Ben Affleck podróżowałbym po świecie? Jennifer Lopez - dosłownie. Gołąbki, które... w zeszłym roku ożywili swój romans z wczesnych lat, zostali zauważeni podczas wspólnego popołudnia na Gran Canarii w Hiszpanii, gdzie Jennifer kręci swój kolejny film, Matka.
W poniedziałek para wybrała się na spacer po mieście (zdjęcia uchwycone przez Codzienna poczta), aw pewnym momencie zatrzymała się, by odpocząć na ławce w parku w cieniu, wyglądając na zadowoloną, trzymając się za ręce i wymieniając uśmiechy. Na wycieczkę Lopez miała na sobie swobodny, elegancki zestaw, który składał się z białych kombinezonów bez pleców od Brunello Cucinelli, które sparowała z dopasowanym, przyciętym topem na ramiączkach, aby odsłonić jej stonowany brzuch. Całości dopełniały białe trampki i skórzana torebka. Jej słynne karmelowe włosy zostały upięte w niechlujny wysoki kucyk, a ona wyposażyła ją w swoje charakterystyczne duże okulary przeciwsłoneczne.
Ze swojej strony Ben zdecydował się na czarno-białą koszulkę z grafiką z numerem 99 na plecach, którą połączył z ciemnymi spranymi dżinsami i tenisówkami.
Duet najwyraźniej stał się dość poważny w ciągu ostatnich kilku miesięcy. A jeśli podróże przez pół świata go nie zdradziły, to może Bardzo subtelny występ Bena w nowym teledysku Jennifer do jej piosenki „Marry Me” will (ahem, nazwa melodii na początek). Podczas klipu widzimy Jennifer i Bena (oddani przez niechlujną brodę i profil) kręcących się w łóżku, śmiejących się i wygłupiających.
Rodziny pary również bezproblemowo się dogadują, a źródło wcześniej powiedziało Rozrywka dziś wieczorem że wkrótce zaręczyny są prawdopodobnie w kartach dla tych dwojga. „W tym momencie sprawy między ich dziećmi są całkiem organiczne. Rodziny szanują się nawzajem, a także dogadują się, więc na tym froncie wszystko jest dobrze i dobrze. Ich przyjaciele myślą, że w końcu się zaręczą, a to tylko kwestia czasu.