„Nigdy nie myślałem, że za milion lat będę kontrolował broń nuklearną”, mówi 26-latek 1st Porucznik Janet Neufeld, dowódca załogi bojowej w bazie sił powietrznych USA Warren (AFB) w Cheyenne, Wyoming. Porucznik Neufeld przyznaje, że na początku własnego szkolenia była jedną z wielu osób, które nie zdają sobie sprawy, że Siły Powietrzne zajmują się nawet bronią jądrową.

W rzeczywistości ta gałąź wojska odpowiada za dwie trzecie potencjału nuklearnego kraju. Oprócz Wyoming istnieją dwie inne bazy sił powietrznych, jedna w Montanie, a druga w Północnej Dakocie, w których znajdują się samoloty bombowe B-52 i od 400 do 450 międzykontynentalnych pocisków balistycznych zdolnych do przenoszenia ładunków jądrowych (ICBM). Każdego dnia 90 osób we wszystkich trzech bazach jest pogrupowanych w pary i opuszczanych około 60 stóp pod ziemię do obszaru dowodzenia rakietami zwanego kapsułą. Pozostają w kapsule przez co najmniej całą 24-godzinną zmianę, obsługując konsolę, która kontroluje do 15 ICBM na raz. Krótko mówiąc, 90 „pocisków rakietowych” jest stale gotowych do działania, gdyby prezydent wezwał do wystrzelenia rakiety. A w Międzynarodowy Dzień Kobiet wszystkie 90 rakietnic to kobiety.

click fraud protection

Te rotacje trwają od lat pięćdziesiątych. Ale jakieś pięć lat temu pewna wysokiej rangi urzędniczka postanowiła trochę wstrząsnąć. „Przeniosłem się do Minot AFB latem 2015 roku”, mówi pułkownik Stacy Jo Huser, który był wówczas dowódcą grupy operacyjnej w Minot. „A później tej jesieni wiele z nas, kobiet, zaczęło się rozglądać i zdawać sobie sprawę, że było nas znacznie więcej niż kiedyś”. Ona i grupa jej rówieśników wpadła na pomysł, aby uczcić wzrost liczby kobiet zajmujących się rakietami, wypełniając wszystkie 30 miejsc w bazie Minot w pogotowiu kobietami w Międzynarodowy Dzień Kobiet. Zaprojektowali nawet specjalną łatkę Rosie the Riveter, aby upamiętnić ten dzień. I od tego czasu pomysł się przyjął. Teraz co roku wszystkie trzy bazy świętują w ten sam sposób.

Pocisk rakietowy sił powietrznych USA

Źródło: dzięki uprzejmości Janet Neufel

Chociaż wojsko jako całość wciąż ma swoje wyzwania związane z różnorodnością wykraczającą poza role płci męskiej i żeńskiej, jasne jest, że czasy się zmieniają. A kobiety wykorzystują okazję, by przewodzić. „Wreszcie mamy więcej kobiet, które zostają, a te kobiety używają swojej platformy, aby to ulepszyć dla nas wszystkich” – mówi kapitan Sheila Koebel, dyrektor wykonawczy Malstrom AFB i samotna matka dwojga młodych chłopcy.

„Zdaję sobie sprawę, tak, wyglądam inaczej. Mogę dziś być tutaj jedyną dziewczyną” – dodaje porucznik Neufeld. „[Ale mężczyźni] mówią do mnie tak samo; otrzymujemy takie samo wynagrodzenie, mamy te same obowiązki i mamy te same oczekiwania. Tak więc z mojego doświadczenia wynika, że ​​nigdy nie czułem się traktowany inaczej tylko ze względu na moją płeć”. Neufeld zauważa, że ​​wszystkie pensje wojskowe są wymienione w Internecie. Podwyżki zależą przede wszystkim od czasu pracy, rangi i specjalistycznych umiejętności, więc jest to jedna branża, która jest stosunkowo odporna na różnice w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn w większości innych pracowników.

Kapitan Eboni Simpson, 26-letnia instruktorka eskadry rakietowej w Minot AFB, mówi również, że nie ma ochoty na coś ekstra jako kobieta w swojej dziedzinie. „To bardziej udowadnia to sobie niż mojemu męskiemu odpowiednikowi, a nawet innym kobietom” – mówi. „Nie sądzę, żebym był traktowany inaczej. A w dzisiejszym społeczeństwie i dzisiejszym wojsku czuję, że więcej mężczyzn jest podatnych na faktyczne wysłuchanie mnie niż kiedyś”.

Pocisk nuklearny sił powietrznych

Źródło: dzięki uprzejmości

Chociaż wojsko notorycznie powoli akceptuje zmiany, wydaje się, że wpływy zewnętrzne, takie jak ruchy #MeToo i #TimesUp, przebiły upartą zbroję armii. Te ruchy w połączeniu z sukcesem hollywoodzkich filmów, takich jak Kapitan Marvel (Brie Larson faktycznie oparła swoją postać Kapitana Marvela na prawdziwym pilocie myśliwca, a teraz Generał brygady Jeannie Leavitt), wszystkie przyczyniły się do nowo odkrytego poczucia zrozumienia, otwartości i chęci poprawy.

„Myślę, że każdy z tych ruchów kobiet, niezależnie od tego, czy jesteś z nimi na pokładzie, czy nie, pomaga” – kpt. mówi Koebel. „I myślę, że Siły Powietrzne naprawdę rozumieją, że wszyscy wnosimy na stół coś wyjątkowego i bez zróżnicowanej perspektywy, jako siła będziesz mieć wizję tunelową”.

Jako starszy lider, który służył przez ostatnie 24 lata, płk. Huser zgadza się. „Nasze służby, Dowództwo Strategiczne Stanów Zjednoczonych, Globalne Dowództwo Uderzeniowe, gdzie rozpoczęły się alarmy kobiet — wszystkie uznają wartość różnorodności. Uwielbiam to i prawdopodobnie jest to jeden z powodów, dla których zostałam przez te wszystkie lata” – mówi. „I tak, w przyszłości, kiedy idziesz na spotkania i wszyscy ważni ludzie siedzą przy stole, nie będą to wszyscy mężczyźni. Będą tam reprezentacyjne kobiety. I to jest znaczące, ponieważ potrzebujemy tych różnorodnych głosów pomagających w podejmowaniu decyzji w naszym kraju”.

Pocisk rakietowy sił powietrznych USA

Źródło: dzięki uprzejmości Janet Neufel

POWIĄZANE: Meena Harris nie przestanie walczyć o kobietę prezydent

kpt. Koebel miała swoją szansę, by wypowiedzieć się w 2016 roku, kiedy zaszła w ciążę z drugim dzieckiem i zdała sobie sprawę, że laktatory zatwierdzone do użytku w kapsułce są przestarzałe. Współpracowała z innym porucznikiem, aby poprawić sytuację mam, aktualizując podręcznik i rozwijając pięć pokoi dla nowych matek w bazie. „Nie sądzę, że powinieneś wybierać między karierą a rodziną. I myślę, że historycznie kobiety czuły się zmuszone do dokonania wyboru – mówi.

Pomijając fakt, że sama broń nuklearna pozostaje tematem dzielącym, podjęcie decyzji o zaakceptowaniu pozycji rakiety i stanie w pogotowiu do ośmiu razy w miesiącu nie jest łatwym wyczynem. Po pierwsze, rakiety są przyzwyczajone do zasypywania śniegiem, tkwią w kapsułach nawet na 72 godziny, dopóki nie poprawią się warunki pogodowe nad głową. Wewnątrz kapsuły wielkości kontenera transportowego znajduje się pojedyncze podwójne łóżko, kuchenka mikrofalowa, lodówka, uwielbiany ekspres do kawy i bardzo mała łazienka bez prysznica. W niektórych przypadkach jest tam rower stacjonarny do ćwiczeń. Ale biorąc pod uwagę bliskie odległości, pocenie się nie jest zalecane. Wszystko to znajduje się za dużymi drzwiami wybuchowymi, które przypominają skarbiec bankowy z hollywoodzkiego filmu o napadzie. Jednak w przeciwieństwie do tego, co czasami przedstawia się w Tinseltown, na konsoli kapsuły nie ma pojedynczego przycisku, który odpala którykolwiek z tych pocisków. „Nie wpadniemy na duży czerwony guzik ani nic w tym stylu”, kpt. – mówi Simpson ze śmiechem.

W rzeczywistości pomiędzy momentem, w którym prezydent wzywa do ataku nuklearnego, a momentem wystrzelenia pocisku, istnieje nieujawniona, ale znaczna liczba kroków ochronnych. Jeden z nich obejmuje oba pociski rakietowe, w każdej kapsule, która jest uruchamiana, aby wystrzelić, jednocześnie przekręcając oddzielne klawisze. „Więc nie mogę wściekać się, gdy Janet śpi, i mówić „Dzisiaj odpalam tę broń” – kpt. mówi Koebel. „To nie jest fizycznie możliwe”.

Pocisk rakietowy sił powietrznych USA

Źródło: dzięki uprzejmości Sheili Koebel

Dyscyplinarne rakiety, które doskonale sprawdzają się podczas pracy w wojsku w środowiskach o potencjalnie wysokim stresie, pomagają im również odnosić sukcesy poza ścianami kapsuły. kpt. Simpson, która jest również wyszkoloną doulą porodową, zbudowała i uruchomiła własną firmę produkującą produkty do włosów Riah Safari podczas gdy była członkiem załogi w Bazie Sił Powietrznych Malstrom w Montanie (przed jej czasem w Minot). „Najtrudniejszą częścią założenia firmy jest rozpoczęcie działalności. Ale pomyślałam: „Wiesz co, zrobię to” – mówi. „Riah Safari jest dla osób z każdym rodzajem włosów. I faktycznie wyszedłem z moimi satynowymi czapkami dla członków wojska. Dlatego pracuję teraz nad zatwierdzeniem wszystkich kolorów”.

Niezależnie od tego, czy te kobiety kierują ruchami na rzecz sprawiedliwości społecznej, czy może nawet duchem samego kapitana Marvela, wydaje się, że kobiety w służbie stały się zupełnie nowym rodzajem siły, z którą należy się liczyć. "Jestem samotną matką. Mam dwoje dzieci i wykonuję tę pracę. Karmiłam piersią w polu przez dwa i pół roku”, mówi kpt. Koebela. „Możesz zrobić wszystko, jeśli jesteś zaangażowany i oddany, masz osobisty zapał i dyscyplinę. Do tego się sprowadza”.