Podobnie jak w przypadku meczu zawiasowego, który krótko datowałeś rok temu, który wciąż ogląda Twoje relacje na Instagramie, ciemne plamy przypominają o przeszłych złych wybiciach. I chociaż możesz zablokować kogoś na Instagramie, nie możesz tak szybko pozbyć się przebarwień pozapalnych.

Zminimalizowanie pojawiania się ciemnych plam może zająć miesiące przy konsekwentnej domowej pielęgnacji skóry. Dr Elyse Love, dermatolog certyfikowany przez zarząd W stylu że zauważalne wyniki zwykle zaczynają się po sześciu tygodniach stosowania produktów do stosowania miejscowego dostępnych bez recepty.

Dlatego Live Tinted Superhue Serum w sztyfcie na przebarwienia mnie powalił. W sztyfcie balsam do serum znajdują się składniki rozjaśniające, takie jak askorbinian tetraheksylodecylu (stabilna forma witaminy C), niacynamid, bakuchiol, ekstrakt z korzenia lukrecji i skórki cytryny oraz złuszczający ekstrakt z grzbietu wierzby i nawilżający kwas hialuronowy mieszanka kwasów. Po około tygodniu stosowania sztyftu wokół ust i żuchwy (gdzie doświadczam wyprysków hormonalnych), zauważyłam, że ciemne plamy w tej okolicy zaczęły wyglądać jaśniej. I pomimo mieszanki składników aktywnych w sztyfcie, nie doświadczyłem żadnych podrażnień podczas codziennego stosowania.

click fraud protection

POWIĄZANE: Oto jak usunąć te ciemne plamy na skórze

Live Tinted Superhue Serum w sztyfcie na przebarwienia

Źródło: dzięki uprzejmości

Do sklepu: $24; ulta.com

Przyznam, że początkowo byłem sceptycznie nastawiony, że format sztyftu do serum był tylko chwytem, ​​ale mam szybko pokochałam, że z łatwością mogę celować w te obszary twarzy, które chcę leczyć, nie marnując ich produkt. Kolejny bonus? Dzięki temu solidnemu formatowi TSA nigdy nie ujdzie mu na sucho, jeśli go skonfiskuje, ani nie będę się stresować, że przecieka do mojej torby.

WIDEO: Jaka jest różnica między dermatologiem a estetykiem?

Więc chociaż nie ma lekarstwa na trądzik (lub męskich chłopców), przynajmniej ten kij ułatwia sprzątanie po wypryskach hormonalnych.

Good to Go była kiedyś rubryką, w której dzieliliśmy się kosmetykami, bez których nie możemy podróżować. Ale chociaż podróże nie wchodzą w grę, skupimy się na produktach, które sprawiają, że czujemy się dobrze podczas kwarantanny. W tym miesiącu mam obsesję na punkcie Live Tinted Superhue Serum w sztyfcie na przebarwienia.