Studio Ellis House projektanta Thebe Magugu znajduje się w centrum Johannesburga, rzut kamieniem od jego starego mieszkania w Yeoville. Minęło trochę czasu od ostatniej wizyty w jego biurze, więc zerkam przez drzwi na pierwszym piętrze, aby potwierdzić, że to jego. Tam, kilka kroków dalej, znajduje się jego prestiżowa Nagroda LVMH.
W 2019 roku, kiedy miał 26 lat, Magugu był pierwszym afrykańskim projektantem, który zdobył tę nagrodę. Przyniósł około 330 000 dolarów finansowania i rok mentoringu od największej na świecie luksusowej grupy, a ostatecznie zmienił kierunek jego życia. „Nie mogę się powstrzymać od wdzięczności i optymizmu” – mówi teraz Magugu. „Jeśli to wszystko mogłoby się wtedy wydarzyć, co przyniesie przyszłość?”
Źródło: Aart Verrips
Nagroda LVMH oznaczała też coś znacznie większego: szczyt długo budującej się fali uznania dla afrykańskich projektantów mody i bogactwo perspektyw, jakie mają do zaoferowania światu. Wciągająca, mistrzowska fabuła Magugu odbija się szerokim echem — jego debiutancka kolekcja z 2017 roku, „Geology”, została przedstawiona w
Vogue Włochy, a w 2021 roku Costume Institute w Metropolitan Museum of Art nabył jego sukienkę „Girl Seeks Girl” (z grafiką autorstwa ilustratora Phathu Nembilwi) do swojej stałej kolekcji. Ubrana projektantka kostiumów Shiona Turini Issa Rae w jednej ze swoich czerwonych marynarek z wycięciem podczas czwartego sezonu Niepewny, a teraz sprzedaje swoje towary w najlepszych luksusowych sklepach internetowych, takich jak Net-a-Porter i Moda Operandi.Źródło: Aart Verrips
Bogate, zorientowane na szczegóły kolekcje Magugu wywodzą się z tradycji historycznych i efemeryd: wyczynów szpiedzy z czasów apartheidu, różne symbole afrykańskiej duchowości, zeznania z procesu korupcyjnego dziennikarza Mandy Wienera Gwizdaczeoraz stare zdjęcia dokumentujące styl i ducha jego rodziny. Jego kolorowe kampanie — i publikowane przez niego czasopismo kulturalne, Prasa wydziałowa — tworzą bogatą wizualną gobelinę życia w RPA. Od nastrojowych pejzaży sennych wysokich postaci po skromne, ciepłe portrety, które oddają energię kobiet, które inspirują jego projekty: w jednym majestatyczne, w drugim bajeczne, we wszystkim dumne. „Robią królewskość z niczego” – mówi Magugu o swoich wybranych modelach. "To jest takie piękne."
Źródło: Aart Verrips
Chociaż przyznaje, że jego dzieciństwo dorastające w Ipopeng, Kimberley, często było samotne, pragnienie Magugu Zostań projektantem urodził się z obserwowania, jak jego matka, babcia i ciocia władają modą moc. „[Moja matka, Iris] zachowuje się zgodnie z tym, co ma na sobie. Jeśli dobrze wygląda w eleganckim przedmiocie, będzie dla ciebie niegrzeczna – mówi ze śmiechem. „Rozumie, że kształtuje postać poprzez ubrania”.
Podczas nastoletnich lat Magugu jego matka odkładała pieniądze na telewizję satelitarną i pierwszą rzeczą, jaką zobaczył, gdy podświetlony ekran był Fashion TV (FTV) — konkretnie kolekcja wiosna/lato 2009 Marca Jacobsa dla Louisa Vuittona. Chwila eureki przekonała Magugu do szkicowania i fotografowania, a Iris znowu oszczędzała, by kupić mu aparat i trochę świateł. Magugu przypisuje jego „bezwzględnej ciekawości” pomoc w zbudowaniu twórczego schronienia przed ostrymi krawędziami życia. „Moja osoba w wieku od 10 do 16 lat naprawdę włożyła się w pracę” – mówi. „Jestem bardzo wdzięczny osobie, którą wtedy byłem. Teraz po prostu go zawłaszczam”.
Źródło: Aart Verrips
W Johannesburgu Magugu uczęszczał do Leaders in the Science of Fashion (instytucji, która jest teraz częścią STADIO), ale nie była to łatwa droga. Gdy sytuacja finansowa w domu pogorszyła się, Magugu walczył w mieście. W różnych momentach w ciągu dwóch szczególnie wyczerpujących lat jadł płatki kukurydziane do każdego posiłku, spał na koleżankę z kanapy i zakradał się na lekcje, gdy list za listem ze szkoły mówił mu, że już nie może uczęszczać. „Zrobiło się naprawdę źle” – mówi Magugu. „Nie wiedziałem, co się dzieje w domu. Czarne rodziny, naprawdę chronimy potomstwo przed takimi rzeczami”.
Po zeskrobaniu na ostatnim roku, Magugu ukończył szkołę w 2016 roku. Początkowo utrzymywał się dzięki wsparciu modnych klientów, takich jak koleżanka projektantka i kolekcjonerka Yasmin Furmie as jak również dochód uzyskany z inicjatywy StyleBySA, kapsułowej współpracy z południowoafrykańskim sprzedawcą Woolworths. Potem przyszedł Międzynarodowy Pokaz Mody, platforma dla najbardziej ekscytujących młodych talentów na świecie. Po ośmiu miesiącach w programie Magugu zdobył główną nagrodę za kuratorowanie i treści modowe, a tydzień później został ogłoszony półfinalistą Nagrody LVMH.
Źródło: Aart Verrips
W tym momencie Magugu wylądował również agentką: Annette Pringle-Kölsch. „Powiedziałem mu: „Musisz to chwycić. Wygrasz tę rzecz”, wspomina Pringle-Kölsch o Nagrodzie LVMH. „Jego sposób opowiadania historii, jego punkt widzenia ze współczesnego afrykańskiego życia, ludzi w modzie nie pokazano tego w ten sposób. Zostało to zrobione w sztuce, ale nie w modzie”.
Pringle-Kölsch była tak przekonana, że częściowo sfinansowała produkcję kolekcji LVMH. Do tego wielkiego dnia Magugu był wyczerpany psychicznie, bijąc się za to, że potknął się podczas swojej prezentacji i wiedział, że na jego koncie bankowym pozostało R2000 (około 130 USD). Kiedy próbował przeczołgać się w tył grupy po ogłoszenie, został wprowadzony na przód. „Pomyślałem:„ OK, więc wyraźnie chcesz nagrać moje upokorzenie, kiedy nie zostałem do tego wybrany ”- mówi. „Potem [aktorka i ambasador Vuitton] Alicia [Vikander] wychodzi na scenę i mówi kilka rzeczy po francusku. Kiedy wymieniła moje imię, spojrzałem w górę i wszyscy zaczęli klaskać. To było jak chwila pełnego koła”.
Źródło: Aart Verrips
Od tego czasu marka Magugu zdobyła międzynarodową publiczność, a jego sukces zadziwił jego rodzinę w najlepszy możliwy sposób. „Dla nich zobaczenie, jak te szkice na podłodze przekształciły się w rentowny biznes, myślę, że to rozwala ich umysły”, mówi Magugu. „Są niezwykle dumni, nie tylko ze mnie, ale myślę też o sobie, bo to jest ryzyko”. Jego rosnący zespół składa się z trzech maszynistów, wycinacza szablonów i asystenta, a wkrótce także stażysty projektanta, których uważa za pokrewnych duchy.
Źródło: Aart Verrips
Podczas gdy Magugu stał się ulubieńcem branży, jest również doskonale świadomy swojego tempa. Podchodzi emocjonalnie, gdy mówi o tym, jak bolesne może być oglądanie czyjejś pracy sprowadzonej do artykułu „wzrost i upadek” io tym, jak bardzo chce dla siebie czegoś innego. W listopadzie, kiedy powiedział ciotce, że nie pojawi się w lutym, płakał. „Nie zdawałem sobie sprawy, jak bardzo stres i presja oraz pomysł prześcignięcia samego siebie dotknęły mnie” – mówi. „Teraz odnajduję tyle komfortu w tworzeniu własnej przestrzeni, w której nie próbuję konkurować z nikim ani niczym. Chcę się tym naprawdę cieszyć”.
Cała odzież i akcesoria, noszone przez cały, Thebe Magugu.
Fotografia: Aart Verrips. Projekt stylizacji/produkcji: Chloe Andrea Welgemoed. Włosy Saadique Ryklief/Lampost. Makijaż autorstwa Annice Roux Gerber/La Maison Des Arts. Modele: Suzan Osue/Fabulous Models; Syntiche Kabuya/Mój przyjaciel Ned; Leah Ethoth / Modele Bossów.
Więcej takich historii znajdziesz w numerze z marca 2022 r W stylu, dostępne w kioskach, na Amazon i dla pobieranie cyfrowe luty 11.