Po obejrzeniu I tak po prostu..., fani wydawali się być podzieleni co do tego, że Kim Cattrall a jej postać, Samantha Jones, znalazła się za oceanem w Londynie i była niczym więcej niż widmem, które dotarło do Carrie Bradshaw za pośrednictwem SMS-a. Niektórzy postrzegali brak Samanty jako rażące pominięcie, które oznaczało, że serial stracił ducha i inni zebrali się za Cattrall za trzymanie się jej broni i twierdzenie, że skończyła z tym charakter. W nowym wywiadzie z Różnorodność, Cattrall miał kilka słów na pożegnanie dla pani Jones i gdzie poszedłby trzeci film — spoiler: fani w zasadzie to widzieli.

„Nigdy nie zostałam poproszona o udział w ponownym uruchomieniu”, powiedziała Cattrall o bezceremonialnym sposobie, w jaki dowiedziała się o losie Samanty. „Wyraziłem swoje uczucia po ewentualnym trzecim filmie, więc dowiedziałem się o tym, tak jak wszyscy inni – w mediach społecznościowych”.

POWIĄZANE: Kim Cattrall subtelnie zareagowała na nieobecność Samanty w dniu I tak po prostu...

Cattrall powiedziała, że ​​serial czerpał wiele inspiracji ze scenariusza, który przeczytała do trzeciego filmu, mówiąc: „Seria jest w zasadzie trzecim filmem. To było takie kreatywne”. Potwierdziła również, że byłaby historia o tym, jak Samantha dostaje zdjęcia od Brady'ego, co zdaniem Cattrall nie miało żadnego wpływu na jej postać. Zamiast tego, zauważyła, miała pomysły, które wydawały się bardziej realistyczne dla kobiety prowadzącej firmę PR.

click fraud protection

„Dlaczego Samantha, która jest właścicielem swojej firmy PR, nie może – może musiała ją sprzedać z powodu kłopotów finansowych? Rok 2008 był trudny. Niektórzy ludzie wciąż wracają do zdrowia. Musiała sprzedać go jakiemuś facetowi, który ma na sobie bluzę z kapturem i to jest jej dylemat” – powiedziała. „Mam na myśli, że to scenariusz, który był trochę poza zasięgiem głowy jednego z moich przedstawicieli i pomyślałem, że to świetny pomysł. To jest konflikt”.

POWIĄZANE: Sarah Jessica Parker nie sądzi, że „będzie w porządku” z Kim Cattrall dołącza I tak po prostu…

Fanom mającym nadzieję na powrót wydaje się, że to się nigdy nie wydarzy. Cattrall przewróciła stronę w sprawie roli, mówiąc, że nigdy nie czuła, że ​​istnieje wystarczający powód, aby serial (lub filmy) trwał dalej.

„Wolałbym, abyśmy wszyscy mieli jakieś wydarzenie, które zagwarantuje trzeci film. Tak się nie stało. Ale też byłam gotowa” – powiedziała. „I to jest dokładnie to, czego pragnęłam: być w różnych miejscach i grać różne postacie, ponieważ jestem aktorką postaci. I choć było to trudne i tak przerażające, jak wstać i nie dać się zastraszyć przez prasę, fanów lub kogokolwiek — po prostu powiedzieć, że jestem dobry. Jestem na tym torze. Świetnie się z tobą pracowało. Bardzo mi się podobało, ale jestem tutaj.

I nie chodzi o to, że między Cattrall i Samanthą Jones jest zła krew, ale raczej o to, co wydarzyło się między aktorką, obsadą i ekipą, co zostało szeroko nagłośnione. Cattrall nie powstrzymywała się, kiedy mówiła o swojej miłości do Samanty.

„Myślę, że zastanowiłbym się nad tym bardziej, gdybym nie miał czegoś takiego jak Queer jak folk lub Jak poznałem twojego ojca?. W tym rodzaju jestem skupiony. To wydaje się być echem przeszłości” – powiedziała. „Oprócz naprawdę wspaniałego uczucia — to rzadkość w moim biznesie — ludzi, którzy chcą więcej, zwłaszcza w wieku 65 lat. To jest potężne, że zostawiłem coś, z czego jestem tak dumny. Kochałem ją. Kochałem ją tak, tak, tak bardzo”.