Jennifer Lopez nigdy nie bawi się bezpiecznie w swoim obuwiu — właściwie nie, czasami wysokość jej butów może być niepokojące. Ale wieloznacznik nosi je z taką łatwością, że wygląda jak jej buty są stworzony do chodzenia. Przykładem? Jej najnowszy look obejmuje sukienkę mini i najwyższą parę butów za kolano w historii.
W poniedziałek piosenkarka i aktorka wyszła do West Hollywood na randkę ze swoim narzeczonym Ben Affleck w oliwkowo-zielonej luźnej sukience T-shirtowej, którą w pasie zapinała beżowym paskiem. Ubrała się w niezobowiązujący strój w jasnobrązowe skórzane kozaki na platformie za kolano. W typowym dla J.Lo stylu połączyła stylizację z masywnymi złotymi kolczykami i dopasowanymi okularami przeciwsłonecznymi. Bransoletki, zegarek i pierścionki – w tym jej nowy brylant od Affleck – uzupełniały wygląd.
Lopez nosiła karmelowe włosy w wysoki, sprężysty kucyk, zlizany z twarzy. W pewnym momencie ona i Ben spakowali się na palmtopie, zatrzymując się, by się uściskać i pocałować. Aktor nosił szarą koszulkę z czarne dżinsy i brązowe zamszowe buty.
W zeszłym tygodniu Lopez udostępniła zwiastun swojego nadchodzącego film dokumentalny, Połowa czasu, podczas którego Affleck zagrał epizod. „I powiedziałem jej kiedyś: „Czy to ci nie przeszkadza?” – powiedział do kamery. – A ona powiedziała: „Spodziewałam się tego”.
Jennifer Lopez staje się podatna na ataki w zwiastunie swojego nowego filmu dokumentalnego
W innym miejscu w klipie Lopez szczerze wyraziła sprzeciw wobec Oscara za rolę w Naciągacze. „Było ciężko” – powiedziała przez ujęcie jej płaczu w łóżku. „Po prostu miałem bardzo niską samoocenę. Musiałem naprawdę dowiedzieć się, kim jestem i uwierzyć w to, a nie wierzyć w nic innego”. Premiera tego bardzo oczekiwanego filmu odbędzie się 14 czerwca w serwisie Netflix.