Z 10,6 miliona obserwujących na Instagram i milion obserwujących dalej Świergot, w dzwonieniu nie ma hiperboli Hailey Baldwin gwiazda mediów społecznościowych.
A wraz z tą globalną sławą przychodzi zarówno ogromne wsparcie, jak i fale negatywności. W październikowym wydaniu Magazyn modowy, model ujawnia wady posiadania dużej liczby obserwujących w mediach społecznościowych.
„To dodaje wiele warstw niepewności” – ujawnia Baldwin. „Mówi się ci na znacznie większą skalę, że nie jesteś ładna, nie jesteś taka, nie jesteś taka. Zasadniczo dodaje to wiele warstw zastraszania… Myślisz o tym, co mówią i zastanawiasz się, czy mają rację”.
Baldwin opowiada również o tym, jak polega na swojej wierze, aby pozostać ugruntowaną i optymistyczną. „Nie sądzę, żeby ktokolwiek bał się tego reprezentować lub mówić o tym, chociaż czuję, że jest w chrześcijaństwie coś, co sprawia, że ludzie są bardzo drażliwi” – wyznaje Baldwin swoją wiarę. „Dlatego, teraz w wieku 20 lat, staram się otaczać ludźmi, którzy wierzą w to samo, co ja – którzy podążają za tym i są na to otwarci – ponieważ zbyt trudno jest stale skłaniać ludzi do zrozumienia tego, co robię, jeśli po prostu nie są zainteresowani to."
Wyobrażamy sobie, że gwiazda Baldwina będzie nadal świecić coraz jaśniej i jaśniej.