Jennifer Lopez przypomina swoim obserwatorom na Instagramie, że już prawie weekend. W poście z piątkowego popołudnia życzyła 192 milionom swoich fanów „szczęśliwego piątku”, ubrana w lawendową bluzkę z głębokim dekoltem, długimi rękawami i marszczeniami na całej powierzchni oraz stos zwisających antycznych złotych naszyjników. Połączyła seksowną koszulę z dżinsami z bardzo wysokim stanem i szerokimi nogawkami, zwracając jeszcze większą uwagę na jej charakterystyczne krzywe klepsydry.
Trio ujęć Lopez pokazało wiele jej pomysłów, w tym brązowo przydymione oko, idealnie świecącą skórę i jej pocałowane miodem włosy ściągnięte w kok. Wyluzowany wygląd to duża zmiana w stosunku do twardszy, bardziej ukradkowy wygląd skóry którą udostępniła na początku tego tygodnia.
„Jen i Ben radzą sobie świetnie. Wywiad Bena z Howardem Sternem tak naprawdę nie nadwyrężył ich związku. Rozumieją, że takie rzeczy czasami się zdarzają, a słowa mogą zostać źle zrozumiane” – powiedział źródło Rozrywka dziś wieczorem
. „Są szaleńczo zakochani, a Jen całkowicie wspiera Bena, dlatego chciała publicznie ujawnić swoje wsparcie i postawę. W tym momencie sprawy między ich dziećmi są całkiem organiczne. Rodziny szanują się nawzajem, a także dogadują się, więc na tym froncie wszystko jest dobrze i dobrze. Ich przyjaciele myślą, że w końcu się zaręczą, a to tylko kwestia czasu.