Żadna procedura nie może być wykonana pod hasłem „piękno to ból”, podobnie jak mikronakłuwanie. Chociaż zabieg nakłuwania twarzy małymi igłami w gabinecie może wydawać się onieśmielający, udowodniono, że jest skuteczny w minimalizowaniu blizn potrądzikowych oraz oznaki starzenia, takie jak drobne linie, zmarszczki i zwiotczenie, ponieważ proces ten rozpoczyna naturalną produkcję kolagenu w skórze, aby sama się goiła.

Ale chociaż mikronakłuwanie zapewnia imponujące wyniki, ma również równie wysoką cenę, która może wynosić od 300 do 600 USD za sesję. Właśnie dlatego pierwotny twórca mikroigłowania opracował narzędzie GloPro MicroStimulation Facial Tool (199 USD; neimanmarcus.com) jako rewolucyjna, domowa alternatywa dla wizyty w gabinecie dermatologa, którą lubią blogerzy Chriselle Lim nie może przestać używać – a Neiman Marcus nie może utrzymać się na półkach.

Wszystko, co musisz wiedzieć o mikronakłuwaniu

Podobnie jak jego odpowiednik w biurze, narzędzie GloPro toczy zmarszczki i blizny jak zamboni, podczas gdy jednocześnie zapewniając przeciwzapalną terapię światłem LED i wibracje w celu stymulowania problemów kropki. Spodziewaj się widocznej poprawy po użyciu urządzenia 3-5 razy w tygodniu, przesuwając obszar w górę, w dół i poziomo, 4-10 razy za każdym użyciem, a następnie z dołączonym do urządzenia serum. Wraz z promowaniem odnowy komórek, poprzez penetrację skóry wystarczająco głęboko do każdego kolagenu, korzystanie z urządzenia pomoże również produktom do pielęgnacji skóry, które stosujesz później, być bardziej skutecznymi. Jeśli to nie brzmi wystarczająco słodko, marka właśnie wypuściła nasadkę do ciała (35 USD;

click fraud protection
neimanmarcus.com) z okiem, który wkrótce nadejdzie.

Kelly St. John Neimana Marcusa, wiceprezes ds. DMM, mówi Beauty W stylu że posiadanie tej samej technologii w biurze od oryginalnego twórcy mikronakłuwania w zaciszu własnego domu, ale z potężnymi wynikami klinicznymi, jest tym, co przyciąga klientów do zakupu.

I łatwo zrozumieć, dlaczego. Sesja mikroigłowa podczas noszenia najwygodniejszego szlafroka i oglądania Netflixa jest o wiele bardziej atrakcyjna niż trekking do gabinetu lekarskiego. Poza początkowym zaczerwienieniem, po użyciu nie ma przestojów. To jest sytuacja, w której wszyscy wygrywają.