Jako społeczeństwo uczono nas, że porażka jest zła, a sukces jest dobry. Błagam, żebym się różnił, a oto dlaczego: być aktorem to mieć doktorat. w pięknej sztuce odrzucenia. Każdy projekt jest w najlepszym razie wątły. Możesz nie zostać obsadzony, a jeśli tak, z różnych powodów twoja wersja postaci może nie ujrzeć światła dziennego. Ale przynajmniej z mojego doświadczenia wynika, że ​​zawsze pojawia się coś lepszego.

Oto kilka szybkich przykładów.

W 1996 roku zostałem obsadzony w Spin Miasto, naprzeciwko Michaela J. Lis. W połowie pierwszego sezonu wielki Gary David Goldberg zdał sobie sprawę, że wpakowali moją postać w kąt, więc musiała zostać wypisana. Wyszedłem rozczarowany, ale nie mogłem się nie zgodzić. Srebrna podszewka? Na tym planie pracowałem z mistrzami ich rzemiosła i poznałem moją siostrę duszy, Connie Britton.

Kilka tygodni później miałem okazję pracować z Brianem De Palmą i Nicolasem Cage w Oczy węża. To by się nie wydarzyło, gdybym nadal robił program telewizyjny w Nowym Jorku. Zaraz potem Sebastian Gutierrez i ja nakręciliśmy nasz pierwszy film razem,

click fraud protection
Pocałunek Judasza. To zapoczątkowało owocną współpracę, która trwa już 20 lat (nasza najnowsza seria, Jett, premiera w czerwcu).

W 2003 roku zagrałem główną rolę w długo wyczekiwanym programie telewizyjnym zatytułowanym Karen Sisco. Program okazał się świetny, ale zmiana reżimu spowodowała, że ​​został nagle odwołany. Byłem zdruzgotany, ale kilka tygodni później reżyser na Broadwayu Michael Mayer przesłuchał mnie na Po upadku i zmienił moje życie. Wkrótce znalazłem się na Broadwayu w jednej z najlepszych ról, jakie kiedykolwiek dostałem. Nigdy tego nie widziałem.

Chodzi mi o to, że kiedy myślisz, że puka do ciebie porażka, zawsze otwierają się inne drzwi. Przegrałem duży film w tym samym czasie, kiedy znalazłem swój wymarzony dom. Zagrałem w "pewnych" pilotach telewizyjnych, które nie zostały odebrane i były częścią bardzo oczekiwanych przyszłe hity, które się nie wypaliły — ale poznałem na ich temat niektórych z moich najlepszych przyjaciół i przyszłych kolegów zestawy. To się działo w kółko. Wszyscy ludzie, których podziwiam, wiodą życie pełne tak zwanych niepowodzeń. W rzeczywistości to, co sprawia, że ​​odnoszą sukcesy, to to, jak dobrze się nimi poruszają.

Tak więc następnym razem, gdy powita cię „porażka”, spójrz mu w oczy i powiedz: „Gdzie idziemy dalej?”