Królewscy nie mogą złapać przerwy, jeśli chodzi o Korona. Kilka dni po tym, jak brytyjski minister kultury wspomniał, że będzie pisanie listu do Netflix o wyjaśnieniu, że serial jest fikcyjny, były kamerdyner księżnej Diany, Paul Burrell, powiedział, że serial jest „całkiem bliski prawdy”. W rozmowie z SłońceBurrell wspomniał, że przedstawienie księcia Karola przez Josha O'Connora jako „raczej nieczułego, zimnego” osoby jest trafne i że stosunek fikcyjnego Charlesa do swojej żony również jest strzałem w dziesiątkę.
„Josh O'Connor gra księcia Karola jako raczej obojętną, zimną osobę. I obawiam się, że właśnie to widziałem za zamkniętymi drzwiami” – powiedział Burrell. „Był żonaty z prawdopodobnie najpiękniejszą kobietą na świecie. Ale nie opiekował się nią, i to się pojawia w Korona."
Źródło: Netflix
POWIĄZANE: Wszystko Korona Dobrze (i źle) o księżnej Dianie
Burrell pracował dla Diany przez ponad dekadę i mówił o niej w przeszłości. Wspomniał, że część postawy Charlesa mogła wynikać z faktu, że nie podobało mu się, jak popularna staje się Diana – i jak go przyćmiewa.
„Widzisz, jak nieznana młoda dziewczyna rośnie, podczas gdy gwiazda Charlesa nie, a jej popularność staje się większa niż jego” – powiedział Burrell. – I to jest cały problem.
Wspomniał również o stronie Diany, mówiąc, że oczekuje więcej od związku.
„Diana powiedziała mi: „Kiedy wyszłam za mąż, myślałam, że mój mąż będzie przy mnie, aby się mną opiekować, wspierać, zachęcać, ale tak nie jest” – powiedział Burrell. „Ludzie, którzy podskakują i mówią: „Cóż, to nie jest fakt”, cóż, to całkiem bliskie prawdy”.
POWIĄZANE: Wow, Korona Naprawdę przybite najbardziej kultowe momenty księżnej Diany
Wywiad Burrella pojawia się po tym, jak inni członkowie orbity Diany wspomnieli o programie. Jej brat, Earl Spencer, powiedział, że chce, aby Netflix wyświetlał zastrzeżenie stwierdzające, że serial jest fikcyjny. Pojawiły się również nagłówki o rodzinie królewskiej, która odrzuciła szansę sprawdzenia faktów w serialu. Kiedy Netflix zapytał, czy ktoś w pałacu chce sprawdzić fakty, tylko po to, by otrzymać „stanowcze nie”.
„Zawsze zastanawiałem się, dlaczego między nimi nie było więcej współpracy” – powiedział królewski korespondent Omid Scobie, zgodnie z Słońce. „Osoby pracujące nad serialem dotarły do pałacu, aby sprawdzić, czy istnieje możliwość sprawdzenia faktów, ale odpowiedź brzmiała stanowcze „nie”. Ale teraz, gdy osiągnęliśmy te kluczowe lata, zastanawiam się, czy jacyś członkowie rodziny królewskiej kopią się, że nie wykorzystali tej okazji, ponieważ ta narracja jest kształtowana dla wielu na całym świecie”.