Ben Barnes zagrał dosłownie księcia Disneya. Jego IMDb zawiera ulubione hollywoodzkie hasła: „Marvel” i „HBO”. Kiedyś został obsadzony w roli Doriana Graya, rzekomo najpiękniejszego człowieka literatury.

Mówiąc dokładniej, nie jest do końca pewien, co to znaczy, kiedy sugeruję, że spał dalej. Mówię, że oznacza to, że jest się pomijanym, że ludzie „śpią” nad pracą, którą wykonujesz.

– Och, to moje nowe ulubione zdanie, jakie kiedykolwiek słyszałem – mówi, trochę zaskoczony. „Cóż, nie wiem. To wszystko perspektywa, prawda? Przerywa. „Och, mam cudowne, lekko rumieniące się i ciepłe uczucie w brzuchu, [teraz], kiedy to powiedziałeś”.

„Mam tak wielu przyjaciół, którzy są tak utalentowani, że w ogóle nie mają pracy, więc w porównaniu, czuję się wyjątkowo rozpoznawalny, wiesz?” on mówi.

Barnes, lat 38, po przerwie w 2008 r., od ponad dziesięciu lat, od czasu do czasu wykonuje solidny zakres występów Kroniki Narnii: Książę Kaspian. Mogłeś go widzieć w HBO Świat Zachodu, w którym on, wśród obsady, w tym Evan Rachel Wood, Thandie Newton, Jeffrey Wright i sir Anthony Hopkins, zdołał nadać nowe znaczenie terminowi „złodziej scen” — w jednej chwili, zręcznie

click fraud protection
uwodzenie mężczyzny za pomocą abstrakcyjnej sztuki ekspresjonistycznej a w innym, dostarczając w mniej niż minutę emocjonalnego ciosu w brzuch szarpanie możesz praktycznie poczuć, jak twoje wnętrze się zmienia. Możesz go również znać z Punisher, serialu Marvel Netflix, w którym bierze buty bojowe nikczemnego byłego żołnierza piechoty morskiej i kładzie je u twoich stóp, prosząc o założenie ich przez jego Memento-esque podróż od bycia opisywanym jako „przerażająco ładna twarz i sylwetka wybiegu” do oszpecenia i zmagania się z traumatycznym uszkodzeniem mózgu.

Jeśli widziałeś jego pracę, możesz się zastanawiać, dlaczego nie jest we wszystkim, na co jest popyt każdą rolę, jakiej można się spodziewać po kimś o jego kalibrze i wyglądzie idola porannego – co w połączeniu z jego talent muzycznyidealnie pasowałoby do starego hollywoodzkiego systemu studyjnego. Oglądanie go teraz dotkliwie przypomina oglądanie drugiego aktu filmu, w którym przeoczony, dobroduszny bohater szykuje się do zdobycia miłości swojego życia: Wiesz, że najlepsze wciąż nadchodzi po niego i nie możesz się doczekać, aż dostanie swoją należny.

Barnes po raz pierwszy przeprowadził się z Londynu do Los Angeles około siedem lat temu, po tym, jak w Hollywood pojawiły się dla niego różne możliwości. W tamtych czasach, mówi, było coś w byciu „Brytyjczykiem bez wody”.

„Czułem się, jakbym ciągle robił wrażenie Hugh Granta” – śmieje się. „Po prostu gram, żebym poczuł się trochę inny niż ktokolwiek inny biorący udział w różnych projektach. Myślę, że czułem się trochę bardziej egzotycznie czy coś, ale ta sztuczka już tak naprawdę nie działa”.

Nie żeby tego potrzebował. Chociaż nie wróci do Świat Zachodu, nadal ząbki w rolach, które odgrywają rolę w napięciu i dwuznaczności charakterystycznej dla tego, czym jest przyniesione na ekran w ostatnich latach: nie jesteś pewien, czy możesz mu ufać, ale nie możesz się powstrzymać w każdym razie.

Od początku nowego krajowego dramatu noir w BBC Poszukiwacz złota — w którym gra Benjamina Greene'a, trzydziestokilkuletniego copywritera z mroczną przeszłością, który nawiązuje romantyczny kontakt ze znacznie starszą zamożną kobietą (Julią Ormond) — serial jest zakotwiczony jego występem, równowagą na balansie gry Benjamina jako beznadziejnego romantyka i prawdopodobnie przebiegłego poszukiwacza złota jednocześnie czas. Mówi, że interesujące jest dla niego granie „postaci, która trochę się powstrzymuje, postaci, która ma tajemnice”.

Pracując nad projektami dla HBO i Netflix, jest przyzwyczajony do trzymania rzeczy blisko klatki piersiowej. Dzień po naszym wywiadzie na początku września wylatuje, by zacząć kręcić adaptację Netflixa serialu dla młodych dorosłych Cień i kość, o czym przepraszam nie może mi wtedy powiedzieć — Netflix tak skrycie opowiada o ich nadchodzącym projekty, których nie może nawet wymknąć się, do którego kraju leci na produkcję, jakby był rządem agent. (Dobrze więc, że jego nazwisko zostało wyrzucone w petycjach, by odgrywać rolę największego szpiega) James Bond.)

Jak na kogoś przyzwyczajonego do trzymania swoich kart tak ściśle strzeżonych, nie jest on ostrożny podczas naszego wspólnego czasu. Zamiast tego jest żywym przewodem nawet w tradycyjnym kontekście wywiadu.

„Rozpaczliwie próbuję zmienić to w rozmowę między dwojgiem ludzi, ponieważ część mnie nie może znieść ciągłego mówienia o sobie” – mówi w pewnym momencie.

Oczywiście istnieje świat, w którym są to słowa aktora, który strategicznie stara się wyglądać na uprzejmego, ale pochodzące od niego brzmią bardziej jak słowa kogoś, kto rozumie i ceni dar łączenia się z kimś, kto się melduje, jakby chciał mowić, Jestem tu z tobą, jesteś tu ze mną?

W stylu: Poszukiwacz złota jest wyjątkowy, ponieważ jest nie tylko opowieścią o 60-letniej kobiecie — którą rzadko widujemy — ale także o 60-letniej kobiecie, która doświadcza pożądania, a to jest jeszcze rzadsze. Jak to było być młodszym mężczyzną w tej dynamice?

To była oczywiście pierwsza rzecz, która wyskakuje ze strony, kiedy czytasz skrypty. Nie jest to szczególnie bezpieczne, wygodne, szczęśliwe miejsce, umysł kogoś w wieku Julii Day, doświadczający pożądania — zwłaszcza dla kogoś, kto nie jest „odpowiedni do wieku” — kiedy ona była kimś, kto początkowo stawiał rodziców na pierwszym miejscu, potem męża, następnego męża, potem dzieci i nigdy nie robiła z siebie bohaterki opowieści. Zdając sobie sprawę, że nie czuje się słyszana ani widziana.

To właśnie mnie początkowo pociągało Poszukiwacz złota, było to, że chodziło o tę 60-letnią kobietę. Nie zadała żadnych ciosów, jeśli chodzi o to, co myśli, co sobie wyobraża, czego tak naprawdę chce. Julia Ormond zrobiła to tak odważnie, że poczuła się jak prawdziwa kobieta.

[To] postawiło mnie w sytuacji, w której czytałem to i myślałem o tym bogactwie kina noir, gdzie są te femme fatale, tajemnicze, nieco niegodne zaufania postacie kobiece. Wtedy pomyślałem: „Cóż, to jest interesujące”. Ponieważ jest to stereotyp, który mam teraz na wyciągnięcie ręki, aby się nim bawić, bawić i czuć się sobą.

Cóż, twoja postać jest interesująca, ponieważ wydaje mi się, że widzieliśmy dynamikę starszej kobiety i młodszych mężczyzn, ale nie widzieliśmy tak często młodszego mężczyzny jako uwodziciela. Czuje się jak mężczyzna femme fatale.

To, co lubię w [serialu], to to, że wciąga cię, zadając zestaw pytań. Czy po prostu ją uwodzi, czy naprawdę czuje takie rzeczy do tej osoby? Ponieważ jest coś do powiedzenia, jeśli dość wcześnie uwierzysz, że ją uwodzi. Dlaczego nie sądzimy, że po prostu mówi prawdziwe rzeczy, które przychodzą mu na myśl? Czy to dlatego, że mamy uprzedzenia do jej wieku?

To, co robi przez cały czas, to rzucanie takich pytań, szczególnie o moją postać Benjamina i jego intencje. Ale to, do czego prowadzi, to rzucanie lustra przed publiczność, ponieważ pozuje pytanie: „Jeśli dokonujesz tych osądów w ten sposób, do jakich uprzedzeń się stosujesz?” że?" 

Uważam, że na poziomie drugorzędnym — innym niż napięcie typu: „Czy czyjeś życie jest tutaj igrające lub niszczone?”. — to naprawdę ciekawy poziom historii. Zawsze szukam rzeczy z takim podtekstem. To właśnie sprawiło, że poczułem się naprawdę inaczej, zwłaszcza z innych historii, w których jest starsza kobieta, młodszy dynamiczny mężczyzna.

Między tym Punisher, oraz Świat Zachodu, grasz wiele postaci, którym niekoniecznie ufamy. Jak znajdujesz te role? Znajdują cię?

To jest naprawdę interesujące. Właśnie prowadziłem tę rozmowę niedawno z kimś innym, przesłuchałem to z moim przyjacielem. Pomyślałem: „Co to jest? Co się dzieje? Co się we mnie dzieje, odkąd skończyłem trzydziestkę?

[Śmiać się] Co takiego jest we mnie, co ludzie chcą widzieć w roli, w której tak naprawdę mi nie ufają? W tych mężczyznach jest też taki rodzaj przemocy. Niekoniecznie ani szczególnie w Poszukiwacz złota, ale na pewno w innych opowiadaniach. [Jest] ta ukryta przemoc i powierzchowna nieufność.

W postaciach fascynuje mnie poszukiwanie światła w cieniu. Więc jeśli jest to postać agresywna, niespokojna i niegodna zaufania, co mogę wymazać? Co mogę znaleźć, co jest podatne? Co takiego przyzwoitego mogę znaleźć w tej osobie? Ponieważ wszyscy mamy w sobie wszystkie te cechy. Chodzi o to, co postanowiliśmy podkreślić i z czym mamy naturalne powinowactwo. To jest dla mnie naprawdę interesujące, pokazywać te różne cechy, aby ludzie, którzy oglądają rzeczy, czuli się rozdarci z powodu tych postaci.

Odpowiedziałem na to pytanie bardzo poważnie, ale chciałbym następnie zagrać w goodie. Ponieważ w moim prawdziwym życiu widzę Paula Rudda w filmie i mówię: „To jest bardziej jak ja”.

Cóż, z postaci, które grałem, prawdopodobnie Benjamin in Poszukiwacz złota jest na pozór najbliżej mnie. Nie grałem Brytyjczyka od 10 lat, na początek musiałem ćwiczyć mój brytyjski akcent, ponieważ od tak dawna robię amerykański akcent i różne różne akcenty. Naprawdę martwiłem się, na głupim poziomie, że to po prostu wyjdzie zabawnie na planie. Na głębszym poziomie myślałem: „Czy mam problem z występowaniem jako ja? Co ukrywam? Co staram się ukryć przez te wszystkie lata, udając innych ludzi?” [Śmiech

Nie, mam dyplom z języka angielskiego — studiowałem angielski i dramat, ale była to raczej teoria dramatu niż performatywność.

To była kombinacja. Kiedy skończyłem szkołę, złożyłem podanie na kilka uniwersytetów zajmujących się teatrem, a potem do kilku szkół teatralnych. Dostałem się do wszystkich szkół teatralnych. Dostałem stypendia i wszystko, co było wspaniałe, ale nie dostałem się na żaden z uniwersytetów, ponieważ wszyscy mówili to samo rzecz podczas moich wywiadów, która brzmiała: „Nie wiesz, czego chcesz”. Pomyślałem: „to niesprawiedliwe, bo mam 17 lat, a ty… Prawidłowy. Nie wiem jeszcze, czego chcę, ale czy ten proces nie ma mi pomóc się dowiedzieć?

Wtedy właściwie dostałem pracę. Zatrudnił mnie Simon Fuller, który jest siłą twórczą Spice Girls. Prowadziłem dla niego program telewizyjny i nagrywałem różne rzeczy muzyczne. Zaczęliśmy razem pracować nad albumem jazzowym, co nigdy się nie wydarzyło z powodu Idol popowy i różne inne rzeczy, które wtedy kwitły. Ale wciąż moim marzeniem jest zrobienie czegoś więcej w tym kierunku w pewnym momencie.

Po ukończeniu studiów zacząłem grać w Londynie. Oczywiście nie na West Endzie, w kinach z 20 miejscami. Zacząłem pisać listy do agentów, z których wszystkie po prostu pozostały bez odpowiedzi — setki. Absolutnie ich setki. Nigdy nie otrzymałem odpowiedzi. W końcu udało mi się namówić jednego agenta, żeby przyszedł i zobaczył moją sztukę. Potem poszliśmy do baru, napiliśmy się piwa, a on powiedział: „Dobra, chodź. Chodźmy”. Ta osoba jest nadal moim agentem w Londynie prawie 20 lat później. To był pierwszy mały przebłysk nadziei, że może to być coś, co mogę robić w karierze.

Po tych wszystkich [niewiarygodnych] rolach, czy kiedykolwiek miałeś ochotę ponownie zagrać bohatera? Zwłaszcza, że ​​zaczynałeś w Narnia jako bohater myślę, że z tego powodu miałeś wiele do podważenia.

Tak, to interesujący punkt, prawdopodobnie dlatego, że gram głównie postacie niewiarygodne, ponieważ ludzie widzieli, jak robię coś przeciwnego. Zawsze ciekawie jest zobaczyć drugą stronę medalu.

Poza tym zawsze fajnie było grać przeciwko typowi. Ludzie lubią oglądać ludzi, którzy dobrze się bawią. Szczególnie z Świat ZachoduByłem najbardziej niegrzeczny, byłem jak dzieciak z tyłu autobusu. Kiedy wszyscy inni prowadzili głębokie rozmowy na temat odszyfrowywania świadomości, po prostu zastanawiam się, jaki jest najbardziej niegrzeczny sposób podejścia do tej sceny. Po prostu zrzucanie ludziom kapeluszy z głów, w przenośni i dosłownie. Ta radość jest zaraźliwa.

Tak, zdawałem sobie sprawę z tej narastającej kampanii, która była poniekąd porywająca. Jedno z pierwszych moich zdjęć, jakie widziałem, jest takie, że mam około trzech lat. Przewlekłem sznurek przez kawałek żółtego papieru, założyłem go na szyję i narysowałem na nim czarny nietoperz. To dosłownie najsłodszy, najtańszy, najgorszy kostium Batmana w historii ludzkości. Z perspektywy mojego trzylatka ludzie mówiący: „On potrafi grać w Batmana” to bardzo, bardzo fajna rzecz.

Nie? Nie. Myślę, że od samego początku chcieli zrobić tego młodszego Batmana. Co jest trochę dziwne, ponieważ z pewnością do tej pory w moim życiu nigdy tak naprawdę nie myślałem, że jestem za stary na cokolwiek, wiesz? Wtedy nadchodzi ten dzień, kiedy myślisz: „Och. Nie mogę już grać w liceum”. Wtedy nadchodzi ten dzień, kiedy mówisz: „Och, nie mogę grać w college więcej”. Potem przypuszczam, że nagle, jestem pewien, że po prostu wkrada się do ciebie tam, gdzie nagle jesteś: „Och. Gram ojca dla nastolatka” lub cokolwiek. Masz w związku z tym pewne uczucia, ale te uczucia są czym Poszukiwacz złota w pewnym sensie dotyczy tego, jak zaczynasz definiować siebie na różnych etapach mężczyzny lub kobiety.

Tak dziękuję. [Śmiać się] Mój mały segue. Myślę, że są to interesujące rozmowy, ponieważ wszyscy tak myślimy o starzeniu się. Szczególnie w naszej branży słyszysz to dość często. "O nie. Jest za stary, za gruby, za chudy, za wysoki. Nie dość męski. Nie wystarczy. Za dużo tego”. Na tym poziomie może to być dość surowy przemysł.

Czy byłeś kiedyś w pokoju, na przesłuchaniu lub gdziekolwiek, gdzie ktoś powiedział: „Nie wystarczy to” lub „Nie wystarczy tamto?”

Tak, oczywiście. Poza tym zaczynasz się zastanawiać, czy po prostu otrzymujesz uprzejmą odpowiedź, która nie brzmi: „nie byłeś tak dobry, jak niektórzy inni”. Ponieważ czasami będzie to prawda.

Fizyczność jest bardzo ważną częścią niektórych twoich ról. Billy w Punisher jest w pierwszym sezonie przez cały czas nazywany „ładnym”. Oczywiście grałeś też Doriana Graya. Kiedy po raz pierwszy zdałeś sobie sprawę, że jesteś gorący?

[Śmiać się] To okropne pytanie. Ja-ja-ja… nie lubię tego. [wybucha śmiechem] Mam na myśli patrz, dorastając zawsze byłam najmniejszą, najmłodszą osobą w każdej sytuacji i pokoju. Więc to nigdy nie przyszło mi do głowy szczególnie. Każdy, kogo znałam, zaczynał pić, dziewczyny, wszystkie te rzeczy, lata temu. To było coś, na co nie byłbym patrzył, tylko dziecko siedzące na peryferiach.

Myślę, że [zdajesz sobie sprawę, że jesteś atrakcyjna], kiedy zaczynasz być obsadzony jako pewne rzeczy, pewne typy postaci, jak mówisz.

Czy kiedykolwiek widzisz to w skryptach? Gdzie opisuje naprawdę gorącego faceta, a ty mówisz: „Och, w porządku. Mam to."

Nie! [Oboje się śmieją] Nie, zawsze myślę o innych rzeczach. Mówię: „Cóż, jestem pewien, że mogliby mi strzyc jego fryzurę” i może mogliby mi dać, nie wiem, sweter, który mnie trochę wzmocni. To i tamto, a może zmieszczę się w takim klimacie. Wszyscy mamy wątpliwości co do tego, jak wyglądamy.

Na pewnym poziomie wciąż widzę tego trochę za młodego, trochę za szczupłego dzieciaka, który wciąż czasem na mnie krzyczy w sposób, który motywuje Cię do pójścia na siłownię, cokolwiek by to nie było, aby dopasować się do tego, co ktoś napisał w swoim scenariuszu – co i tak jest zwykle całkowicie niewykonalne, szczególnie dla kobiety. Zawsze piszą, że jest zmysłowa, seksowna, szczupła, ale naiwna, urocza i urocza.

Jako aktor masz dużą wszechstronność i potrafiłeś grać z różnymi gatunkami. Czy jest coś, co chciałbyś zrobić, czego jeszcze nie zrobiłeś?

Jest mnóstwo, jest absolutnie mnóstwo. Nadal chcę w pewnym momencie zrobić naprawdę romantyczny i zabawny komedię romantyczną. Tak trudno je znaleźć, te, które są naprawdę dobre. To zdecydowanie na mojej liście wiader. Chciałbym kiedyś zrobić porządny film muzyczny. Jest ich tak wiele. Jestem podekscytowany pomysłem różnych ról.

W zasadzie wszystko, co Richard Curtis. Kocham to wszystko, kocham ten klimat. kocham Właściwie miłość, Notting Hill i wszystkie tego rodzaju filmy. Poza tym jestem dzieckiem lat 80-tych, więc naprawdę, naprawdę, naprawdę czuję więź z Kiedy Harry spotkał Sally, Bezsenność w Seattle, wszystkie tego rodzaju filmy też.

Właściwie mam nową ostatnią rzecz, którą robię przed pójściem spać, czyli na moje urodziny, przyjaciel kupił mi maszynę do snu, do której możesz wybrać odgłosy pociągu, deszczu lub cokolwiek innego. Ostatnią rzeczą, jaką robię, jest włączenie szumu fal oceanicznych w kącie mojego pokoju. To moja nowa rzecz.

Cóż, dzieliłem pokój z moim młodszym bratem, więc mieliśmy łóżka obok siebie z małym stolikiem pomiędzy nimi. Był bardzo mały. Na podłodze leżał tylko He-Man, dinozaury i Transformersy.

Kiedyś wskakiwałem na łóżko po tym, jak mieliśmy spać, spadłem i rozciąłem oko na stole, który był pomiędzy.

Mały. Pięć czy coś. Powiedziano nam już, żebyśmy przestali wskakiwać na łóżko i iść spać. Krew spływała mi z boku twarzy. Poszedłem do biura mojego taty, gdzie pracował i pomyślałem: „Myślę, że zraniłem się w oko”. Odwrócił się i po prostu — przerażenie na jego twarzy, gdy miałam krew z boku twarzy. To było małe cięcie. Wydaje mi się, że 80% ludzi ma małe skaleczenia w okolicy oczodołu, ale tak właśnie mam swoje.

Prawdopodobnie Natalie Portman. Była w moim wieku, więc wydawało się to bardziej możliwe, wiesz? [Śmiech] Bardziej dostępne. Miałam plakat Cindy Crawford, kiedy byłam nastolatką, więc to też był jeden.

Przypuszczam, jak bardzo kocham muzykę. Albo jak bardzo jestem głupkowaty, myślę, ale nie jest to coś, co potrafię wyrazić w kuratorski sposób. Musisz mnie po to poznać. Przypuszczam, że nie głupie, może głupie to lepsze słowo.