Umawianie się z Blackiem jest jak poruszanie się po skomplikowanym labiryncie. Świadomie lub w inny sposób podchodzisz do każdego machnięcia, wiadomości i ewentualnego spotkania z ostrożnością, wiedząc, że świat posiada pewne przekonania na temat grupy ludzi, do której należysz. Istnieje szansa, że ​​możesz być postrzegany jako niepożądany (czarni mężczyźni i kobiety to najmniej poszukiwana grupa rasowa w aplikacjach randkowych) lub, z drugiej strony, fetyszyzowane. Nie da się tego dostrzec po drugiej stronie, ale jak wiele rzeczy w życiu, szanse są przeciwko nam.

Teraz chyba jest dobry moment, żeby wspomnieć, że też jestem Koziorożcem. Po części oznacza to, że jestem ambitny do przesady (jeśli wierzyć gwiazdom), co dodaje an dodatkowa warstwa frustracji w moich randkowych nieszczęściach. Być może, aby uniknąć nieuniknionego rozczarowania, przez naprawdę długi czas (czytaj: większość moich 20-latków) priorytetem było moje kariera nad miłością, zakładając, że Kupidyn znajdzie mnie, gdy będę zdrowy i gotowy – i najlepiej zarabiając przyzwoite wynagrodzenie. Jednym z duetów, który pomógł utrzymać płonącą romantyczną nadzieję, była Rihanna i jej były chłopak-miliarder, Hassan Jameel.

click fraud protection

Ta zła dziewczyna z Barbadosu miała w swoim życiu wielu zalotników – niektórzy z nich krążyli pogłoskami, inni byli bardzo publiczni – ale prawie wszyscy byli mężczyznami, którzy, tak jak ona, byli podobni do celebrytów. Więc kiedy zaczęła się spotykać i inaczej nieznany Jameel w 2017 roku, relacja wydawała się wychodzić z lewego pola. Niewiele wiedzieliśmy o tym facecie, poza faktem, że jego rodzina ma zgłoszona wartość netto 1,5 miliarda dolarów. Ale sądząc po niektórych inwazyjni paparazzi zdjęcia, które krążyły w Internecie, Rihanna wydawała się, hm, spełniona, i potwierdziła to w 2019 rokuModa wywiad, stwierdzając: „Od dłuższego czasu jestem w ekskluzywnym związku i wszystko idzie naprawdę dobrze, więc jestem szczęśliwy”.

To właśnie podczas dwuipółletniego związku pary piosenkarka cofnęła się o krok z kariery muzycznej (ku rozgoryczeniu Marynarki Wojennej) i skupiła swoją energię na budowaniu jej imperium. Rihanna wystartowała Fenty Beauty, Dziki x Fenty, oraz Fent odpowiednio w 2017, 2018 i 2019 roku. W ten sposób nie tylko stała się najbogatsza kobieta-muzyczka na świecie, przedefiniowała również, co to znaczy integracja biznesowa, wstrząsając przemysłem kosmetycznym i modowym najpierw przełomową gamą produktów podstawowych, a następnie przełomową gamą rozmiarów. Przez cały czas udało jej się pielęgnować (pozornie) zdrowe partnerstwo. Ale, jak powiedziała w przeszłości, nie zawsze tak było łatwo. „Moja kariera jest moim celem i nigdy nie powinna wydawać się niczym innym niż szczęśliwym miejscem” – mówi. „Zrobiłem wielkie rzeczy z małych rzeczy, jak pójście na spacer lub pójście do sklepu spożywczego. Wszedłem w nowy związek i ma to dla mnie znaczenie. To było jak: „Muszę znaleźć na to czas”. Tak jak pielęgnuję swoje biznesy, tak też muszę to pielęgnować. Zamknę wszystko na dwa dni, trzy dni na raz. W moim kalendarzu mamy teraz niesławne „P”, co oznacza dni osobiste. To nowa rzecz”.

BUTBU: Rihanna i Hassan

Źródło: Backgrid

Kiedy na początku tego roku ogłoszono, że rozstała się z Jameelem, nie był to tylko koniec ten para mocy, ale dla mnie symbolizowała coś głębszego. Ich życie „zbyt różne”, aby „utrzymać związek”, było powodem rozpadu, który jest niejasny Rozmowa PR dla „po prostu nie wyszło”. I choć nie jest jasne, czy jej kariera odegrała jakąś rolę, znalazłem się w żałobie tak czy siak. Niekoniecznie dla samego związku, bo, cóż, nie było zbyt wiele do zrobienia, ale bardziej o to, co to jest reprezentowana: szalenie odnosząca sukcesy, zaciekle niezależna czarna kobieta „mająca wszystko” i dająca jej szczęśliwe życie po.

Nie oznacza to, że czarne kobiety są niezdolne do bajkowych zakończeń i satysfakcjonujących karier, wręcz przeciwnie. Znam kilka osób osobiście, a z punktu widzenia celebrytów, Beyoncé i Michelle Obama to dwie, które od razu przychodzą na myśl. Ale jest pewna nieuchwytna cecha Rihanny, która wyróżnia ją. Mówiła o niej otwarcie nie szukam mężczyzny w przeszłości i można by się spierać, że najlepiej czuje się, gdy jest singielką. Jej pewne siebie, „dzikie” zachowanie stało się częścią jej marki na przestrzeni lat, ponieważ byliśmy świadkami, jak ewoluowała z młodej piosenkarki „Pon De Replay” w dynamicznego przedsiębiorcę. I jest pewien rodzaj władzy i wolności – ale także pewien rodzaj zastraszania – który pojawia się, gdy kobieta zna swoją wartość. Częściowo wiąże się to z odmową pogodzenia się z czymkolwiek mniejszym niż to, na co zasługujesz.

POWIĄZANE: Janelle Monáe i Tessa Thompson były najlepszą parą, której nigdy nie było

To chyba oczywiste, że z Rihanną wszystko będzie w porządku. Ma wielomilionowy biznes, niepublikowany album, na który czeka świat, i… jest Rihanną. Trudno sobie wyobrazić, żeby nie znalazła romantycznego partnera, kiedy i jeśli tego chce. Kiedy wchodzę w trzydziestkę i wkraczam we własną (znacznie uboższą) władzę z karierą, z której jestem dumny, chciałbym myśleć, że to samo dotyczy mnie. Jak u Rihanny o których ostatnio rozmawiałem, jestem również otwarty na pomysł samodzielnego posiadania i wychowywania dzieci, jeśli „właściwa” osoba się nie pojawi — niech diabli wezmą oczekiwania społeczne.

Miesiące przed zerwaniem z Jameelem Rihanna zrobiła wywiad z Sarah Paulson to utkwiło we mnie ponad rok później. Pytając o jej związek, Paulson pyta, czy jest zakochana, na co Rihanna odpowiada „oczywiście”. Paulson następnie pyta, czy zamierza wyjść za mąż. Po drugiej stronie panuje cisza. Z perspektywy czasu to wahanie mogło być bardziej odkrywcze, niż ktokolwiek początkowo sądził. Może nie. Ale właśnie tego, co powiedziała potem, uczepiłem się: „Tylko Bóg to wie, dziewczyno. Planujemy i bóg się śmieje, prawda?