Sklep potwierdził, że supermodelka została przyjęta do szpitala w Palm Springs po tym, jak doświadczyła „pogotowia medycznego”, o którym lekarze myśleli, że może być związany z COVID. TMZ napisał, że schorzenie „wpłynęło na sposób jej poruszania się, a objawy są typowe dla znacznie starszych osób”. Hailey ma 25 lat.

Od tego czasu Bieber została wypuszczona ze szpitala i przedstawiła wiadomości w swoich relacjach na Instagramie z jasną diagnozą medyczną. „W czwartek rano siedziałam z mężem przy śniadaniu, kiedy zaczęłam mieć objawy podobne do udaru i zostałam zabrana do szpitala” – napisała. „Odkryli, że miałem bardzo mały skrzep krwi w mózgu, co spowodowało niewielki brak tlenu, ale moje ciało przeszło go samodzielnie i całkowicie wyzdrowiałem w ciągu kilku godzin. Chociaż był to zdecydowanie jeden z najbardziej przerażających momentów, jakie kiedykolwiek przeżyłem, jestem teraz w domu i mam się dobrze i jestem bardzo wdzięczna i wdzięczna wszystkim niesamowitym lekarzom i pielęgniarkom, którzy się tym zajęli ja!"

Dodała: „Dziękuję wszystkim, którzy dotarli z dobrymi życzeniami i troską oraz za wszelkie wsparcie i miłość”.

Zaledwie w zeszłym miesiącu jej mąż Justin Bieber uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19 i musiał przełożyć kilka koncertów w swoim Światowa trasa sprawiedliwości. Teraz całkowicie wyzdrowiał z wirusa i znów jest w drodze. W rzeczywistości Hailey był we wtorek na swoim ostatnim koncercie w Los Angeles i opublikował swoje zdjęcia strój na koncert na Instagramie. Za kulisami zrobiła sobie lustrzane selfie, które ukazywało jej wygląd, które zawierało przyciętą czerwoną koszulkę Harley Davidson, fioletowe spodnie spadochronowe ze sznurkiem i puszysty czerwono-czarny kapelusz typu bucket. „Wczoraj wieczorem 🍓”, napisała w galerii.