W idealnym świecie nigdy nie musielibyśmy być skonfrontowani z kimś, kto nie zaprosił ich na imprezę, ale jak przekonała się Dakota Johnson, nie żyjemy w że świat.
Johnson promował swój film Sokół z masłem orzechowym na Pokaz Ellen DeGeneres, podczas którego DeGeneres zmusił ją do nieproszenia jej na przyjęcie urodzinowe na początku tego roku. I wszystko poszło tak dobrze, jak można się było spodziewać.
„Właściwie nie, to nie jest prawda, Ellen. Zostałeś zaproszony – powiedział Johnson. „Ostatnim razem, gdy byłem w programie w zeszłym roku, rzuciłeś mi kupę gówna o tym, że cię nie zapraszam, ale nawet nie wiedziałem, że chcesz zostać zaproszony. Nawet nie wiedziałem, że mnie lubisz!”
„Oczywiście, że cię lubię” – powiedział DeGeneres. „Wiedziałeś, że cię lubię! Byłeś w programie wiele razy i czy nie pokazuję... lubić?"
Od tego czasu sprawy tylko się pogorszyły: DeGeneres wspomniał o tym, że komik Tig Notaro wykonał zestaw na urodziny Johnsona, na co Johnson odpowiedział: „Zrobiła, to była niespodzianka! [Zrobiła] mnóstwo zabawnych rzeczy. Jest moim ulubionym komikiem... inny niż ty."
DeGeneres, niełatwo urażony, odpowiedział: „Pewnego dnia rozmawiałem z moją ulubioną aktorką: Jennifer Aniston”.
Pozwolimy Ci sam obserwować (to jest rodzaj rzeczy, które musisz zobaczyć, aby uwierzyć), ale uwaga spoilera: Chłopak Johnsona, Chris Martin jest również poruszana i powiedzmy, że niezręczność nie do końca ustępuje.
POWIĄZANE: 8 trendów, które Dakota Johnson opanowała przez lata
Niech to będzie lekcja, żeby nie czuć także źle, jeśli twoje świąteczne imprezy stają się niewygodne — przynajmniej prawdopodobnie nie będziesz miał milionów odbiorców.