Świat Constance Billard a jego mieszkanka Lady Whistledown mogłaby wyglądać trochę inaczej, gdyby… lily CollinsSpełniły się marzenia. W rozmowie z Przepych, wyjaśniła, że ​​brała udział w przesłuchaniu do roli na Plotkara, ale nie skończyło się na tym, że znalazło się w obsadzie. W przeciwieństwie do Jennifer Lawrence, która odrzuciła szansę zagrania w Serenę Van der Woodsen, Collins nie udało się, a producenci serialu ostatecznie poszli z Taylor Momsen, aby zagrać rolę Jenny Humphreya. Tak, w innym świecie widzowie mogliby zagrać Collins i jej charakterystyczne brwi w Little J.

„Pamiętam test ekranu dla Plotkara był na Warner Bros. dużo w Burbank” – powiedział Collins. „Miałem wtedy około 17 lub 18 lat. Pamiętam, jak wjechałem na parking i powiedziałem: „O mój Boże. To surrealistyczne”.

Dodała, że ​​ma jeszcze w telefonie kilka zdjęć z dnia przesłuchania, ale zapewnia fanów, że nie żywi żadnej złej woli.

„Tak bardzo tego pragnęłam” – dodała. "Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu."

POWIĄZANE: Lily Collins spadła na dużą skalę 

click fraud protection
Emily w Paryżu Wiadomości w najmniejszym możliwym stopniu Emily

Oczywiście Collins będzie miał wiele ról, które nie obejmują anonimowych wiadomości tekstowych i szkolnych mundurków w kratę. Godny uwagi, Emilia w Paryżu, naraził ją jednak na niebezpieczeństwo. Podczas występu na Dzisiejszy program z Jimmy'm Fallonem, powiedziała, że ​​musi regularnie odwiedzać podiatrę, aby upewnić się, że nie robi sobie krzywdy.

„Ale jedno jest takie, że chcę po prostu chodzić na ulice, gdzie można nosić buty na płaskim obcasie, ponieważ noszenie szpilek… To znaczy, nie pomyślałbyś, jak bolesne może być to w Paryżu” – powiedziała. „Dosłownie co tydzień chodziłem do podiatry, aby naprawić stopy, ponieważ cały czas nosiłem szpilki”.

A diagnoza? Ponieważ nie mogła przestać nosić tych szpilek – w końcu cierpimy z powodu mody – wkładki były kolejną najlepszą rzeczą.

– Wszędzie jest bruk – zauważył Fallon. Collins wyjaśnił, że nic nie mogą na to poradzić, więc musieli improwizować: „Wszędzie! I musiałem mieć wkładki do każdej pary butów. Nie żartuję. Czułem się starożytny”.