Prezydent Donald Trump powiedział w piątek, że nie weźmie udziału w inauguracji Joe Bidena 20 stycznia, łamiąc tradycję i stając się dopiero czwartym prezydentem USA, który zlekceważył ceremonię zaprzysiężenia następcy.
„Wszystkim, którzy o to pytali, nie pójdę na inaugurację 20 stycznia” tweetował.
Wiadomość pojawia się kilka dni po tym, jak prezydent podsycił brutalne oblężenie Kapitolu przez swoich zwolenników, co ma spowodowało pięć zgonów dotąd.
Chociaż w listopadzie ogłoszono wybory prezydenckie na korzyść Joe Bidena, Trump konsekwentnie: nie zgodził się, ruch, którego kulminacją był zamieszki w Waszyngtonie w środę. Zwolennicy Trumpa zaatakowali Kapitol i wykoleili postępowanie, aby potwierdzić zwycięstwo Bidena w wyborach. W czwartek Trump w końcu przyznał że „nowa administracja zostanie zainaugurowana 20 stycznia”.
Jak BBC zauważa, że ostatni raz prezydent USA nie uczestniczył w inauguracji ich następcy w 1869 roku, kiedy ustępujący prezydent Andrew Johnson odmówił podróży na uroczystość w tym samym powozie, co prezydent elekt Ulysses Dotacja.
W 2017 roku Barack i Michelle Obama wzięli udział w inauguracji Trumpa, co była pierwsza dama określiła jako „bardzo emocjonalny” dzień.
POWIĄZANE: Shopify utrudnia kupowanie towarów Trumpa
„A potem musieliśmy spotkać Trumpów. Ten dzień był bardzo emocjonalny. A potem usiąść na tej inauguracji i rozejrzeć się po tłumie, który nie odzwierciedlał kraju, i musiałem siedzieć na tej widowni jako jedna z garstki kolorowych ludzi. Wszystko, czego musiałem się trzymać przez te ostatnie osiem lat, i to było dużo emocjonalnie ” powiedziała Gayle'owi Kingowi podczas Istota Wywiad festiwalowy w 2019 roku.
„Kiedy wsiadłam do samolotu, było to uwolnienie od 8 lat, kiedy próbowałam się pojawić” – powiedziała.