W czwartek aktorka podzieliła się historią, w której jej życzliwość została błędnie zinterpretowana jako zaproszenie na coś więcej przez agenta TSA. „Po prostu uśmiechnąłem się do agenta TSA, a on poprosił o mój numer telefonu. Żyć jako kobieta, to żyć w obronie” – napisała nagrodzona Oscarem aktorka.
Niedługo potem spotkała się z krytyką ze strony użytkownika Twittera, który twierdził, że ma „miękką skórę” i że mężczyzna powinien „być oklaskiwany” za to, że ma „odwagę” do okazania zainteresowania. Gwiazda wykorzystała jego komentarze jako okazję do nauczenia Internetu o rzeczywistości bycia kobietą.
„Mam nadzieję, że poświęcisz czas, aby dowiedzieć się więcej o doświadczeniach kobiet” – odpowiedziała. „Czasami jest to prawdziwe + przerażające, a ludzie tacy jak ty mogą to ulepszyć”.
28-latek, który pamiętnie zdobył Oscara za zagranie ofiary napaści na tle seksualnym w Pokój, przekształciła platformę mediów społecznościowych w otwarty dialog na temat nękania i napaści. „Jak zawsze stoję po stronie odważnych osób, które przeżyły napaść seksualną i molestowanie. To nie twoja wina. Wierzę ci” – napisała, zanim skupiła się na przeciwnikach.
„Moje ostatnie tweety były zaproszeniem do poznania moich doświadczeń jako kobiety. Czy jesteś gotów nauczyć się czegoś, co może podważyć twój obecny pogląd? – zapytała, rozpoczynając czteroetapową dyskusję.
„Pierwszy krok: słuchaj. Nie musisz wyjaśniać, dlaczego moje doświadczenie jest nieważne. Musisz mnie wysłuchać, bo nie jestem kłamcą i mam duszę – zaczęła. Po drugie: zadawaj pytania. Jeśli nie rozumiesz, uwierz w nas na tyle, aby dowiedzieć się więcej. Może to stanowić wyzwanie, jeśli nasze perspektywy są różne”.
Kontynuowała: „Po trzecie: mów z miejsca miłości. Pamiętaj, że (miejmy nadzieję) po prostu staramy się uczynić świat bezpieczniejszym miejscem dla wszystkich. Po czwarte: media społecznościowe mogą poszerzyć Twój światopogląd. Może nas zjednoczyć w nauce. Nie przegap tej okazji, by rozwijać się w nieoczekiwany sposób”.