Kiedy przygotowują się do opuszczenia Białego Domu w przyszłym miesiącu, Donald Trump i jego żona, Melania, zadebiutował swój ostatni świąteczny portret jako prezydent i pierwsza dama.
„Wesołych Świąt od prezydenta Donalda J. Trump i pierwsza dama Melania Trump”, napisał w piątek FLOTUS, dodając, że zdjęcie pary noszenie pasujących smokingów na Wielkich Schodach — które były udekorowane na święta — zostało zabrane grudzień 10 autorstwa fotografa Andrei Hanksa. Jednak internet natychmiast zaczął kwestionować autentyczność przystawki, oskarżając Trumpów o photoshop.
„Kładą nawet NA KARCIE ŚWIĄTECZNEJ” – napisał jeden z użytkowników, wskazując na zdjęcie pary podczas ich państwowej wizyty w Wielka Brytania w 2019 roku jako oryginalne źródło karty, z Donaldem noszącym coś, co wydaje się być identycznym smokingiem i tym samym sztywnym poza. „Oto zdjęcie, z którego zrobili Donniego w Photoshopie” – dodał komentator. Oryginalne zdjęcie zostało zrobione podczas kolacji zorganizowanej dla księcia Karola i Camilli, księżnej Kornwalii w Winfield House w czerwcu ubiegłego roku.
Inni zgodzili się również, że photoshop był winien niewygodnej migawki. Jako kolejny dowód, jeden z detektywów mediów społecznościowych zauważył, że prawa ręka Melanii była całkowicie ukryta w kadrze (chociaż jest to możliwe, że owinęła go wokół pleców męża), podczas gdy inna zwróciła uwagę na to, że Donald nawet na niego nie patrzył Aparat.
Ma sens, dlaczego Trumpowie sfałszowali swój świąteczny portret, ponieważ sama Melania przyznała, że nie jest fanem swoich świątecznych obowiązków w Białym Domu.
POWIĄZANE: Twitter przeciąga Melanię Trump na choinkę w Białym Domu
W nagranie zdobyta przez byłą przyjaciółkę pierwszej damy, Stephanie Winston Wolkoff, Melania mówi: „Pracuję nad świątecznymi sprawami. Wiesz, kogo obchodzi bożonarodzeniowe rzeczy i dekoracje? Ale muszę to zrobić, prawda?" Kontynuowała: "OK, a potem to robię i mówię, że pracuję w Boże Narodzenie i planowali Boże Narodzenie i powiedzieli: „Och, a co z dziećmi, które zostały rozdzielone?”. Daj mi jebać przerwa."
Na szczęście jest to ostatni rok, w którym Melania będzie musiała martwić się o „świąteczne rzeczy” — w tym świąteczne portrety.