Halle Berry dostarczył wczoraj kolejny wyjątkowy moment na Instagramie. W swoim najnowszym poście aktorka czuła się jak pozowała topless — i choć może to nie tylko ona seksowna przystawka ostatnio inspirowała na więcej niż jeden sposób.

Wchodząc boso po wspaniałych ceglanych schodach, Halle nie miała na sobie nic poza parą luźnych dżinsów chłopaka (być może Vana?), które miały mankiety na dole. Z nagimi plecami do kamery i nastrojowym niebem w górze, zdobywczyni Oscara spojrzała przez ramię, strategicznie zakrywając klatkę piersiową stonowanymi ramionami. Jej włosy były związane z powrotem w nisko zawieszony kucyk i wyglądało na to, że nosiła mało lub wcale makijażu.

Napis Berry'ego był prosty, ale skuteczny i dostarczył fanom motywacyjnej wiadomości na nadchodzący weekend. „Niebo nie jest granicą, twój umysł jest…” – napisała.

Pozowanie topless Halle pojawiło się kilka tygodni po niej oszukał internet (w tym jej przyjaciele celebryci) do myślenia, że ​​ona i jej chłopak Van Hunt wzięli ślub podczas ich niedawnego tropikalnego wyjazdu na wakacje. Chociaż technicznie mogą nie być małżeństwem, 8-letni syn Halle, Maceo Robert, miał

click fraud protection
„ceremonia poświęcenia” na tylnym siedzeniu samochodu dla pary kilka miesięcy temu.

POWIĄZANE: Halle Berry oszukała Internet, myśląc, że wyszła za Van Hunta

„To była ceremonia 8-latka na tylnym siedzeniu samochodu, który powiedział: „Mamo, powinnaś wyjść za mąż jego.' Powiedziałem: „Naprawdę, powinienem się z nim ożenić?”. Powiedział: „Tak, ogłaszam cię mężem i żoną”. Więc mówimy: „Och, w porządku. Jesteśmy małżeństwem! Ale nie jesteśmy małżeństwem” – wyjaśnił Berry podczas wystąpienia na Zamieszkaj z Kelly i Ryanem. „Więc to nasza ceremonia zaangażowania. To jest głupie. To jest słodkie."

O słodkim geście syna szczegółowo omówiła w nowym numerze Magazyn AARP. „Myślę, że w końcu widzi mnie szczęśliwą i to jest zaraźliwe. To był jego sposób na powiedzenie: „To jest dobre. To mnie uszczęśliwia” – powiedziała o Maceo, dodając: „To był bardzo prawdziwy moment dla nas wszystkich. Rozpłakałem się, Van walczył ze łzami. Nawet Maceo wiedział, że powiedział coś poruszającego. Mam dwójkę dzieci. Van ma syna. Jako mama żyjąca w tej nowoczesnej, mieszanej rodzinie, zależy mi tylko na tym, aby moje dzieci nie miały nic przeciwko moim decyzjom”.