Wyznanie: Jeden produkt, którego brakuje w mojej intensywnej pielęgnacji skóry, jest również najważniejszy. Bez względu na to, ile razy słyszałem, jak dermatolodzy mówią, że noszenie kremu z filtrem jest kluczowe, nadal pomijam nakładanie go rano.
Zawsze „zapominam” o nałożeniu kremu przeciwsłonecznego, ponieważ większość formuł do twarzy, które wypróbowałem, jest tłusta, zatyka pory i ma ten niesławny biały odcień. Swoją rutynową pielęgnację skóry bez SPF przez lata uzasadniałem tym, że siedzę w gabinecie przez co najmniej osiem godzin dziennie, pięć dni w tygodniu. Tego lata obiecałem przełamać ten zły nawyk, a nowy Max Mineral Naked Broad Spectrum SPF 45 Petera Thomasa Rotha (38 USD; Sephora.pl) pomoże mi osiągnąć ten cel.
Lekka formuła SPF 45 zawiera tlenek cynku oraz dwutlenek tytanu. Te minerały osadzają się na powierzchni skóry, tworząc barierę, która blokuje i chroni ją przed promieniami UVA/UVB, a także zapobiega przedwczesnym zmarszczkom i stanom zapalnym. Wzmianka o cynku może cofnąć Cię do gęstych, lepkich filtrów przeciwsłonecznych z dzieciństwa, ale preparaty mineralne, takie jak Peter Thomas Rotha, są przykładami ewolucji cynkowych filtrów przeciwsłonecznych.
WIDEO: 5 zabiegów skóry według dermatologów to strata pieniędzy
Oprócz ochrony SPF, zawarte w tym kremie przeciwsłonecznym przeciwutleniacze i wyciąg ze słonecznika odżywiają skórę, dzięki czemu pozostaje gładka i nawilżona. Diamentowa moc i uniwersalny odcień, który dopasowuje się do odcienia skóry w kontakcie, pozostawiają na twarzy zdrowy blask na całej powierzchni, który jest idealny na dni bez makijażu na plaży (tam, gdzie nadal chcesz mieć cerę) wyglądać dobrze).
Nigdy nie sądziłem, że będę z niecierpliwością czekać na codzienne nakładanie kremu przeciwsłonecznego, ale ten tak szybko wchłania się w moją skórę i sprawia, że jest tak błyszcząca – nie tłusta – że jest teraz moją ulubioną częścią mojej rutynowej pielęgnacji.