Chociaż nikt nie oczekiwałby mniej od legendarnej Kobiety-Kota i dziewczyny Bonda, Halle Berry właśnie udowodniła po raz kolejny, że dosłownie nie ma niczego, czego nie mogłaby zrobić. W poniedziałek aktorka pojawiła się na dywanie Celebration Of Black Cinema & Television w Los Angeles w prześlicznej i modnej mini sukience.

Na to wydarzenie Jagoda porzuciła suknię i zdecydowała się na sukienkę koktajlową w kolorze fuksji z pełną spódnicą, która sięgała tuż nad kolano. Górna część tego zabawnego ubrania spływała z rękawów czapki do głębokiego dekoltu, który spotykał się z gorsetowym torsem z imitacją fiszbin. Mini sukienka zawierała również długi tren, który ciągnął się za aktorką. Do tego duży pierścionek z brylantem i szpilki z cyrkonii z kokardą na przednim pasku.

Halle utrzymała prosty glam, decydując się na subtelny makijaż oczu i nagie usta. Jej słynne karmelowe loki były noszone w obszernym upięciu do połowy w górę i w dół w stylu lat 60. kurtyna grzywka oprawiając jej twarz i fale na dolnej połowie.

Do Berry dołączył też na dywanie jej chłopak, muzyk Van Hunt, który ze swojej strony miał na sobie czarny smoking. Obaj pozowali, trzymając się za ręce, wymieniając kilka śmiechów i uwielbionych spojrzeń.

Podczas wydarzenia Halle została uhonorowana zasłużoną nagrodą za osiągnięcia w karierze za jej owocną karierę, która obejmowała role w kultowych filmach, takich jak Monster's Ball, Zgiń następnego dnia, X-Meni wiele innych.