Znasz scenę. Jesteś na przyjęciu domowym, a najfajniejsza dziewczyna w pokoju ma na sobie niespodziewanie fajny strój, który jest tak inny niż wszyscy inni. (Częściowo to, co sprawia, że jest tam najfajniejszą dziewczyną.) Pytasz ją, kto zrobił tę sukienkę, bluzkę lub cokolwiek i, oczywiście pochodzi od niezależnej marki, o której nigdy nie słyszałeś – i wtedy zdajesz sobie sprawę, że naprawdę powinieneś mieć. „Nie chodzi już o status”, mówi Zgromadzenie marki współzałożycielka (i zwykle ta dziewczyna na imprezie) Hillary France (na zdjęciu poniżej). „Chodzi bardziej o to, jak wyrażasz siebie w tym, co masz na sobie, i fajnie jest nosić projektanta, który może nie jest tak znany jak niektórzy inni”.
A Francja powinna wiedzieć. Po wyszczerbieniu zębów w branży modowej – pracuje w sprzedaży hurtowej w Diane von Furstenberg i uruchomienie Rachel Zoelinii gotowych do noszenia, bardzo dziękuję — Francja uruchomiła Brand Assembly, społeczność i centrum niezależnych, wschodzących projektantów mody, aby rozwijać się i zarządzać swoimi firmami. Firma organizuje również osiem targów rocznie (cztery w Nowym Jorku i cztery w Los Angeles), aby przedstawić małe marki potencjalnym nabywcom i mediom. Tak więc wyraźnie, Francja zna się na rzeczy, jeśli chodzi o dostrzeganie i kupowanie nowych projektantów, co w rzeczywistości oznacza znacznie więcej niż tylko posiadanie komplementów w swojej garderobie.
„Wiele niezależnych marek produkuje lokalnie”, mówi, wskazując na dzielnice odzieżowe w Nowym Jorku i Los Angeles, a także rozwijające się centra dżinsów, takie jak Nashville i Karolina Północna. „Więc wspierając te niezależne marki, wspierasz również lokalne firmy. Więc to jest zaleta”.
Jest też taki rodzaj osobistej satysfakcji z noszenia niezależnych marek – na przykład czujesz się fajniejszy, bardziej nerwowy, bardziej świadomy, prawda? Cóż, jest ku temu powód. „W przypadku marek niezależnych, zwłaszcza w rejonie Nowego Jorku, wszyscy są przyjaciółmi i wszyscy pracują razem, aby ulepszyć swoje biznesy” – wyjaśnia France. „A potem noszą go ich przyjaciele-artyści i zaczyna to robić ten podziemny kult”. Tak więc, w zasadzie, nosząc elementy wykonane przez zestaw w stylu biodrowym, stajesz się częścią ich drużyny.
Na kogo więc powinniśmy zwracać uwagę, zwłaszcza w okresie ciepłej pogody? Ponieważ naprawdę szukamy ślicznych sukienek dla dziewczyn ze śródmieścia, nowej torby nie-to-bag It, może zabawnego kapelusza. Francja jako pierwsza wspomina o społecznie świadomej (i po prostu zabawnej) linii Öhlin/D, założony przez Anne Deane i Jacoba Park. (Na górze trzy stylizacje z kolekcji Öhlin/D wiosna 2016.) „Zdobyli dużo szumu”, mówi Francja o wytwórni, która zadebiutowała na Nowojorski Tydzień Mody z ich jesienną kolekcją 2016.
Sprawdza również nazwiska projektantów odzieży damskiej (i BFF) Carleen, linia z Brooklynu, ale inspirowana So-Cal, i Wray, minimalistyczna kolekcja w stylu retro z własnymi projektami. Na zachodnim wybrzeżu jest Maria Stanleyestetyka dziewczyny z lat 70. „Mieszka w Silverlake i spotyka się z tymi wszystkimi fajnymi dziewczynami, o których wspomnieliśmy” – mówi France.
Sugeruje również sprawdzenie modniarki z Portland, Brookes Boswell za starannie wykonane, niesztampowe kapelusze hipsterskie i oparte na Nashville Ceri Hoover do toreb produkowanych lokalnie. „To po prostu bardzo czysta estetyka. Bardzo proste kolory, luksusowe skóry i po prostu wyglądają naprawdę dobrze. Widać dbałość o szczegóły, jeśli chodzi o konstrukcję torby” – mówi France. „A Ceri ma wokół siebie fajną atmosferę. Ma wiele wspólnego z powrotem mody do Nashville i tworzeniem tamtejszej społeczności”.
Podczas gdy Francja zarabia na życie wypatrując wschodzących projektantów, reszta z nas może robić to samo po godzinach pracy. „Zakupy w lokalnych butikach naprawdę będą Twoim sposobem na znalezienie tych wspaniałych znalezisk i właśnie tak osobiście lubię robić zakupy” – mówi. Oczywiście, wpadnięcie do tej króliczej nory na Instagramie to kolejny sposób na natknięcie się na kolejną brzydką rzecz. I to jest coś, o czym można porozmawiać na następnej imprezie, w której jesteś najfajniejszą dziewczyną w pokoju.
„Teraz idziesz na imprezę i ktoś komplementuje cię za to, co masz na sobie, możesz powiedzieć: „O mój Boże, to ta wspaniała nowa projektantka, którą znalazłem, jest z Brooklynu” – mówi France. „To wspaniała cecha tych niezależnych projektantów, ponieważ wielu z nich ma swoje historie. Niezależnie od tego, czy używają odbitek namalowanych przez zaprzyjaźnionego artystę, czy też ich inspiracja pochodzi z podróży, więc wszyscy mają takie swobodne podejście do swojej działalności”.