Ben Affleck powraca w centrum uwagi nie z powodu rozstania z inną hollywoodzką muzą czy promowania nowego filmu, ale z bardziej kolorowego powodu: tatuażu na plecach.
Wcześniej w tym tygodniu Internet zauważył gigantyczną pieczęć atramentu, którą aktor ma na plecach, gdy fotografowano go na plaży. O co tyle szumu? Tatuaż wschodzącego feniksa Afflecka to taki, któremu wcześniej zaprzeczył, mówiąc, że to „podróbka do filmu.” Oczywiście, zdjęcia pokazały, że jest inaczej.
Wprowadź jego BFF Matt Damon: Podczas wywiadu z Codzienny program z Trevorem NoahDamon przerwał milczenie na temat tatuażu i tego, czy jest on w rzeczywistości prawdziwy. Odpowiedział na pytanie o to w najbardziej nieśmiały sposób. „Nie jest zadaniem jednego człowieka mówić drugiemu, co może zrobić z tymi plecami” – powiedział. „Wspieram go we wszystkich jego artystycznych wypowiedziach”.
Nie myśl jednak, że Damon był skromny i złośliwy. Chłopaki byli kumplami od dłuższego czasu i dał to jasno do zrozumienia podczas wywiadu, kiedy Noah zapytał, czy nadal się komunikują. „Niestety nie mogę nim potrząsnąć. Znam go, odkąd skończyłem 10 lat, więc to już 37 lat” – powiedział.
POWIĄZANE: Jak dobrze znasz tatuaże celebrytów?
Jak Ludzie podkreśla, że Affleck ma inne tatuaże, takie jak delfin, który zakrywa imię swojej ukochanej z liceum, drut kolczasty oraz dzieło sztuki z rybą, czaszką i skrzyżowanymi kośćmi. Jednak to tatuaż feniksa trafił na większość nagłówków.
W 2016 roku zarówno Jennifer Lopez, jak i Jennifer Garner, jego byli, żartują z tatuażu. Lopez powiedział: „To straszne, co robisz”, onOglądaj, co się dzieje na żywoi powiedział GarnerTargowisko próżności„Błogosław jego serce”.
W rzeczy samej.