Potrzeba było francuskiego wizjonera, aby połączyć dwie kultowe, ale odmienne marki – jedną z Ameryki dla dorosłych; drugi z Japonii dla dzieci. I nic dziwnego, że rezultatem jest genialna kreacja, która zawiera pewną francuską bajeczność, która sprawia, że chcemy przeskoczyć na drugą stronę stawu, stat, na cappuccino, rogalika i małe popołudnie zakupy.
Aby uczcić 60. rocznicę Playboya i 40. Hello Kitty (co to jest w kocich latach?), najbardziej modny sklep koncepcyjny w Paryżu, Colette, stworzyła linię produktów, w której sprytnie łączy dwie najbardziej rozpoznawalne postaci na świecie: kota Sanrio z kokardą i królika Playboya z kokardą. 16 pozycji z limitowanej edycji, który zawiera kubki, minigłośniki, jakiś Etui na iPhone'a i nawet skarpety, zadebiutował w tym miesiącu. Niektóre przedmioty mają krzywe uszy królika Hello Kitty, podczas gdy inne przedstawiają królika z niebieską kokardką przy uszach.
Do ColetteDyrektor kreatywna Sarah Andelman, linia mówi zarówno o zbiorowej historii pewnego pokolenia, jak i jej własnej: „Hello Kitty jest częścią mojego życia, odkąd miałam 15 czy 16 lat”, mówi. Nas też. A dzięki tym zabawnym nowym utworom nostalgia za dzieciństwem jest czymś, z czym nie musimy się rozstawać w najbliższym czasie.