W styluDyrektor ds. Mody, Cindy Weber Cleary, była redaktorem mody od ponad 20 lat. Nie trzeba dodawać, że po drodze nauczyła się kilku sztuczek. Zaglądaj co tydzień w jej kolumnę z poradami i sekretami stylizacji dotyczącymi jej ulubionych, ponadczasowych stylizacji.

Dla niektórych możesz zaznaczyć swoje lata i wspomnienia konkretną fryzurą lub niezapomnianym zapachem. Ale dla mnie zawsze chodziło o akcesoria, a konkretnie ramki, które zawsze dodawały dodatkowego powiewu, szyku i tajemniczości.

Pierwsza para okularów przeciwsłonecznych, jaką kupiłam, to klasyczny aviator Ray-Ban. To było w latach 70. i ja wiedział sprawili, że wyglądam fajnie. Kochałam je i myślałam, że będę je nosić na zawsze! Pochlebiały kształtowi mojej twarzy i pasowały do ​​wszystkiego, od postrzępionych dżinsów po moją ulubioną sukienkę z indyjskim nadrukiem. Byłem lojalny przez kilka lat, ale w latach 80. zakochałem się w innym stylu Ray-Ban – Wayfarer – i upadłem ciężko.

Zapomnij o Tom Cruise w Ryzykowny biznes

click fraud protection
. To byli muzycy jak Madonna, Elvis Costello, Debbie Harry i Patti Smith, którzy poruszyli moje serce. Retro klimat lat 50. Wayfarers nadawał natychmiastowy rock and rollowy charakter i to jest dokładnie taki nastrój, w jakim byłem szukam, kiedy przeprowadziłam się do Nowego Jorku i zaczęłam odwiedzać kluby nocne, takie jak Danceteria i Peppermint Salonik. Poza tym były idealnym uzupełnieniem mojego czarnego, obcisłego spodni Stephana Sprouse.

061914-cindy-okulary przeciwsłoneczne-1-480.jpg
Kolekcja Orion Pictures Corp/Dzięki uprzejmości Everetta; Archiwa Briana McLaughlina/Michaela Ochsa/Getty Images

W końcu porzuciłam mojego chłopaka-barmana z powrotem w East Village. Byłam mężatką i mamą. Nadszedł czas, aby przejść do oversize'owych oprawek z ciemnymi nieprzezroczystymi soczewkami - bardzo dorosłymi i efektownymi. Nagle metka na moich skroniach wydała mi się równie ważna jak ta, którą miałam w torebce. Mój miał podwójne C.

Przez wiele lat tkwiłem w oversize'owej ramie, ale flirtowałem z jedną luksusową marką po drugiej. To znaczy, dopóki designerskie odcienie nie stały się tak wszechobecne, że prawie wydawały się aroganckie gafa nosić rozpoznawalną parę. Kiedy więc natknąłem się na odważną, kobaltową ramkę ze smukłym metalowym zausznikiem od projektanta, o którym nigdy nie słyszałem, Thierry Lasry, znowu zostałem uwiedziony. (Nazywało się „Sexxy”, ale przysięgam, że nazwa nie ma na to nic wspólnego!). Myślałem, że znalazłem swój charakterystyczny styl i nosiłem je stale. Wydaje się, że nie jeden, ale dwa moich kolegów redaktorów mody czuło się tak samo: nosili ten sam styl podczas Tygodnia Mody. Trzech z nas spacerujących w dużych niebieskich okularach przeciwsłonecznych w tym samym tłumie wyglądało śmiesznie. Całkowite zabicie szumu.

Więc obiecałam zachować prostotę i po prostu znaleźć styl, który najlepiej wygląda na mojej twarzy. Kiedy próbowałam wrócić do mojej pierwszej miłości, lotnika, odkryłam, że jej magiczne moce zniknęły. Pochylenie soczewek w dół, które tak pochlebiało w mojej młodości, teraz tylko podkreślało pochylenie moich oczu i linii szczęki. Westchnienie.

Moje poszukiwania przybrały nieoczekiwany obrót, kiedy poszedłem na spotkanie, aby zobaczyć Norma Kamaliostatnia wiosenna kolekcja. Po pokazaniu mi swojej designerskiej linii, przeprowadziła mnie przez swoją bardzo przystępną cenowo linię KamaliKulture, do której ostatnio dodała okulary. Norma kocha kocie oczy, więc postanowiłam spróbować stylu, który nazywa „Kwadratowym kotem” (98 USD, kamalikulture.com) i — bingo! — znalazłem swoje nowe ramki. To zmodyfikowane kocie oko w niczym nie przypomina tych, które nosiła twoja babcia w latach pięćdziesiątych. Mają śmiały, niemal rzeźbiarski łuk w górę. Natychmiastowy „lifting”!

Prawdziwa miłość w końcu…

062014-cindy-okulary-przeciwsloneczne-embed-480.jpg
Alex Reside dla InStyle.com

Przejrzyj galerię, aby kupić najgorętsze, inspirowane wybiegami okulary przeciwsłoneczne w tym sezonie!