Katie HolmesNajnowszy strój pracuje w godzinach nadliczbowych, aby wprowadzić nostalgiczną podstawę do nowego, zatwierdzonego przez Gen Z trendu. We wtorek Holmes wybrał się na spacer po Nowym Jorku, mając na sobie dżinsową sylwetkę z lat 90.: dżinsy w stylu JNCO.
Połączyła bardzo luźne, plisowane spodnie z białą koszulką i kremowym, ultrakrój sweterkiem, który został odcięty poniżej obojczyka. Super płaskie czarne mokasyny i rdzawa skórzana torebka na ramię Chloé dopełniły całości. Holmes miała na sobie białą maskę i upięła włosy na czubku głowy w niechlujny kok.
Niedawno zadebiutowała ikona mody a nowy kolczyk w nosie dalej udowadniając jej wieczny status fajnej dziewczyny. Po wyjściu w niedbale eleganckim wyglądzie Holmes wsunął się w czerń YSL garnitur z luźną, obszerną dwurzędową marynarką i dopasowanymi spodniami. Czarno-białe czółenka St. Laurent z nadrukiem zebry towarzyszyły jej stylizacji, którą nosiła na premierze Santa Margherita Rosé w West Village.
Zeszły tydzień, Holmes wziął udział w pokazie jesiennej kolekcji Kate Spade
w Nowym Jorku, gdzie miała na sobie jasnożółtą sukienkę z kwiatowym nadrukiem i lekki kardigan. Powiedziała nam, że jej ulubionym miejscem jest przenośny sweter. „Moją ulubioną rzeczą w tej kolekcji jest kreatywne nakładanie warstw, a na wiosnę zawsze noszę jedną z nich w mojej torbie” – powiedziała, nawiązując do swojego wzruszenia ramionami w kolorze kości słoniowej.