W tym momencie mit, że fast fashion został „zabity” przez pokolenie Z, został wyczerpująco obalony. Kilka raportów w ciągu ostatniego roku — w tym ten od Vox, ten od Oszołomiony, oraz ten od Opiekun — zwrócili uwagę, że chociaż pokolenie urodzone w latach 1997–2012 może być bardziej świadome zmian klimatycznych i kochać sprzedawać i kupować na stronach odsprzedaży, lubią też kupować ubrania w witrynach szybkiej mody, takich jak Shein, Cider i ModaNova.

Inne pokolenia również są fanami szybkiej mody. Nawet gdy Millenialsi stali się dorosłymi z prawdopodobnie większymi dochodami niż mieli jako nastolatkowie, nadal wypełniali swoją garderobę produktami znanych sprzedawców, takich jak Zara i H&M. Gen X i Boomers to także powód, dla którego branża odzieżowa obecnie się rozwija – i tak, kupują też szybką modę. Nawet gwiazdy i Postacie telewizyjne nosili Boohoo, PrettyLittleThing i Edycja częściej, prawdopodobnie skłaniając ludzi do kopiowania ich stylu, aby kupować ich dokładny wygląd.

POWIĄZANE: Przestańmy udawać, że co sezon potrzebujemy nowych ubrań

click fraud protection

Nie oznacza to, że branża fast fashion nie przyjęła niektórych hitów. W 2019 roku Forever 21, niegdyś gigant superszybkich i tanich trendów w modzie, ogłosił upadłość na podstawie rozdziału 11. W 2020 roku kilka marek, w tym H&M i Zara, odnotowało straty. Ale w 2021 r. wrócili do miejsca, w którym zaczęli. Zgłoszono H&M 25% wzrost, natomiast Inditex, do którego należy Zara, twierdził, że zyski się podwoiły i Mango widziałem wzrost zysków do najwyższego od ponad dekady.

Więc tak, pomimo globalnej pandemii i zwiększonej świadomości wpływu mody na planetę, każdy znak wskazuje na jedno: szybka moda jest tutaj do powiedzenia.

Szybka moda ewoluuje

Goście biorą udział w wydarzeniu PrettyLittleThing.

| Źródło: Getty Images

To przygnębiająca myśl, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę zainteresowanie zrównoważoną i alternatywną modą w ciągu ostatnich pięciu lat. Witryny odsprzedaży, takie jak ThredUp i Poshmark, przeżywają boom i według danych opublikowanych przez Mercari i GlobalData oczekuje się, że do 2030 r. wzrosną o 153% do 353,9 mld USD. Na prawie każdej platformie mediów społecznościowych znajdują się miliony filmów i postów o problemach z marnotrawstwem spowodowanych przez tysiące projektów sprzedawanych przez marki fast fashion każdego miesiąca. Organizacje aktywistów zyskały popularność dzięki kampaniom, które uświadamiają przypadki naruszeń prawa pracy, które zdarzają się w całej dostawie, szczególnie w fabrykach zakontraktowanych przez marki fast fashion.

A jednak w 2022 roku szybka moda nie tylko żyje i ma się dobrze. Jego rozwój. Więc o co chodzi?

Marki fast fashion są tak samo duże i dochodowe jak one, ponieważ dostosowanie się do rynku to cała idea. Większość z nich została zbudowana, aby sprostać wymaganiom konsumentów, którzy pod koniec XX wieku szukali dostępu do trendów po niższych kosztach. Wraz z rozwojem mediów społecznościowych pojawiła się potrzeba nadążania za trendami. Szybka moda została dostrojona i pomogła.

W ciągu ostatnich dwóch lat nowe marki — w szczególności ultraszybka marka modowa Shein z siedzibą w Chinach — opracowały technologie wspierające jeszcze młodszych kupujących. Shein używa zaawansowanego systemu do śledzenia trendów i tworzenia mniejszych ilości każdego stylu. W 2021 roku reporter z Pekinu Matthew Brennan powiedział: Vox, „W porównaniu do swoich rywalek z szybką modą, Shein jest w stanie przyjmować więcej zakładów, ale przy mniejszym ryzyku. Jest w stanie złożyć bardzo małe zamówienia początkowe w tych fabrykach, około 100 lub nawet mniejszych”. Dlatego widzisz reklamy przechwalającej się marki „1000 nowych przedmiotów tygodniowo”. Dlatego też pojawiło się tak wiele oskarżeń ze strony małych projektantów, którzy twierdzą, że ich pomysły zostały skradzione i powielone dla tani.

Dla przypomnienia, mówi się, że Shein jest zebranie 1 miliarda dolarów przy wycenie 100 miliardów dolarów.

Szybka moda ewoluuje

Źródło: Getty Images

Zasadniczo, marki fast fashion nie tylko odpowiadają na nieustanne dążenie mediów społecznościowych do coraz to nowszych i większej ilości treści; kreują popyt, dając nam dokładnie to, czego chcemy za jednym kliknięciem. Jednak nie można mieć tak szybkiej i taniej odzieży bez pewnych wyrzeczeń. Zwykle to jakość ubrań i pracownicy, którzy je wykonują, są najbardziej zagrożone. To opowieść stara jak czasy korporacyjnej chciwości.

Ze zdecydowanie bardziej złowrogiej strony, niektóre marki fast fashion ewoluują poprzez inny rodzaj trendu. Wielu zaczęło dostrzegać dążenie do aktywizmu w modzie i z powodzeniem na tym zarobiło. Brama Badań opublikowali w marcu raport, w którym przeprowadzili ankietę wśród 1000 osób w Wielkiej Brytanii i zapytali ich, które marki są najbardziej zrównoważone. W pierwszej piątce znalazły się H&M, Amazon i Primark. Wszystkie trzy marki są uważane za fast fashion i pomimo niewielkich kolekcji, które mają bardziej ekologiczne materiały lub programy recyklingu, żadna nie podjęła wysiłku, aby produkować mniej odzieży. To duży problem, ponieważ ilość szytych ubrań jest tym, co sprawia, że ​​fast fashion jest tak problematyczny. Używając języka zrównoważonego rozwoju do sprzedaży ubrań, marki postępują dokładnie odwrotnie niż mówią. To tylko kontynuacja cyklu forsowania trendów i odzieży jednorazowej.

POWIĄZANE: Jeśli Twoja zrównoważona moda się nie zapowiada, czy to się liczy?

Chociaż wszyscy możemy wziąć na siebie część odpowiedzialności za nasze nawyki konsumpcyjne, rozwój mody typu fast fashion nie jest winą ludzi kupujących odzież. Szybka moda została wynaleziona, aby zarabiać na naszych zmieniających się zachowaniach, więc kiedy marki widzą, że jeszcze bardziej zależy nam na równości także chcą, aby nasze trendy były szybkie i tanie, one to zaspokajają. Uchodziło im również na sucho pozyskiwanie tanich materiałów, kradzież popularnych projektów i płacenie niskich zarobków przez dziesięciolecia, ponieważ nie zostało to uregulowane w żaden realny sposób, który miałby wpływ na zyski. Dopóki to wszystko będzie trwało, wydaje się, że szybka moda będzie kontynuowana na ścieżce, na której już się znajduje — wykładniczym wzroście.