Prawie rok temu Kate Middleton a książę William zabrał dziecko Książę Jerzy dom ich królewskich kwater, wszystko zapakowane w otulacz z ptasim nadrukiem Aden + Anais. Marka wyprzedała się wszędzie niemal natychmiast (Och, moc Księcia!), a marka „under-the-radar” znalazła się w międzynarodowym centrum uwagi. Ukochana przez członków rodziny królewskiej, amerykańska firma rozszerza teraz życie, z którym się stykają, tworząc nową kapsułę współpracy z założonymi przez Bono i Bobby Shriver (RED) organizacja non-profit, a 10 procent każdego sprzedanego przedmiotu jest przekazywane na rzecz Globalny Fundusz na rzecz Walki z AIDS. Fundusz pomaga zapewnić dzieciom na całym świecie życie wolne od HIV.
Kolekcja (RED) zawiera najlepiej sprzedające się przedmioty Aden + Anais – takie jak otulacze, koce i śliniaki – wszystkie wykonane w (bardzo dobrze) czerwone nadruki, w tym zygzaki, koła, paski i gwiazdy. „Chcieliśmy uzyskać bardzo czysty, nowoczesny wygląd, jednocześnie skupiając się na uderzającym czerwonym kolorze, który jest synonimem z organizacją charytatywną” – mówi współzałożycielka i dyrektor generalny firmy, Raegan Moya-Jones, urodzona w Australii matka cztery. (Ciekawostka: po raz pierwszy marka zastosowała tak jaskrawą czerwień!)
„Są to przedmioty, które kochają noworodki, które nadal cieszą się małymi dziećmi i które oczekujący rodzice uznają za niezbędne w ich rejestrze dzieci”, mówi Moya-Jones, który zauważył, że są one również idealne dla księcia. „Wspaniale byłoby zobaczyć księcia George'a w jaskrawoczerwonych kolorach i wzorach”, dodaje, „ale co najważniejsze, wspierając ten wielki wysiłek charytatywny”.
Kolekcja waha się od 20 dolarów za trzy paczki śliniaków z zatrzaskami do 50 dolarów za cztery paczki otulaczy. Zobacz całą kolekcję na adenandanais.com i znajdź najbliższy sklep, w którym są sprzedawane.
Słodki alert: zobacz 19 zdjęć z pierwszego roku księcia Jerzego!