Gdy aktywiści działający na rzecz ciała pozytywnego wywierają presję New York Fashion Week, aby stać się bardziej integracyjnym, przemysł dużych rozmiarów powoli zyskuje coraz większą widoczność na rynku głównego nurtu. Ale od czasu do czasu projektanci, którzy głoszą inkluzywność, wysyłają na wybieg te same modele zakrzywione: zwykle w rozmiarze 12/14 i prawie zawsze z figurą klepsydry. Dla grubych modelek, które wykraczają poza tę normę, uzyskanie obsady jest prawie niemożliwe. A dla większości amerykańskich kobiet plus size ten ograniczony casting pokazuje, że większość projektantów nadal odmawia uznania ich prawa do mody.
„Będę uczestniczyć w milionach castingów, będę pochwalony za moją silną prezencję i mocny spacer po wybiegu, ale nie mają nic, co by na mnie pasowało” – mówi Konstancja Smith, model sygnowany do agencji size inclusive Mówimy. „Mówisz, że jesteś inkluzywny, ale to nie jest autentyczne”.
Doświadczenie Smitha nie jest pojedyncze. Wielu projektantów — zwłaszcza w NYFW — nadal używa jednego żetonu i kobiety w swoich pokazach, a na dodatek jednego rodzaj kobiety plus. Chociaż z pewnością jest to postęp – ponieważ większość projektantów, którzy prezentują się na Tygodniu Mody, wciąż robi ubrania tylko w prostych rozmiarach – toczy się głębsza rozmowa wewnątrz modelowanie społeczności o tym, dlaczego tylko jeden rodzaj plusa jest uważany za piękny lub godny, lub, co gorsza, dlaczego marki sprawdzają „reprezentacyjne” pudełka, dołączając jeden mały skrawek ciała różnorodność. W rozmowie pomaga supermodelka Hunter McGrady.
„[Ciało klepsydry] nie jest osiągalne dla wielu z nas”, powiedział McGrady W stylu. „Nie mam tego. Gdzie jest dziewczyna, która ma rozstępy na nogach i dół, i cellulit, i jest ciężka na górze lub na dole, albo ma różne miejsca, w których utrzymuje swoją wagę? Dlaczego to tylko jeden rodzaj?”
W tym sezonie McGrady postawiła sobie za cel wspieranie wyłącznie projektantów i marek, które praktykują prawdziwą inkluzywność — jedną z która jest wynikiem współpracy DSW i Create & Cultivate, z którymi współpracowała, aby stworzyć naprawdę zróżnicowany wybieg pokazać. „Zawsze marzyłam o wybiegu dla wszystkich: są to kobiety wszystkich kształtów i rozmiarów, pochodzenia etnicznego, płci i myślę, że ważne jest, aby przekazać to przesłanie [we wszystkim, co robię]”.
Poczucie bycia innym, nawet podczas ekskluzywnych castingów – czy to podczas Tygodnia Mody, czy kampanii marek – może mieć szkodliwy wpływ na modelki. Kilka modelek, z którymi przeprowadzono wywiady do tego artykułu, stwierdziło, że ich ciała mogą być zbyt grube, niewystarczająco krzywe lub niegodne wybiegu. Oczywiste jest, że chociaż niektórzy projektanci zaczęli rozważać inkluzywność, muszą jeszcze zrozumieć, co tak naprawdę oznacza ten termin.
„To naprawdę przygnębiające, ponieważ przeciętny rozmiar kobiety w USA to rozmiar 16, a my nie możemy nawet osiągnąć tego znaku w kampaniach ani go ominąć” – mówi Alexis Henry, model z Modele Yanii. „Jeśli pójdę na casting i wiem, że tak naprawdę im na mnie nie zależy, możesz po prostu poczuć wibracje. Nie są zbyt przyjaźni, nie są zbyt rozmowni. Często rzucają tylko do 16… ale ponieważ mają kogoś w liczbie dwucyfrowej w swojej obsadzie lub kampanii, czują, że robią swoją należytą staranność.
Wybór, by pokazać na wybiegu tylko jeden typ tkanki tłuszczowej, wskazuje na znacznie większy problem: większość kobiet rozmiaru są nadal pomijane w tych możliwościach i ostatecznie odzież nie będzie szyta na miarę ich. Projektanci, którzy obsadzili swoją żetonową dziewczynę w rozmiarze plus size w rozmiarze 12/14, nadal nie reprezentują nawet przeciętnej kobiety — i chociaż posiadanie jednego modelu plus size może być postępem, wciąż jest to dalekie od prawdziwej reprezentacji.
Możliwym wyjaśnieniem (nie usprawiedliwieniem) tego niedostatku reprezentacji jest zmieniające się znaczenie terminu „plus-size”. Wiele lat temu przemysł modowy uważał, że każdy powyżej rozmiaru 6 jest plusem. Teraz jest zwykle używany do kategoryzacji osób powyżej rozmiaru 12. Ale w prawdziwym świecie ogromna gama kształtów i rozmiarów ciała jest ciągle wymykana z mody. Dla każdej kobiety, która należy do tej kategorii, konsekwentne bycie niedoreprezentowanym to coś więcej niż tylko zasmucenie: wysyła wiadomość że mimo wysiłków aktywistów body positivity w ostatnich latach, moda wciąż nie jest dla nich, wyłącznie ze względu na ich typ sylwetki.
„Wokół kobiet powyżej rozmiaru 14 lub 16 jest tak wiele stereotypów i ideologii: że nie wiedzą jak chodzić po wybiegu, nie wiedzą, jak się pozować, że nie zrobią sprawiedliwego ubioru” – mówi Henz.
Nowojorski Tydzień Mody to idealny czas, aby nagłówek dotyczył inkluzywności: projektanci powinni wykorzystać tę globalną platformę, aby stanąć w obronie reprezentacji plus size i różnorodności sylwetki. A kilka niezawodnie to robi. W tym sezonie Christian Siriano, znany z wystawiania niektórych z najbardziej różnorodnych programów, zrobił to ponownie z Kolekcja na wiosnę/lato 2020 obejmująca modele takie jak Marquita Pring, Alessandra Garcia-Lorido, Chloé Véro i Candice Huffine. Jeszcze bardziej różnorodny był występ Chromata, w którym Tess Holliday, Denise Bidot, McGrady i nie tylko. Tanya Taylor — która szyje ubrania do rozmiaru 22 — również wykorzystała w swojej prezentacji kilka modeli plus, podobnie jak Veronica Beard. Inni projektanci – na przykład Tommy Hilfiger – zdołali wykorzystać na wybiegu jeden lub dwa modele zakrzywione, ale po raz kolejny wybrali kobiety, które wpadają w mniejszą stronę plusu.
„Umieść tam prawdziwe plus kobiety, umieść tam prawdziwą różnorodność. Nie musi mieć sześć stóp wzrostu, może mieć pięć stóp, cokolwiek to jest. Musisz być pierwszym, który przebije sufit, a to jest trudne dla wielu ludzi” – mówi McGrady. „Chcę, aby moje dzieci dorosły, widząc to, ponieważ nigdy nie chcę, aby mówiły:„ Mam plus, ale nie jestem idealnym plus-size [rodzaj ciała] ”.
Henry czuje podobnie, mówiąc: „Jeśli projektanci rzeczywiście starają się być inkluzywni, będą tworzyć celowe projekty [dla grubych ludzi] i będą to robić przez cały rok. Nie zamierzają dawać ci trzech plus modelek rocznie na kilku pokazach mody, które organizują podczas Tygodnia Mody. Osobno wypowiadając się na ten sam temat, McGrady powiedział: „to zmieni bardziej niż cokolwiek innego, jeśli [inne marki] zobaczą, że wszyscy są robić to."
Pomimo niewielkich kroków w kierunku postępu, moda ma przed sobą niezwykle długą drogę, zanim każda kobieta będzie mogła obejrzeć pokaz lub kampanię na wybiegu i poczuć się widzianą. Z markami takimi jak Chromat i Christian Siriano prowadzącymi rozmowę, zmiana jest nieunikniona. Ale po drodze trzeba zrobić o wiele więcej hałasu w tej sprawie. W tym celu McGrady ma strategię: „Ważne jest, aby mówić, co myślisz i nie bać się, ponieważ społeczeństwo nie kochaj niczego więcej niż po prostu zepchnij cię w dół, odepchnij na bok i ucisz cię, więc musisz zachować krzyczeć”.