Po obejrzeniu zaledwie kilku scen, zwykle mogę umieścić nowy serial telewizyjny w jednej z dwóch kategorii: Są programy, z którymi będę spędzać czas, delektując się każdym odcinkiem w ciągu, powiedzmy, kilku miesięcy (pomyśl Szaleni ludzie oraz Życie samotne). A potem są pokazy, które pożeram w jeden weekend (pomyśl Pazury oraz Martwy dla mnie). Krew i woda należy do tej drugiej kategorii.

Jasne, pomaga to, że dramat nastolatków ma tylko sześć odcinków, ale tajemniczy element to prawdziwy remis, haczyk, który przekonuje cię, by pozwolić, by autoodtwarzanie zwabiło cię na kolejne 45 minut.

Zaufaj mi: krew i woda są jak Riverdale z mniejszą śmiercią i większą różnorodnością
Netflix

Serial miał swoją premierę 20 maja w serwisie Netflix i jest drugim oryginalnym afrykańskim serialem serwisu streamingowegoKrólowa Sono. Ale chociaż obaj pochodzą z Południowej Afryki, nie mogliby się bardziej różnić. Krew i woda śledzi 16-letnią Puleng Khumalo (w tej roli 21-letnia Ama Qamata), gdy próbuje dowiedzieć się, czy któryś z jej nowi koledzy z klasy, Fikile Bhele (nowicjusz Khosi Ngema, lat 20), jest jej dawno zagubioną siostrą, która została porwana w narodziny.

click fraud protection

Wokół tej centralnej fabuły znajduje się typowy dramat nastolatków. Bohaterowie uczęszczają do prywatnej szkoły pełnej Bardzo bogatych dzieciaków, które dużo imprezują i spotykają się z grupą — często z ludźmi, z którymi nie mają żadnego interesu. Są konkurencyjne wybory klasowe, trójkąty miłosne i dźgnięcie w plecy (choć nie dosłownie). Przypomina Plotkara ale ma podpowiedź Riverdaleciemna krawędź. Jednak wątek, który przesuwa serial poza sferę przeciętnego mydła dla nastolatków, jest taki, że Puleng's ojciec jest oskarżony o handel ludźmi, co jest bardzo realnym i powszechnym problemem na południu Afryka.

Zaufaj mi: krew i woda są jak Riverdale z mniejszą śmiercią i większą różnorodnością
Netflix

W rozmowie z Dobra Afryka, reżyser Nosipho Dumisa wypowiada się na ten temat, mówiąc: „W taki czy inny sposób wielu z nas doznało traumy i myślę, że kiedy poczęliśmy Krew i woda, statystyka wyglądała mniej więcej tak: „co pięć godzin dziecko ginie w RPA”. To szalona statystyka. A to mówi, ile osób musiało sobie poradzić z czymś takim. Myślę więc, że ogólnie świat i mieszkańcy RPA są gotowi doświadczyć nowej afrykańskiej narracji”. Dodając tę ​​dawkę rzeczywistości w ciągu w przeciwnym razie beztroski program dodaje niuanse i element prawdziwego życia do historii (i jest czymś, co, miejmy nadzieję, zostanie bardziej zbadane w drugim sezonie, co był potwierdzone na początku tego tygodnia).

Kolejny aspekt programu, który wyróżnia go spośród OCs i Wzgórze jednego drzewas zachodniego świata jest fakt, że obsada składa się z większości czarnoskórych aktorów. Jest to coś, co jest przedstawiane jako powszechne (co bardzo dobrze może być w RPA, ale absolutnie nie jest w Stanach) i nie jest popychane w twarz. „Naprawdę czuliśmy się, jakby tym razem, to była nasza okazja, aby móc umieścić na ekranie różnorodną obsadę i sprawić, by żyli jak najlepiej, zobaczyli ich w inspirujący świat i wciąż rzucają na nich ludzkie problemy [i dodają] naszą siłę dodawania tajemnicy i napięcia” – wyjaśnia Dumisa w wywiadzie dla Republika Południowej Afryki.

Oglądanie Queen Sono Kick Ass to najlepszy wzmacniacz nastroju w kwarantannie

Dla tych (włącznie ze mną), którzy nie są zaznajomieni z życiem w RPA, Krew i woda przedstawia również stronę kraju, która nie tylko wiążą się z walką lub przezwyciężaniem przeciwności losu, co często jest narracją, którą przedstawiamy w wielu afrykańskich rozrywkach. Widzowie (których jest wielu: po premierze program, który znalazł się na pierwszym miejscu listy 10 najlepszych Netflix w wielu krajach) są narażeni na języki tego kraju wraz z muzyką hip-hopową, która jest jego ścieżką dźwiękową (południowoafrykański raper Nasty C nawet debiutuje jako aktor pokazać). Blask i glamour wraz z korupcją.

To nie jest idealne, ale większość dramatów dla nastolatków nie jest. Jest winny zatrudniania aktorów, którzy są zbyt starzy, by być w szkole średniej i ma trochę fabułę karuzeli. Ale to, co robi dobrze, to wystawianie swoich widzów na część świata, która nie jest często pokazywana w telewizji w Stanach. W ten sposób przedstawia międzynarodową fabułę o uniwersalnym uroku.