Witamy w Teraz wiesz, Eric Wilson, która pomoże Ci stać się znawcą mody w jednym, łatwym do przeczytania artykule. Co tydzień przyjrzy się ujmującemu wpływowi mody i wyjaśni, dlaczego jest to istotne w tej chwili. Cieszyć się!

Jaką różnicę robi scena.

Oglądać kanał Pokaz na wybiegu Paryż-Salzburg we wtorek wieczorem, powtórzony dla większej publiczności w Park Avenue Armory po debiucie w Austrii w grudniu ubiegłego roku, pojawiły się dwie główne myśli. Po pierwsze, musi to być dziwne doświadczenie dla projektanta takiego jak Karl Lagerfeld, który ciągle idzie do przodu, żeby od czasu do czasu się powtarzać. Drugą myślą było to, o ile lepiej ta kolekcja wyglądała za drugim razem, mimo że była prawie taka sama.

POWIĄZANE: Największy moment #PFW nie miał nic wspólnego z ubraniami

Lagerfeld powtórzył większość stylizacji, te same stroje z tymi samymi modelami, które znalazły się w kolekcji o tematyce austriackiej z kiwnięciami w lederhosen i nausznikami z cynamonowymi kokami wirującymi warkoczami Heidi. Stella Tennant miała na sobie te same szerokie nogawki, bluzkę z falbanami i tweedowy płaszcz, choć zmieniła kolor włosów, Jamie Bochert była ubrana w długą białą sukienkę, Lindsey Wixson miała na sobie niemowlęcą spódnicę z niebieskiej wstążki i skąpy top z wyhaftowaną duszpasterską sceną latania ptactwo. Nawet ta sukienka z falbankami wykończona motylami i piórami, której polaryzacyjna wersja

click fraud protection
Keira Knightley stał się sławny, kiedy ona nosił go do Złotych Globów, powrócił, tak ciekawy jak zawsze.

Karl Lagerfeld Chanel
David X Prutting/BFAnyc.com

Zresztą pozbawiona kontekstu historycznego (rokoka scenerii Salzburga, gdzie podobno Coco Chanel była inspiracją do stworzenia jej najbardziej słynna tweedowa marynarka w mundurze noszonym przez pracownika windy w hotelu Mittersill), ta kolekcja wydawała się zaskakująco większa przystępny. Wcześniej nie zauważyłam fajnych skórzanych kurtek ani prostej sukienki z zabawnymi wdziękami w kształcie precli. W wielkiej sali Zbrojowni magowie Chanel skonstruowali coś, co wydawało się bardziej minimalistyczną wersją tego zestawu, z „pokojami” – ścianami nie sięgał aż do sufitu – pomalowany w super nasyconych odcieniach złota, błękitu i burgunda, z rozłożonymi stołami i siedziskami wyglądającymi na antyki na wskroś. W bordowym pokoju bibliotecznym nawet książki były pomalowane w tym samym odcieniu, tak ciemnym, że graniczył z czernią.

Po pokazie, który nawiasem mówiąc był oblegany przez celebrytów, skierowałem się w stronę tłumu ludzi otaczających Lagerfelda w złotym pokoju. Pharrell Williams, który gra umundurowanego pracownika windy w filmie wyreżyserowanym przez Lagerfelda i stworzył piosenkę inspirowaną Chanel do tej kolekcji, był otoczony przez kamery. Beyoncé też była głęboko zakochana, ubrana w bardzo krótką spódniczkę z czerwonej skóry i grzecznie witającą się ze wszystkimi mijanymi ludźmi. Widziałem Nicolę Peltz, Julianne Moore, Dakotę Johnson i Patti Smith, a wszystko to zanim dotarłem do Lagerfelda, który był otoczeni ludźmi ustawionymi we wszystkich kierunkach, jak ludzkie liny, które łączą się w węzeł wokół projektant.

POWIĄZANE: Obejrzyj naszą jednominutową recenzję programu #PFW Chanel

„Wiesz, że serial wygląda tutaj zupełnie inaczej” – powiedział Lagerfeld. „To było w zamku w Austrii. Zestaw był tak przytłaczający, że prawie nie było widać ubrań. Tutaj z tym czystym kompletem naprawdę można było zobaczyć ubrania. Na nowo odkryłam wiele ubrań, o których zapomniałam, bo od tamtej pory robiłam couture, pre-fall, fall i jestem w środku kolekcji rejsów. To nieustający dialog. Normalnie nie patrzę na rzeczy z przeszłości, ale to już nie tak odległa przeszłość, zaledwie kilka miesięcy i byłam zaskoczona, że ​​ubrania wciąż wyglądają świeżo”.

Nawiasem mówiąc, ta kolekcja pojawiła się w sklepach dopiero pod koniec lata.

„Są bardzo łatwe” – Lagerfeld. „Kto chce torturowanych ubrań? Nikt nie może ich nosić. Moja propozycja jest taka, jaka mi się podoba. Nie robię czegoś, by zadowolić tłum. Robię coś, co mam nadzieję, że polubię najpierw siebie.”

Och, ale wiesz, że potrafi zadowolić tłum. Po koncercie goście przenieśli się do innego pomieszczenia zaprojektowanego na wzór wiedeńskiej kawiarni (bez ciastek), gdzie Pharrell, w mundurze z windy Chanel, zakończył wieczór „Happy”.

ZDJĘCIA: Wybiegi, które kochamy: Chanel