeth, Jamesie lub The Row. Ilekroć ktoś, kogo kocham, ma coś, co wykracza poza wewnętrzny krąg przyjaciół lub wspierającą społeczność, jestem podekscytowany. Dlatego uwielbiam to, że obie marki moich sióstr mają się dobrze. Myślę, że to fajne, że Elizabeth i James poszerzyli swoją działalność o perfumy i produkty do włosów. Ale dosłownie nigdy nie myślę o sobie jako o skojarzeniu z marką, [mimo, że nazwano ją moim imieniem].

„Dorastałam, nosząc ubrania moich sióstr, więc łatwo mi powiedzieć, że to ikony mojego stylu. Nauczyli mnie, że klasyczne elementy to niesamowita inwestycja. Ale jeśli chodzi o kogoś, z kim nigdy nie dzieliłem domu? Naprawdę nie mogę się doczekać, aby zobaczyć co Diane Kruger nosi. Gdybym mogła zamienić się garderobą z kimkolwiek, to właśnie z nią.

„Tworzę tablice na Pinterest ze wszystkimi moimi ulubionymi stylizacjami z wybiegów, a w tym roku założyłam jedną z pokazu Dior Haute Couture. Nie obchodziło mnie nawet, że byłam w wełnianym kombinezonie w środku lata – po prostu czułam się tak szczęśliwa, kiedy go założyłam.

„Nigdy nie mogę się oprzeć kupowaniu białych bluzek. Lubię jedwabiste, lekko prześwitujące i niezbyt sztywne. Moją ulubioną jest koszula vintage, którą kupiłam w sklepie z używanymi rzeczami, ale uwielbiam też style od Rząd. Świetnie się bawię decydując, który z nich dobrać do moich dżinsów”.

„Lubię klasyczną sylwetkę, a obcasy nie działają na mnie zbyt dobrze, ponieważ zawsze mam skurcze stóp. noszę Louboutin dużo szpilek, które są słodkie. Mój czarny Manolo Blahnik czółenka to najwygodniejsze szpilki jakie posiadam. Bardzo lubię proste buty, więc czasami trudno mnie przekonać, żebym była bardziej zabawna”.

„Moja stylistka i ja wchodzimy do pokoju i każdy z nas ma stojak wypełniony stylizacjami, które oznaczyliśmy na Pintereście. Przed wybraniem ostatecznego wyglądu wydarzenia czuję się, jakbym przymierzał całą salę pełną stojaków”.

„Lubię trendy z daleka, ale nie lubię stosować ich w swoim życiu. Za każdym razem, gdy staram się uzyskać coś, co wydaje się trochę fajniejsze niż to, do czego jestem przyzwyczajony, nigdy tego nie noszę i ostatecznie oddaję to Goodwill, ponieważ po prostu nie wiem, co z tym zrobić.

„Byłem w Cannes promować Martha Marcy May Marlenei był to dopiero mój drugi festiwal filmowy w historii. Na rozmowę fotograficzną miałam na sobie biały koronkowy top i spódnicę od moich sióstr. Nie miałam jeszcze stylisty ani niczego i nie wiedziałam, co robić. Pomyślałam więc: „Czy możesz mi coś dać?”. Nie rozumiałam Cannes ani tego, że było to specjalne wydarzenie modowe, na którym projektanci chętnie by Cię ubrali. To był mój pierwszy film, który się ukazał. Więc po prostu założyłam biały look z The Row na rozmowę zdjęciową i to był pierwszy modowy moment, jaki pamiętam podczas pracy.