Każdy prezentowany przez nas produkt został niezależnie wybrany i sprawdzony przez naszą redakcję. Jeśli dokonasz zakupu za pomocą dołączonych linków, możemy otrzymać prowizję.

Uwielbiamy, gdy świetna marka zyskuje rozpoznawalność i jest to dokładnie sytuacja w przypadku Unsun Cosmetics: wśród pożar śmietnika wiadomości, Gwyneth Paltrow niedawno opublikowany jej poranna pielęgnacja skóry na Goop. Krem przeciwsłoneczny Suns był jedną z rzadkich wspomnianych marek innych niż Goop, prawdopodobnie dzięki jego talentowi do ochrony w równym, jasnym kolorze.

Wyróżnienie mówi głośno do Mineralny krem ​​przeciwsłoneczny o szerokim spektrum działania firmy Unsun SPF 30, a ludzie słuchają, ponieważ jest już wyprzedany w sklepach takich jak Kredo. Fair play, ponieważ formuła cynku i tytanu jest dość inteligentna: jest dostępna w dwóch odcieniach, średnim/ciemnym i jasnym/średnim, i według fanów, makijaż potraja się jako środek nawilżający i podkład z pomocą gliceryny, aloesu, masła shea i roślin ekstrakty.

click fraud protection

Być może dlatego wielu kupujących poświadczało, że trzymają się kremu przeciwsłonecznego przez ponad cztery lata, a inni powiedzieli, że „nigdy nie wychodź bez niego z domu”, ponieważ tak dobrze chroni i nawilża. Ma również blask, który pozostaje na miejscu, na osobę, która przywiozła na wakacje protektor tlenku cynku i dwutlenku tytanu. „Ma lekki połysk, który uwielbiam, ale może być zbyt duży dla skóry tłustej” – napisał Recenzent Credo.

Marka została założona przez Katonya Breaux w 2016 roku, która powiedziała, że ​​stworzyła go „po wielu frustracji” brakiem czyste produkty przeciwsłoneczne dla kolorowych kobiet. Linia została „stworzona specjalnie do reprezentowania odcieni beżu i ciemnej czekolady w spektrum”; jak marka mówi, że noszenie kremu z filtrem nie powinno wymagać nakładania podkładu, aby pokryć biel i szarość film.

Osoby o „bardzo wrażliwej, trądzikowej” skórze potwierdzają, że nie wywołała ona żadnych reakcji; po prostu lekka, co jest wyczynem dla formuł mineralnych (choć w dzisiejszych czasach coraz łatwiej je znaleźć imponująco szybko wchłaniające się, nie-nano filtry przeciwsłoneczne). „Uwielbiam uczucie, że nie mam niczego na twarzy” – napisał ostatni entuzjasta.