Jeśli chodzi o modę, Victoria Beckham ma kilka formuł i trzyma się ich — świeży, zapinany na guziki lub okrągły dekolt w połączeniu ze spodniami z wysokim stanem, długi sukienka i szpilki w szpic, eleganckie spodnie — i najwyraźniej stosuje to samo minimalistyczne podejście do swojej diety.

Podczas występu na River Cafe Stół 4 podcast, mąż Victorii David Beckham ujawnił, że jego żona od 25 lat codziennie spożywa dokładnie ten sam posiłek. „Dosyć emocjonalnie podchodzę do jedzenia i wina. Kiedy jem coś wspaniałego, chcę, żeby wszyscy tego spróbowali” – powiedział David o swoich nawykach żywieniowych: przed dodaniem: „Niestety jestem żonaty z kimś, kto jadł to samo przez ostatnie 25 lat. Odkąd poznałem Victorię, je tylko grillowaną rybę, warzywa gotowane na parze. Bardzo rzadko odbiega od tego miejsca.

Victoria Beckham

Grillowana ryba. Warzywa gotowane na parze. Każdy. Pojedynczy. Dzień.

Jednak David przypomniał sobie kiedyś, że Victoria zmieniła sytuację. „Jedyny raz, kiedy prawdopodobnie podzieliła się czymś, co było na moim talerzu, był w rzeczywistości, gdy była w ciąży z Harper i była to najbardziej niesamowita rzecz” – powiedział. „To był jeden z moich ulubionych wieczorów. Nie pamiętam, co to było, ale wiem, że od tamtej pory tego nie jadła!”

POWIĄZANE: Dżinsy Victorii Beckham zabierają mnie z powrotem do lat 2000 i nie jestem z tego powodu zły

Sama Victoria przyznała się do bycia wybredną. Podczas własnego czatu na Tabela 4 podcast w listopadzie, była Spice Girl ujawniła, że ​​nie jest fanką oleju, masła ani sosu na talerzu i że jej ulubiona "wygodne jedzenie" to kawałek grzanki pełnoziarnistej z solą na wierzchu. „To ta sprawa z węglowodanami, prawda? To właśnie ten węglowodan sprawia, że ​​czujesz się pocieszony, a ja uwielbiam sól” – powiedziała po przyznaniu, że był to „nudny” wybór. "Co mogę powiedzieć?"

A kto gotuje obiad w domu Beckhamów, to będzie David. „To jedna z moich największych pasji, obok wina uwielbiam gotować” – wyjaśnił. „Wiesz, byłem kiedyś w kuchni, gotując dla dzieci, a Victoria powiedziała: „Czy mogę pomóc? Co mogę zrobić?' a ja na to: „Usiądź, napij się wódki z tonikiem, zrelaksuj się i bądź z dziećmi”. To właśnie uwielbiam robić”.