Od lat eksperci ds. zrównoważonego rozwoju reklamują wynajem i odsprzedaż jako bardziej ekologiczne sposoby konsumowania mody. Śmiertelna choroba pustoszy naród, niegdyś tętniące życiem arterie zmieniły się w opuszczone miasta i dawno spóźnioną rasę. w obliczu zamiatania wszystkich zakątków przemysłu pojawia się jedno pytanie: kto ma apetyt na zakupy, nie mówiąc już o skupieniu się na robieniu więc bardziej etycznie?

Entuzjazm dla nowych wątków z pewnością osłabł, ponieważ kupujący skupiają się na ważniejszych kwestiach. Miesiące zamkniętych okiennic sklepowych, wyparowany ruch pieszy i kurczące się dochody uznaniowe sprzysięgły się, by przyciągnąć nawet dawniej odpornych na recesję gigantów, takich jak H&M i właściciel Zary Indeks na kolana. Odzież sprzedaż spadła 63% od roku temu. Siły napędzane pandemią zepchnęły dziesiątki milionów Amerykanów z pracy i ze wszystkimi zapinając pasy i zaopatrując się w najpotrzebniejsze rzeczy, krople papieru toaletowego stały się nowymi sneakersami krople. Nawet ludzie, którzy dysponują umysłem na terapię detaliczną, kupują mniej ubrań, ponieważ utknęli w domu, nie mając dokąd pójść.

Dopóki nie pojawi się szczepionka COVID-19, każda noc jest nocą Netflixa i chłodu.

„Zdecydowanie nie myślę o tym, co mam na sobie tak często, jak kiedyś” – mówi 18-letnia Olivia Begalla, która właśnie ukończyła szkołę średnią na Florydzie. "Gdzie ja idę?"

Spodziewałbyś się, że ludzie będą mniej chętni do wynajmu i odsprzedaży, i w większości masz rację. Według firmy analitycznej GlobalData, handel konwencjonalny może spaść w tym roku o 23%. Rynek wynajmu odzieży — czyli firmy takie jak Wynajmij pas startowy, Le Tote i Gwynnie Bee – oczekuje się, że zatankuje o prawie 50%. Całość sprzedaży odzieży używanej czeka spadek o 13,3%. Jasnym i być może zaskakującym miejscem jest oszczędzanie online, które w odosobnieniu — to znaczy, drażni się z używanymi w trybie offline, takimi jak Goodwill et. glin. — wygląda na wzrost o 22%.

Dołączyłam do Rent-the-Runway na mój ślub, a teraz nie mogę zrezygnować

Neil Saunders, dyrektor zarządzający ds. handlu detalicznego w GlobalData, spodziewa się, że trajektorie wynajmu i odsprzedaży będą się jeszcze bardziej różnić w miarę postępu pandemii. Nawet jeśli blokady w niektórych częściach kraju ustępują i ludzie znowu dostają zakupy?, wynajem może mieć trudności z wypełnieniem luki. „Trendy są bardzo temu przeciwne, ponieważ dużo wynajmu było na okazje, było do pracy i oczywiście te dwie rzeczy nie są w tej chwili znormalizowane” – mówi Saunders. „Ludzie nie wychodzą na spotkania towarzyskie, jak kiedyś. Większość z nas pracuje w domu w takiej czy innej formie, a nawet jeśli idziemy do biura, nie wychodzimy na imprezy związane z pracą, konferencje i inne rzeczy”.

Tymczasem strony odsprzedaży mogą pochwalić się dwu-, a nawet trzycyfrowym wzrostem.

W przeciwieństwie do rynku wynajmu, odsprzedaż online to ożywiony handel, po części z powodu urlopowiczów i nowo bezrobotni wykorzystują dodatkowy czas na KonMari w swoich szafach w poszukiwaniu małej iskierki radości — i być może dodatkowej kieszeni zmiana. Mogą to uzyskać z wirtualnych sklepów konsygnacyjnych, takich jak ThredUp i ReBag, które stoją w obliczu zalewu zapasów, nie tylko z tych odrzutów, ale także niesprzedane zapasy ze sklepów zabitych deskami bez innego outletu. (Sam użytkownicy Poshmark udostępniają obecnie 60 milionów ofert dziennie, w porównaniu z 30 milionami przed połową marca; w Depop aukcje wzrosły o 150% od kwietnia.)

Dla spragnionych okazji łowców okazji są to beztroskie dni, kiedy mogą uzyskać duże zniżki na nowe lub zupełnie nowe produkty, które mieli na oku, zwłaszcza elementy inwestycyjne, takie jak torebki czy zegarki mogą odsprzedać w dół drogi. Birkins udowodnili szczególnie odporny na pandemię, ponieważ popyt na tak zwane torebki „wysokiej wartości”, według luksusowego sklepu konsygnacyjnego The RealReal, wzrósł o 20% miesiąc do miesiąca. Popyt na męskie zegarki vintage wzrósł rok do roku o 184%. Sprzedaż wyrazistych kolczyków, naszyjników i jedwabnych apaszek Hermès — idealnych do obnoszenia się podczas rozmów wideo — również wzrosła. „Odsprzedaż daje [konsumentom] możliwość kupowania produktów po niższych cenach i uzyskiwania dobrych rabatów na marki, których mogą chcieć”, mówi Saunders. „Widzieliśmy to w szerszej gospodarce; jest to jeden z powodów, dla których sprzedawcy detaliczni po przecenionych cenach radzą sobie tak dobrze, ponieważ rzeczy się otwierają”.

Rzeczywiście, przedstawiciele platform odsprzedaży, z którymi rozmawiałem, w tym przedstawiciele ThredUp, Depop, Poshmark i Vestiaire Collective, chwalili się dwu- lub trzycyfrowym wzrostem w ciągu ostatnich kilku miesięcy. COVID-19 tylko przyspiesza wcześniejszy trend wzrostu. W 2019 r. odsprzedaż rosła o 25% szybciej niż szerszy sektor detaliczny, osiągając 29 miliardów dolarów, zauważył GlobalData. Ponieważ tradycyjna sprzedaż detaliczna nadal traci pozycję, oczekuje się, że odsprzedaż w ciągu najbliższych pięciu lat zwiększy się pięciokrotnie. Firma przewiduje, że do 2029 r. wartość odsprzedaży przekroczy 80 miliardów dolarów, po raz pierwszy przewyższając szacowane na 43 miliardy dolarów fast fashion.

Zrównoważony rozwój jest często wymieniany jako kluczowy czynnik w niedawnym przyjmowaniu odsprzedaży, co ma sens, ponieważ wiodący zwolennicy tego trendu — urodzeni ludzie z pokolenia Z między 1997 a 2012 r. — charakteryzują się tym, że są bardziej „obudzone” w kwestiach społecznych i środowiskowych niż nawet ich i tak już bardziej postępowi, milenijni przodkowie. Badania konsekwentnie pokazują jednak, że koszt i wartość pozostają motywacją nr 1 dla akolitów odsprzedaży. Nie oznacza to, że oszczędzanie odzieży na wysypisku nie ma znaczenia — ma. Po prostu ludzie tacy jak pokolenie Z mają mniej rezerw gotówkowych, z których mogą skorzystać. Z bolesną recesją na horyzoncie, ceny bardziej przyjazne dla budżetu znacznie przyspieszą odsprzedaż.

Obawy o zanieczyszczenie i puste kalendarze sprzysięgają się przeciwko modelowi wynajmu.

Skuteczność wynajmu zależy od mnóstwa nieprzewidywalnych czynników: Jak szybko skończą się blokady? Czy wrócimy do naszych biur? Czy wydarzenia takie jak weselne prysznice i koktajle wrócą do naszego harmonogramu?

Troska o higienę może również utrudnić powrót do życia wynajmu, ponieważ zanieczyszczenie jest dla tak wielu najważniejszą rzeczą, a czystość zaczęła unosić brwi, jeszcze zanim pandemia podniosła głowę. Badanie firmy Mintel z 2019 r. przeprowadzone wśród 2000 amerykańskich użytkowników Internetu w wieku od 18 lat wykazało, że 55% miało wątpliwości co do sanitarnego charakteru produktów używanych i wypożyczanych. Liczba ta może być wyższa teraz, gdy praktycznie balsamujemy się w Purell.

Chociaż amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom twierdzą, że nie znalazły przypadków przenoszenia koronawirusa przez skażone odzież — wydaje się, że chłonne włókna tekstylne powodują, że zakażenie wysycha szybciej niż na twardych powierzchniach — nie każdy czuje się komfortowo, biorąc to szansa. Używana bluzka może mieć jednego, może dwóch poprzednich właścicieli, w porównaniu z bluzą z wypożyczalni, która prawdopodobnie przeszła przez znacznie więcej rąk. Dla poszukiwaczy transakcji, którzy kupują ten top za pośrednictwem platformy peer-to-peer, możliwość umieszczenia nazwiska i twarzy poprzedniego użytkownika może rozwiać ich zmartwienia. Dzięki wbudowanemu systemowi anonimowości wypożyczalnia nie oferuje takiego balsamu.

„Myślę, że to naprawdę będzie przeszkodą dla uczestnictwa i dalszego rozwoju czynszów”, mówi Alexis DeSalva, starszy analityk ds. badań w firmie Mintel. „Konsumenci będą chcieli mieć pewien rodzaj kontroli nad tym, co kupują i co wnoszą do domu”.

Kłopot z koniecznością zwrotu przedmiotu, zanim będziesz mógł sprawdzić inny, może również być dla niektórych osób nieprzyjemny, na przykład Leah Walkiewicz, 26 lat, menedżer produktu Square, która mieszka w Nowym Jorku i woli kupować produkty vintage, ponieważ ma wrażenie, że wspiera małe firmy. Przy bardziej skomplikowanej logistyce wynajem stwarza kolejny stres: „Nadal nie czuję się komfortowo wsiadając do miejsc publicznych transport” – mówi Walkiewicz, zauważając, że nie mieszka w odległości spaceru od sklepu UPS lub zwrotu Rent the Runway Lokalizacja.

Co to jest usługa subskrypcji?

Rent the Runway, Nuuly Urban Outfitters i CaaStle, platforma logistyczna obsługująca takie usługi subskrypcji odzieży, jak Vince Unfold i Infinite Style by Ann Taylor usprawniła komunikację, zapewniając klientów o skuteczności wyciskania zarazków przez ich czyszczenie i gotowanie na parze procesy. Zaostrzają środki ostrożności w magazynach, w których pracownicy muszą zachować dystans i nosić środki ochrony osobistej, takie jak maski i rękawiczki. Minimalizują punkty styku między ludźmi. I trzymają kciuki, aby klienci, którzy wstrzymali subskrypcje na początku epidemii, odfiltrowali je, gdy tylko opanują naszą nową normalność.

„Wszystkie nasze ubrania, akcesoria, wieszaki i opakowania wielokrotnego użytku są skrupulatnie czyszczone i parowane za każdym razem, gdy są nam zwracane, a następnie zamykane w plastiku chronić ich przed wszelkimi elementami — w tym ludzkim dotykiem — które mogą napotkać w drodze do następnego klienta” — napisała Jennifer Hyman, dyrektor generalna Rent the Runway w e-mail.

Przedstawiciele firm, z którymi rozmawiałem, odmówili podania konkretnych numerów członkowskich, ale niektórzy twierdzą, że zaczynają dostrzegać powolny, ale pewny wzrost reaktywacji. Abonenci doceniają „propozycję wartości” wynajmu, mówi Brendan Hoffman, dyrektor generalny Vince, która działa Vince Unfold, czyli sposób na „wysokie” zakupy polegające na regularnym otrzymywaniu nowych ubrań bez wydawania działka. „Myślę, że im dłużej trwa kwarantanna, tym więcej ludzi będzie pragnąć pozorów normalności” – mówi Hoffman. „A dla nas to jest szansa”.

„Szansa” to słowo operacyjne, mówi Melanie Shreffler, wiceprezes Cassandra, firmy zajmującej się prognozowaniem trendów, która skupia się na milenialsach i pokoleniu Z. „Zaczynamy to trochę dostrzegać u młodych ludzi, którzy tak długo nie mogli się ubrać, więc są tworzenie możliwości, nawet jeśli jest to tylko pięciu przyjaciół, którzy spotykają się, aby urządzić mini-imprezę, na którą wezmą udział w dziewiątkach” mówi. „Więc istnieje możliwość, aby firmy wynajmujące zmieniły swój przekaz z „Hej, zbliża się duże wydarzenie” na „Nie nudzi cię noszenie tego samego każdego dnia?”

Jedyna zasada modowa, której nauczyliśmy się podczas kwarantanny

Jednym z nich jest 30-letnia Ashlee Wisdom, założycielka startupu opieki zdrowotnej w Nowym Jorku. W „Before Times” była samozwańczą „ciężką użytkowniczką” „nieograniczonego” poziomu Rent the Runway w wysokości 160 USD miesięcznie. Kiedy zaczęła schronić się w domu, wstrzymała członkostwo. „Kontynuacja nie miała sensu finansowego, ponieważ nie używałabym go tak często”, mówi.

Ale Mądrość stwierdziła, że ​​brakuje jej członkostwa – i ubiera się w coś innego niż spodnie dresowe. Wznawia swoją subskrypcję, aby mogła wyglądać dobrze na rozmowy Zoom i rosnącą liczbę wirtualnych wydarzeń, na które jest zarezerwowana, bez nadwyrężania swojego budżetu. „Jestem jak, OK, nie mogę nosić tego samego topu w kółko” – mówi. „Więc zacznę wypożyczać bluzki.”

Ashley T Brundage, 40-letnia mieszkanka Florydy, która rozmawia z organizacjami na temat równości, przywództwa i integracji, nigdy nie zrezygnowała z subskrypcji Rent the Runway. W rzeczywistości wyczerpuje się – dosłownie – ponieważ jej usługi szkoleniowe znajdują większą publiczność w Internecie. „Dla mnie wszystko sprowadza się do nastawienia za [spojrzeniem]; Chcę naprawdę poczuć się, jakbym tam był.”