Modelka i aktorka Cara Delevingne szybko przebija się na czoło rewolucji kosmetycznej. W maju 24-latka przybyła na jedno z najbardziej efektownych wydarzeń roku, Met Gala, bez jednego z jej najbardziej pamiętnych atrybutów: jej blond włosów.
Po ogoleniu pasm do nadchodzącej roli filmowej, Cara uderzyła w czerwony dywan warstwą srebrnej farby na gołą głowę, aby uzyskać idealny wygląd, aby uzupełnić jej pogrążony srebrny garnitur.
Ale jej śmiałe stwierdzenie na tym się nie skończyło. Kilka dni później Delevingne służył jako agent zmian, publikując przemyślane wiadomości na Instagramie. „Im bardziej przyjmujemy to, kim jesteśmy jako ludzie i mniej polegamy na naszych fizycznych atrybutach, tym bardziej stajemy się wzmocnieni. Piękno nie powinno być tak łatwe do zdefiniowania. To jest nieograniczone” – czytamy.
Później pisała: „Opowiadanie, jak powinno wyglądać piękno, jest męczące. Jestem zmęczony tym, że społeczeństwo definiuje dla nas piękno. Zdejmij ubranie, zetrzyj makijaż, odetnij włosy. Usuń wszystkie dobra materialne. Kim jesteśmy? Jak definiujemy piękno? Co uważamy za piękne?”
Najwyraźniej przesłanie Cary trafiło w strunę.
8-letnia pacjentka po chemioterapii o imieniu Brooklyn, zainspirowana łysym i pięknym wyglądem modelki, postanowiła sama go adoptować. „Jeśli nie możesz mieć włosów, miej brokat i diamenty” – przeczytaj podpis do jej glam makeover shot. Nie mogliśmy się bardziej zgodzić.
Wyniki były dość spektakularne:
Sama Cara nie mogła się oprzeć, by zwrócić uwagę na wygląd Brooklynu, nazywając dziewczynkę „bohaterem”.
POWIĄZANE: Cara Delevingne wypowiada się przeciwko ograniczającym standardom piękna
Źródło: Dimitrios Kambouris/Getty; brooklynisourhero/Instagram
To jeden niesamowity duet superbohaterów, jeśli kiedykolwiek istniał. Możemy zasugerować, aby Brooklyn i Cara pojawili się w Cudowna kobieta dalszy ciąg?