Kirsten Dunst została okradziona w 2007 roku podczas pobytu w penthouse w Soho Grand Hotel w Nowym Jorku. Aktorka była tam, aby nakręcić scenę do brytyjskiej komedii z 2008 roku Jak stracić przyjaciół i zrazić ludzi?i dzieliła pokój ze swoim partnerem, Simonem Peggiem.

Złodzieje włamali się o 4:48 i ukradli „biżuterię, aparaty fotograficzne, gotówkę, torebki, telefony, portfele i inne przedmioty od aktorów i asystenta, który zostawił tam swoje rzeczy na przechowanie”, asystent prokuratora okręgowego w sprawie powiedział.

Włamanie zostało zarejestrowane przez kamery monitorujące, a później policjanci zidentyfikowali dwóch winowajców: „poważnyNowojorski diler narkotyków Jarrod Beinerman i jego wspólnik James Jimenez. Dzień przed aresztowaniem Beinerman, który uciekł z brązową torebką Balenciagi Dunsta za 2000 dolarów (z 2000 dolarów w gotówce) i inne przedmioty osobiste — zmienił swój nastrój na MySpace na „zmartwiony”, według Strona Szósta. („Ucz się na błędach i rozwijaj się z nieszczęścia”, przeczytaj smutną mea culpa

click fraud protection
na jego profilu, obok zdjęć stosów 20-dolarowych banknotów i piosenki za 50 centów podczas autoodtwarzania.)

Robert Parker, obrońca przyjaciela Beinermana, Jamesa Jimineza, zaproponował teorię, że byli zezwoliła na przebywanie w jej apartamencie, ponieważ dostarczali marihuanę Dunstowi, rzekomemu paleniu trawki klient. "Dlaczego Bienerman miałby przyjść do pokoju na najwyższym piętrze, który jest podobno bezpieczny?" powiedział Parker. – Najwyraźniej miał pozwolenie, by tam być.

Jedyną rzeczą jest to, że Dunst i Pegg kręcili scenę do swojego filmu w hotelowym lobby. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo pokoju, prokurator twierdził, że sprawcy „wykorzystali nieco” chaotyczna scena”, podczas gdy gwiazdy filmowały na dole i wjechały windą tylko dla pracowników na górę piętro. Jiminez uciekł z białą torbą na zakupy zawierającą cały łup. Na trybunie udawał głupka, próbując przekonać ławę przysięgłych, że kazano mu wynieść torbę z hotelu tylko na polecenie przyjaciela — „przysługa” dla mamy Beinermana. Mówi, że on nie wiedziałem Co było w tym.

"O czwartej rano?" – zapytał bez ogródek prokurator.

Parker próbował zrzucić winę z powrotem na Dunsta. Zapytana wprost, czy Dunst palił marihuanę, odpowiedziała: „Nie!” Jej partnerka, Pegg, pospiesznie dodała: "Absolutnie nie!" Parker nadal jednak forsował swoją teorię, że Dunst był tokerem poza… sala sądowa. „Na pewno nie musiała przychodzić na ten proces i kłamać” – powiedział prasie. Próbował krzywoprzysięstwo Dunsta, odwołując się wywiad, którego udzieliła gdzie miała problem z amerykańską charakterystyką marihuany. (Cytat do wyboru: „Myślę, że pogląd Ameryki na zioło jest absurdalny”).

„Nie sądzę, aby na tej planecie była osoba, która uwierzyłaby… ona nie pali marihuany” – powiedział Parker. Codzienne wiadomości z Nowego Jorku.

„To jest całkowicie fałszywe i wyraźnie desperacki chwyt adwokata”, przedstawiciel Dunsta, Stephen Huvane, powiedział w odpowiedzi na oświadczenie Parkera.

POWIĄZANE: Jack Nicholson dorastał, wierząc, że jego mama była jego siostrą

Beinerman został skazany na cztery i pół roku więzienia za próbę włamania. Pomimo wszystkich dowodów przeciwko niemu, ława przysięgłych została zawieszona na procesie Jimineza, a on został zwolniony z powodu jednego włamania. Jednak podczas ponownego procesu on również został skazany na cztery lata więzienia. Obaj mężczyźni zachowali swoją niewinność.

Wiele żartów Mary-Jane zostało zrobionych w imieniu Dunsta po ogłoszeniu wyroku. Prawie dekadę później, na planie swojego filmu z 2017 roku Woodshock, Dunst ponownie zetknął się z narkotykiem. Tylko „dla zabawy” członkowie ekipy wręczyli aktorce skręta z prawdziwym chwastem do sceny, w której jej postać zaciąga się.

„Kiedy skończyliśmy scenę, wróciłem do tej małej sypialni, żeby odpocząć i zacząłem czuć, że tracę rozum. Poszedłem do łazienki, chodzę w kółko. Powiedziałem dyrektorowi, że coś jest ze mną nie tak, myślę, że muszę jechać do szpitala. Coś jest na poważnie, czuję, że tracę rozum!” ona powiedział Jimmy Kimmel. „[Reżyser] wraca, patrzy na wszystko, co wypaliłem, aby upewnić się, że wszystko jest w porządku, po czym wrócił i powiedział: „Wypaliłeś całego blanta na jednym z ujęć”.

„Płakałem, śmiałem się, jadłem kanapkę z masłem orzechowym. Nie mogłem już filmować, odesłali mnie do domu! Byłem totalnym bałaganem!” powiedział Dunst. „Nigdy w życiu nie byłem tak naćpany!”

#Hollyweird to dwutygodniowa kolumna o zapomnianych lub ukrytych dziwnych, ale prawdziwych historiach celebrytów.