Relacja z wieczoru wyborczego przekształciła się w czterodniowy maraton telewizyjny. Wielu z nas, którzy byli w domu, było przyklejonych do ekranów telewizorów przez prawie 96 godzin, aż w końcu CNN mianowało Joe Bidena prezydentem elektem w sobotę rano w listopadzie. 7. Mimo to Phillip jakoś zdołał zachować spokój, opanowanie, opanowanie i absolutnie bezbłędny opis tego burzliwego cyklu wyborczego.

Chociaż nie mogę mówić za wszystkich, jestem prawie pewien, że kilka osób może odnieść się do mnie, gdy powiem, że wyglądam tak emotikon ogrów zanim pojawiły się wyniki. Moje włosy były suche, kędzierzawe i upięte w przerażający kucyk na czubku głowy. Moja skóra miała czelność wybuchnąć, a moje ciało było gotowe na odpoczynek przez 40 dni i 40 nocy. Ale nawet po tym, jak CNN ogłosiło zwycięzcę, nadal nie mogłem wyłączyć telewizora.

Podobnie jak wielu innych, którzy tweetowali na żywo przez nasze polityczne bóle, byłem zniewolony przez Phillipa.

Oprócz bogactwa wiedzy politycznej i niezapomnianego momentu, kiedy powiedziała: „Przenosząc Joe Bidena do nominacji Demokratów przez prawybory, Blacka kobiety tak robiły”, jakoś, ani jeden włos nigdy nie był na swoim miejscu, jej makijaż był nieskazitelny, a jej skóra wydawała się gładka jak dobry jedwabny czepek przez cztery dni prosty.

click fraud protection

Oczywiście niesamowita ekipa fryzjerska i wizażystka w CNN jest w dużej mierze odpowiedzialna za przygotowanie kamery korespondencyjnej, jednak Phillip nie bawi się, jeśli chodzi o jej reżim kosmetyczny. Ale nie wierz mi tylko na słowo, zapytaj kobietę, której udało się wcisnąć cały dzień prania, zanim rozpocznie transmisję na żywo z wyborów.

„Zawsze staram się umyć przed taką wielką nocą” – mówi Phillip W stylu przez telefon. „Oczyszczam włosy, używam głębokiej odżywki, która utrzymuje się przez co najmniej 30 minut, i nakładam czapkę na głowę. Następnie spłukam i siedzę pod suszarką przez około 30 do 45 minut. Mogę pracować, gdy moje włosy schną, więc nie szkodzi. Ale muszę mieć dobre dwie godziny bez przerwy”.

Jeśli chodzi o rutynę pielęgnacji skóry, na którą tak wielu z nas czekało na odejście absolwenta Harvardu, podczas tygodnia wyborczego utrzymywała rzeczy niezwykle proste.

Więc zamiast przechodzić przez jej zwykłą rutynę (nie martw się, do tego dojdziemy za minutę), utknęła w kilku kluczowych krokach, aby wykonać pracę w jak najkrótszym czasie.

„Używam chusteczek do demakijażu przed myciem, a potem zawsze podwójnie [oczyszczam]. Nawet przy skróconym harmonogramie staram się to robić” – wyjaśnia Phillip. „Następnie tonuję i używam serum AHA/BHA. Lubię też używać olejku dla dodatkowego nawilżenia, to po prostu trochę pocieszające – uwielbiam dobry olejek do twarzy. Następnie dodatkowo nawilżam kremem na noc."

Rano korespondentka po prostu myła twarz wodą, wklepywała tonik i nigdy nie pomijała SPF. „Musisz go nosić codziennie, niezależnie od tego, czy jest pochmurno, czy nie” – wykrzykuje.

Teraz, gdy tydzień wyborczy się skończył (choć sprawy wciąż są chaotyczne), Phillip – który ma Trinidadian korzenie — wreszcie może delektować się kurczakiem curry i paratha roti ze swojej ulubionej lokalnej Trini miejsce. A ona odpoczywa na zasłużony odpoczynek, gdy zaczyna się zapalenie, z dumą dzieląc się tym, że była w łóżku o 21:00. w ostatnią niedzielę.

„To takie trudne, bycie w telewizji i noszenie telewizyjnego makijażu to zupełnie inne zwierzę” – przyznaje, porównując intensywność glamu na antenie do prostoty codziennego makijażu. „Dodatkowo brak snu, kofeina i wino [śmiech] – często moja skóra nie jest szczęśliwa”.

„Kiedy byłem młodszy, zawsze myślałem o tym jako o luksusie” – mówi Phillip. „Ale gdy dorosłam, naprawdę muszę dbać o moją skórę”.

Obecnie stara się wykonywać zabieg na twarzy przynajmniej raz w miesiącu, podczas gdy jej wieczorna rutyna skupia się na delikatnym złuszczanie i utrzymywanie nawilżenia skóry — wszystko to jest niezbędne po konsekwentnym noszeniu ciężkiej odzieży makijaż.

Ale łatwo zrozumieć, dlaczego Phillip jest tak nieugięty w doskonaleniu swojej rutyny pielęgnacyjnej. Bo zrozumieć niezwykłą podróż Phillipa w przestrzeni politycznej, to zrozumieć istotę wytrwałości.

Na pierwszym roku studiów korespondentka podjęła trudną decyzję o przejściu ze studiów medycznych na studia rządowe, a także dołączenie do gazety studenckiej w nadziei na prowadzenie dziennikarstwa.

„Czułam się chora — dosłownie” — wspomina. „Kiedy zmieniłem kierunek studiów pod koniec pierwszego roku, byłem fizycznie chory. Myślałem, że to znak, że tak naprawdę nie będę w stanie wszystkiego osiągnąć, i zrezygnowałem z czegoś, co było trudne i nie mogłem wytrwać w trudnościach”.

Mimo to Phillip nalegał. Pierwsze lądowanie w Polityka po ukończeniu studiów w 2010 roku, następnie przeniósł się do ABC, a ostatecznie do CNN.

„Naprawdę to [uczucie] polegało na tym, że [uczyłem się] podążać za moimi darami i pasją oraz być szczerym wobec siebie, kiedy nie pasjonowałem się czymś i nie poruszałem się dalej” – mówi. „Dopiero, dopóki naprawdę nie boisz się zrobić czegoś naprawdę innego, jesteś na krawędzi tego, co może być dla ciebie naprawdę transformujące i powinieneś rozważyć zrobienie tego”.