Zanim została Andym Sachsem, a nawet zanim została Amelią Mignonette Thermopolis Renaldo, Anne Hathaway była po prostu Annie — iw nowym wywiadzie wyjaśniła, że ​​od samego początku żałuje, że odeszła z Annie.

Podczas występu na Dzisiejszy program z Jimmy'm FallonemHathaway zauważył, że gospodarz może nazywać ją Annie, bo tak robią wszyscy inni. Powiedziała, że ​​Anne Hathaway utknęła, ponieważ jako nastolatka umieściła ją na swojej karcie Gildii Aktorów Ekranowych – czego wciąż żałuje.

Poza profesjonalnym światem nocnych występów telewizyjnych, nagrodzone Oscarem zwroty w musicalach filmowych i prawdopodobnie przywracając księżniczkę (teraz królową) MiaHathaway mówi, że wszyscy nazywają ją Annie.

„Kiedy miałem 14 lat, zrobiłem reklamę i musiałem zdobyć kartę SAG. Nazywam się Anne Hathaway. Wydawało mi się, że to właściwy wybór, ale nigdy nie przyszło mi do głowy, że przez resztę mojego życia ludzie będą nazywać mnie Anne” – powiedziała. „Jedyną osobą, która nazywa mnie Anne, jest moja matka i robi to tylko wtedy, gdy jest na mnie zła. Naprawdę szalony. Więc za każdym razem, gdy wychodzę publicznie i ktoś woła moje imię, myślę, że będą na mnie krzyczeć. Ludzie mówią: „Aniu!” A ja na to: „Co? Co ja zrobiłem?'"

click fraud protection

Hathaway mówi, że na planie ludzie nazywają ją jakkolwiek ale Annie, mówiąc, że nawet zasugerowała, by ludzie nazywali ją „panną H”, a nawet „Hath”.

„Ludzie są tacy cudowni; nie chcą być zarozumiali, więc myślę, że wymyślają obejścia na planie” – wyjaśniła. „Ponieważ prawda jest taka, że ​​nikt nie czuje się komfortowo, nazywając mnie Anne. To nie pasuje. Jestem Annie.