W niektórych kręgach towarzyskich Nowego Jorku, które dobrze znam – tych, które głoszą zalety diety opartej na wyciąganiu oleju i surowej żywności – skrobanie języka jest uważane za niezbędny poranny rytuał, podobnie jak mycie zębów.
Ajurweda, starożytna indyjska medycyna, zakłada, że „wierzy się, że skrobanie języka od przodu do tyłu raz dziennie usuwa patogeny z jamy ustnej, wzmacniając układ odpornościowy”, mówi lek. med. Victoria Moreno lekarka integracyjna w Morrison Center w Nowym Jorku, która w swojej pracy łączy filozofię wschodnią i zachodnią. „Oczyszcza również kubki smakowe, co z kolei może pomóc w dokonywaniu lepszych wyborów żywieniowych”. Premia!
Chociaż dr Moreno nie zaleca, aby jej pacjenci robili to codziennie, chyba że mają bardziej konkretną dolegliwość, taką jak pleśniawki (przerost drożdżaków), mówi, że to nie zaszkodzi. W rzeczywistości – wydaje się, że naprawdę naprawdę Dobry. Dlatego kilka razy w tygodniu bardzo delikatnie (to ważne) myję język skrobaczką. To niesamowicie satysfakcjonujące zajęcie, jak wydobycie zaskórnika z porów.
W ajurwedzie, jak mówi dr Moreno, praktykujący używają metalowych skrobaków, wykonanych z materiałów takich jak miedź, które są antybakteryjne i dlatego lepiej usuwają złe bakterie. Ale używam plastikowego od Supersmile (9 USD za zestaw 3; supersmile.com); wystarczy umyć go gorącą wodą po użyciu, a ergonomiczny kształt ułatwia zakrycie całego języka bez konieczności wielokrotnego skrobania, co zabezpiecza przed przesadzeniem. Mimo że nie używam codziennie skrobaka, pukaj w drewno, tej zimy udało mi się zachować całkiem zdrowy. Jasne, może to być efekt placebo – ale mimo to wezmę to.