Ponieważ ochronna warstwa plastiku została zdjęta z wybiegu tuż przed rozpoczęciem pokazu MaxMara w czwartek Rankiem, odsłaniając zestaw zbudowany z pasków świeżej darni, zauważyłem mrówkę, która powoli przedziera się po wybiegu. Zastanawiałem się, wciśnięty między redaktorów, czy mrówka widziała? Gigi Hadid tupać w jego kierunku? Co może się działo w jego umyśle? Może myślał: Czy powinienem zrobić sobie selfie? Czy Gigi i? Bella rywalizacja o to, kto może otworzyć program? Czy te źdźbła trawy sprawiają, że wyglądam grubo?

I czy nie jest to wspaniała kolekcja MaxMara?

Z radością informuję, że ostatnie pytanie również było w mojej głowie (a także, że mrówka przeżyła Gigi i pozostałe dziesiątki spojrzeń). To była zaskakująca kolekcja, wypełniona tropikalnymi nadrukami, które nie byłyby na miejscu w Indochine lub Beverly Hills Hotel oraz przezabawne, ale także urocze dzianiny przedstawiające lemury, papugi i żaba. Przypomniało mi to jeden z moich ulubionych filmów wszechczasów, Rio, ale w rzeczywistości kolekcja była bardziej inspirowana pejzażami z Ameryki Łacińskiej i Carmen Mirandą. Nie byłem tak daleko. Oprócz kolorowego ducha, ten pokaz MaxMara był znacznie bardziej młodzieńczy i sportowy, ze świetnym W kolekcji wmieszane są tkaniny techniczne, a pod sportowymi sukienkami kilka świetnych, prostych sukienek kurtki.

click fraud protection

Eric w MFW: Podsumowanie dnia 2 – Osadź 1
Antonio de Moraes Barros Filho/WireImage; Getty
POWIĄZANE: Wszystkie dziwne rzeczy z pierwszego dnia tygodnia mody w Mediolanie

Mediolański Tydzień Mody świetnie się rozpoczął. Powiedz tej mrówce, że Bella Hadid miała zaszczyt otworzyć zarówno wspaniały pokaz Fendi w czwartek, jak i przyjazny flamenco pokaz Alberty Ferretti tego dnia wcześniej obie kolekcje, które były tak zgodne z optymistycznym przesłaniem sezonu, że trzeba się zastanowić, kiedy dokładnie Milan dostał swój rytm plecy? Fendi było szczególnie dobre, z super lekkimi sukienkami ozdobionymi zaskakującymi kwiatowymi sprayami, niektóre z nadrukiem, a niektóre delikatnie haftowane (patrz: Gigi i Bella Hadid, na zdjęciu u góry). Paski rugby były motywem przewodnim fartucha, fajnie skrojonych sukienek i swetra, a także sportowych dodatków. Buty – och, buty – były tak świetne w tym pokazie, hybryda obcasa i sportowej skarpety w jednym przykładzie, co sugerowało, że współpraca z Nike nie byłaby wykluczona. Były wyraźnie oryginalne w rękach Karla Lagerfelda i Silvii Venturini Fendi.

Jeśli chodzi o Miuccia Prada, której fascynująca kolekcja zakończyła się tego wieczoru, pokaz w tym sezonie dotyczył zarówno zestawu, jak i ubrań. Chociaż nie wiedziałem, że ogromna siatkowa klatka, na której siedzieliśmy, została w rzeczywistości zbudowana na pozostałościach bardziej rustykalnego zestawu z poprzedniego sezonu, dopóki nie zobaczyłem informacja prasowa po pokazie, natychmiast zarejestrowałam wpływ instalacji filmowej, która była odtwarzana w urywkach na monitorach unoszących się nad wybiegiem, podwójny rampa. Były to fragmenty nowej współpracy filmowej Prady i reżysera Davida O. Russell, zwany Przeszłość do przodu, ukazując kobiety usuwające elementy garderoby. Pokazano je w przód i w tył w tak krótkich seriach, że początkowo przywodziły na myśl płaskość i powtarzalność klipów Boomerang w mediach społecznościowych.

POWIĄZANE: 7 rzeczy, które musisz wiedzieć o wiosennym pokazie Prady 2017

Tymczasem kolekcja Prady była w dużej mierze riffem na wsuwanych sukienkach, z bardzo lekkimi sukienkami obszytymi piórami tancerki, z luźnymi kurtkami oznaczonymi z ogólnym identyfikatorem (rodzaj brandingu na swój sposób) i mnóstwem futrzanych sandałów Bambi, które wyglądały jak coś, co Hadid może nosić w Starbucksie biegać. Nie znaczy to lekceważąco, ponieważ ubrania miały bardziej prosty, płytki wygląd, czyli ubrania przeznaczone do kupienia i szczęśliwego noszenia, o co ma być moda.

Eric w MFW: Podsumowanie dnia 2 – Osadź 2
Getty; Antonio de Moraes Barros Filho/WireImage

Najbardziej cieszy nas modowe mrówki, gdy sezon oferuje opcje zarówno kierunkowe, jak w hiperdekoracyjnym obozie prowadzonym przez Alessandro Michele z Gucci, jak i łatwe do noszenia. W tej ostatniej kategorii szczególnie spodobała mi się kolekcja Genny autorstwa Sary Cavazzy Facchini. Czyste, oszczędne i przeważnie białe, z opcjami zorientowanymi na ciało świadome i tych, którzy wolą być mniej goły, to był mocny pokaz projektanta, który pomaga przywrócić szanowaną włoską markę z powrotem do mody mapa.

Eric w MFW: Podsumowanie dnia 2 – Osadź 3
Getty (2)