Jennifer Lopez wygląda na gotową do przejścia do ołtarza, ale zanim się za bardzo podekscytujesz, to wszystko jest częścią promocji jej nowej piosenki i filmu (przepraszam, Bennifer stany).
We wtorek Lopez wykonała swoją nową piosenkę "Jestem w drodze" z jej nadchodzącego filmu Wyjdź za mnie (która premiera w lutym 2022) w finale 21 sezonu Głos w eterycznym, wart ślubuy biała sukienka z rozcięciem na wysokości bioder. Suknia z peleryną była uporządkowana i ciasna wokół jej stanika, zanim spłynęła w przewiewną plisowaną spódnicę.
Do spektaklu zestawiła elegancką sukienkę z bardzo wysokie, sznurowane botki na grubej platformie w dopasowanym odcieniu bieli. Dodała też złotą bransoletkę mankietową i kilka pasujących do siebie pierścionków. Jej długie, karmelowe loki były rozdzielone pośrodku delikatną, potarganą falą.
Scena pokryta była starymi, zdekonstruowanymi fortepianami, a J.Lo zaczął siadać na jednym z instrumentów. W końcu wstała i poruszała się po planie, na którym pokazywano projekcje klipów z filmu z udziałem Owena Wilsona. Mniej więcej w połowie utworu Lopez wspięła się po schodach, by zaśpiewać obok gitarzysty Lukasa Nelsona, syna legendarnego muzyka Williego Nelsona.
Kiedy nie występuje dla milionów widzów, wieloznacznik przygotowuje się do świąt, jak reszta z nas. W zeszłym tygodniu piosenkarka była widziana na zakupach z córką Emme i chłopakiem Ben Affleck, z którą planuje spędzić Boże Narodzenie. A źródło powiedziało Rozrywka dziś wieczoremże Affleck ma coś w zanadrzu na święta.
„Ben planuje coś wyjątkowego na prezent świąteczny dla Jennifer”, udostępniło źródło, zanim dodało, że Lopez „zawsze kochał Boże Narodzenie i nie może się doczekać, aby spędzić je z Benem”.